Evangeline Lilly zagra pozaksiążkową rolę elfki z Mrocznej Puszczy. Ciekawe z jakim zamiarem Jackson ją tam umieści. Być może zabuja w niej się krasnolud Fili i będzie kontrowersyjny wątek miłosny przeciwnych ras. Nieco podobna sytuacja była w trylogii gdzie rola elfki Arweny została znacznie bardziej rozwinięta niż u Tolkiena, no i była w parze z dunedainem Aragornem.
Tauriel pierwotnie nazywała się Itaril i grać ją miała Saoirse Ronan, która jednak mimo chęci musiała zrezygnować.
Na pewno postać ta zagości na ekranie na dłuższą chwilę. I wątpię, by ortodoksyjni fani byli z tego zadowoleni. Krążyły też plotki o tym, jakoby miała się zakochać w elfim księciu z Mrocznej Puszczy.
Jackson zapewnił, że romansu z Legolasem nie będzie.
Ja myślę, że będzie ona potrzebnym w tego typu produkcjach silnym żeńskim charakterem. Nie zdziwiłbym się, gdyby straciła kogoś z rodziny w czasie walk z siłami Dol Guldur/jakiegoś konfliktu z krasnoludami i teraz będzie chciała walczyć, będzie też ew. zakochana bez wzajemności w Legolasie. Spotkanie z jakąś tam postacią (Bilbo? Gandalf? Thorin?) sprawi, że zrozumie, iż może żyć dalej godząc się z przeszłością, ew. nieodwzajemnioną miłością, ale przedtem będzie pewnie bajerzyć w czasie Bitwy 5 Armii :P
Innego schematu tutaj nie widzę, no chyba że Jackson zdecyduje się na uśmiercenie jej, by wydobyć tragizm jakiejś sytuacji... opcji jest wiele, a na jakąś postać kobiecą musieli się zdecydować, bo tak kasowy przebój niestety musi posiadać i takie cechy...
Nie liczę na miłość z krasnoludem. To by było co najmniej niesmaczne i zupełnie oderwane od klimatu Śródziemia Oo
Ja bym jednak bardziej się przyjrzał postaci Filiego. Początkowo miał go zagrać inny aktor, ale jednak zastąpił go znacznie przystojniejszy sądząc po reakcjach płci żeńskiej na jego zdjęcia. Myślę, że może to być zamierzone posunięcie i możliwe, że to on właśnie zawładnie sercem elfki Tauriel. Początkowo elfka miała mieć na imię Itaril i zagrać ją miała znacznie młodsza aktorka. Zamiana jej na starszą Tauriel znacznie bardziej wiekowo pasuje do podobnego wiekiem Filiego.
Wyobrazić sobie można krótko taki scenariusz: Poznają się w Mrocznej Puszczy, gdzieś niedaleko królestwa Thranduila. Ich drogi rozchodzą się, bo krasnolud musi dokończyć wyprawę do Ereboru. Spotykają się ponownie trochę niespodziewanie w Bitwie Pięciu Armii walcząc po tej samej stronie, gdzie Fili ginie bohatersko w walce ( fakt książkowy), a elfka opłakuje go.
Może ona pomorze im uciec z wiezienia u króla elfów ba tak jak było w książce to do filmu mi nie zbyt pasuje
Warto zastanowić się nad zdaniem Stephena Huntera w ostatnim filmiku z planu, gdzie porównuje go do przystojniaka Robbiego Williamsa (5 min 23 sekunda).
Sądzę, że to gruba przesada. Kazinsky zrezygnował z roli Filego z powodów osobistych, stąd wymiana aktora. Romans elfki z krasnoludem? Dziękuję, postoję ;)
Jeśli nie chce się zdradzać tajemnicy scenariuszowej, to zawsze się podaje jako przyczynę powody osobiste, a czy tak było w przypadku tej dwójki aktorów to nie wiadomo. Myślę, że ewentualności takiego kontrowersyjnego romansu nie można nie wziąć pod uwagę w tym wypadku.
Taaa w Trylogii było mało wspomniane że Aragorn i Arwena to para , Aragorn nie raz o nie wspominał mimo to nawet nie było konwersacji pomiędzy nimi a w filmowym Władcy nie raz rozmawiali :)