Będzie można to zobaczyć w Polskim Kinie? Czy dostaniemy 24? A 48 dla "Wybranych" - USA, Niemcy, UK itd.
W tych największych IMAX-ach (Wawa, Katowice, Łódź) pewnie walną w 48. Ale nie daję głowy ;)
Zapewne obejrzenie tego widowiska w 48 klatkach w IMAX byłoby niezwykłym i ekscytującym przeżyciem :)
Niekoniecznie, sprawdź pierwsze recenzje - wszyscy zgodnie piszą, że 48fps to tragedia, zamiast epickiego fantasy wyszedł efekt filmu z urodzin cioci. Ogólnie niestety "Hobbit" nie wzbudza zachwytów (mam nadzieję, że to jednak tylko pierwsi malkontenci), ale jakość obrazu za każdym razem jest wymieniana jako największy minus, więc chyba nie ma czego żałować...
Niestety, ale nie będzie u nas wersji 48... już gdzieś czytałem, że wszędzie będzie standardowa wersja 3D 24fps.
Skoro Polacy mają problem, by podłożyć lektora pod film, to nie wiem, czy udźwigną to brzemię. Ale pożyjemy, zobaczymy.
W polskim IMAX nie będzie Hobbita w HFR. Czekamy na informację od dystrybutora czy będzie w ogóle w jakimś polskim kinie.
To nie jest powód do wstydu.
To jest nowy format wymagający nowego sprzętu i pokazy Hobbita w HFR będą czymś w rodzaju testu (świeża technologia i nadal bywają z nią problemy). W USA tylko kilkaset kin (spośród tysięcy) będzie miało tę wersję dostępną (dodatkowo, osobno). To samo się tyczy Europy.
W Czechach jest chyba tylko 1 taki projektor w Pradze. W Niemczech sytuacja wygląda lepiej i jest ok. 10.
W Czechach jest jeden ale JEST. A u nas? Wielkie g**** ... Mieszkam w Łodzi i do IMAXu mam mozliwosc isc bo znajduje sie bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania ale skoro nie bedzie wyswietlany w nim wersji w HFR to mam to cale towarzystwo gdzies... Ide do Bałtyku tak jak planowalem na samym poczatku - wg mnie najlepsze łódzkie kino, maja najlepszy dzwiek i najwiekszy ekran w Łodzi.
A dystrybutorom i wlascicielowi sieci kin IMAX mowie "serdeczne" DZIEKUJE!!!!!!!!!!! :/
Tego jeszcze nie wiesz czy u nas w ogóle nie ma. W Czechach też nie ma żadnego IMAKSA z HFR tylko jest w kinie premierowym.
Co do formatów: HFR 3D =/= IMAX 3D. To są dwa OSOBNE formaty.
ALBO idziesz na wersje (pseudo) IMAX ALBO na HFR 3D :P
Niektórzy specjalnie wybierają IMAX 3D w 24fps zamiast HFR 3D w 48 fps mimo że ida na flm do IMAKSA - skomplikowana sprawa, bo nie do końca wiadomo o co chodzi :)
Jestem ciekaw czy w ogóle będą gdziekolwiek puszczać HFR w tych samych salach co puszcza się IMAXY, moze chodzić po prostu o budynek w którym jest też sala IMAX - tak czy owak, to taki trochę pic na wodę. Hobbit był kręcony w formacie szerokim, więc na szerokim ekranie najlepiej będzie go obejrzeć czyli w cyfrowym pseudo-imaksie lub zwykłym kinie cyfrowym.
Zresztą żaden film fabularny 3D nie jest w prawdziwym formacie IMAX. Prawdziwy analogowy IMAX 3D umarł w momencie przejścia branży na cyfrówkę. IMAX analogowy bardzo źle radził sobie z konwersją filmów cyfrowych na taśmę, więc ta marka również zmuszona była przejść na cyfrę (co zirytowani fani określali oszustwem) i słowo IMAX stało się po prostu marketingowym znaczkiem. Prawdziwy IMAX to film nagrywany na taśmach 70mm - czyli filmy dokumentalne i przyrodnicze 3D i niektóre sceny w paru filmach 2D (np. Mroczny Rycerz Powstaje)
Ludzie patrzą tylko na proporcje ekranu i jego rozmiar, a czasem nie wiedzą, że film może mieć bardziej przycięty obraz niż w normalnym kinie, tylko po to by dopasować go lepiej do nietypowych proporcji ekranu IMAX - taka jedna wielka ściema.
Ja chodzę do IMAXa głównie dla wygodnych siedzeń i klimatyzacji :D Obraz jest do dupy, zresztą jak w każdym polskim kinie (nie wiem, czy za granicą jest to samo). Wygląda jak 1080p przerobione na 4K. Cóż, wielka digializacja. Dlatego zwykle wolę poczekać sobie na Blu-ray.
W większości kin jest obraz 1080p albo maksymalnie 2k i dlatego to tak wygląda. Format 4k chyba tylko cyfrowe Imaxy mają.
Kazioo, Imax 3D analogowy od początku był skazany na porażkę. Kamery wielkości małego samochodu pracujące tak głośno, że kwestie aktorów trzeba było nagrywać osobno i wysoki koszt samej taśmy, zabiły tą technikę. Z resztą nie ma za czym płakać. Cyfrowe kamery RED nagrywające obraz w rozdzielczości do 5K biją analogowy IMAX na głowę.
Co do 48 fps, od początku wiedziałem, że nie puszczą u nas filmu w tej wersji. Dopiero kiedy okaże się, że w innych krajach ludziom się to spodoba, może kilka kin zainwestuje w nowy sprzęt, ale to nie stanie się wcześniej niż przed premierą 2 części Hobbita.
Może i masz rację ale do tej pory nie powstała, żadna technologia, która mogłaby się chociaż zbliżyć efektem 3D do analogowego IMAX'a
Na Słowacji bedzie w 9. kinach. Do Zyliny mam nie cale 2 godziny drogi, wiec moze sie tam wybiore.
No nie wiem na jakiej podstawie napisałeś że Niemczech kin obsługujących jest ok.10 skoro w samym Berlinie jest 13 takich kin :)
a w całych Niemczech masz 128 !
W niemczech cała sieć Cinemaxx oraz Cinestar i jak też zauważyłem to większość UCI-kinowelt będzie miała format 48 fps. Czyli spokojnie ponad 100 kin w całych niemczech.
"(...) Co z Polską?
Konkretów takich jak zza oceanu niestety jeszcze nie ma. Rozmawiałem jednak z przedstawicielami Forum Film Poland, polskiego dystrybutora Hobbitów, i zapewniono mnie, że polskie kina są zainteresowane tą wersją filmu. Forum Film nie dzieli się jeszcze szczegółami, bo ustalenia nie są jeszcze dopięte na ostatni guzik. Nie wiadomo też jeszcze ile kin będzie w stanie sprostać wymaganiom technicznym wersji 48fps.
Jednak Hobbit w tej wersji ma być u nas dostępny. W limitowanych ilościach, tak jak w USA, ale jednak tak. Więcej szczegółów mamy poznać na początku grudnia.
Uzbrajam się więc w cierpliwość i daję czas dystrybutorowi oraz kinom na ustalenie co, gdzie, kiedy i za ile. Zapowiadam też mój telefon 1. grudnia. Będę chciał wiedzieć więcej. Wy, jak sądzę, również. (...)"
Pozdrawiam!
Ponoć są testy HFR w Polsce (o ile dobrze rozumiem):
http://theonering.pl/hobbit-w-48-fps-nadal-pod-znakiem-zapytania/
Może jest szansa :)
Oni musza albo wymienic projektory albo je podrasowac zeby mogly wyswietlac filmy w 48 fps. Nie sadze ze sie zgodza dla jednego filmu inwestowac w cos co i tak tylko kilka razy bedzie uzyte. Standard to 24 fps, Jackson chcial nagrac film w 48 fps zeby obraz byl bardziej plynny ale niestety na przedpremierowych pokazach zostal skrytykowany przez krytyków bo wygladal jak film dokumentalny. Az tak bardzo wam zalezy na tym?
Filmy z Chaplinem byly nagrywane w 12-15 fps i nikt nie narzekal, malo tego kazdy uwazal te filmy za kultowe bo wtedy chodzilo o opowiesc. Teraz sie wszystkim w glowach przewraca i sie podniecaja 3D HDDDD 120fps. Jesli film bedzie cienki to zadne nowosci techniczne go nie urataja.
Mam nadzieję, że nie wyświetlą tego filmu w 48 fps... efekt ten jest strasznie sztuczny.
Bardzo bym chciał zobaczyć Hobbita w 48 klatek na sekundę, bo 24 to jest zdecydowanie za mało dla naszych oczu. Ale jako zwolennik technologii 3D, nie będę oglądał Hobbita w trójwymiarze. Widziałem filmy z kręcenia Hobbita i komentarze, w których zdradzono, że podczas filmowania 3D manipulowano punktem skupienia obiektywów w zależności od sceny, co łagodzi 3D i jednocześnie pozbawia film poprawnej głębi i perspektywy. Czyli mamy tę szkołę nagrywania 3D, której jestem zdecydowanym przeciwnikiem. Zatem High Frame Rate tak, ale 3D w tym przypadku nie.
lol przecież tak się robi w każdym filmie, który jest kręcony kamerami 3D. Wersja 48fps bedzie dostępna tylko dla obrazu 3D, po 24 klatki dla oka.
"jako zwolennik technologii 3D, nie będę oglądał Hobbita w trójwymiarze", to się zdecyduj ....
NIE. W formacie HFR jest po 48 FPS na każde oko. Twoim rozumowaniem: 96 klatek na sekundę.
Hobbit to pierwszy film w takim formacie. Wszystkie filmy sa kręcone w 24 fps, ale nie Hobbit - on był kręcony w 48 fps (nawet w 2D ma oryginalnie 48 klatek/s)
Wyświetlane będzie po 24 klatki dla oka. To dwa razy więcej klatek niż jest normalnie. Nie masz zielnego pojęcia jak działają projektory 3d ....
Zamiast czytać marketingowe reklamówki Christie zajrzyj może do specyfikacji. Już w prostym FAQ masz wszystko na tacy:
"The high frame rates of interest today are associated with 3-D, at 48fps-per-eye and 60fps-per-eye. This equates to 96fps and 120fps in the total frame rate count."
http://mkpe.com/digital_cinema/faqs/tech_faqs.php
Aktualnie stare projektory cyfrowe odświeżają 3-krotnie każdą klatkę, co daje razem 144 fps dla obu oczu (24*3= 72).
Nowy standard, co widac nawet w twoim linku, ma tylko 2-krotne odświeżanie, co i tak daje aż 192, bo klatek jest DWA RAZY WIĘCEJ: 48 * 2 oczu *2 odświeżenie.
"po 24 klatki dla oka. To dwa razy więcej klatek niż jest normalnie"
Ty w ogóle rozumiesz, że Hobbit jest pierwszym filmem w 48 fps? Przy twoim rozumowaniu :
1. Dotychczas filmy 3D były po 12 klatek na oko - HAHA :D
2. Dotychczas filmy 3D TEŻ były w 48fps => 24fps/oko - również bez sensu.
http://www.christiedigital.com/supportdocs/anonymous/christie-high-frame-rate-te chnology-overview.pdf tutaj link do poczytania
Those DCI standards addressed things like
resolutions and encoding bit rates, as well as
frame rates. Both 24 and 48 FPS are now DCI
standards, as is 48 FPS (24 FPS/eye) for 3D.
Dałeś sie w konia zrobić niezgrabnie napisanej "ulotce reklamowej". Faktycznie fragment, który zacytowałeś potrafi wprowadzić w błąd, ale gdybyś przeczytał całość to byś zauważył, że wynika z nie jasno, że jest 48 klatek na oko w HFR:
Cytaty o starym formacie:
- "from 24 FPS, per eye to a total of 144 FPS per eye" (kolejny błąd w artykule - przez potrójne buforowanie jest 72 na oko, 144 dla OBU!)
- "Even with today’s 3D 24 FPS/eye content" - WCZEŚNIEJ było 24fps/oko
- "the projectors are set for 24 FPS/eye cinema and can’t currently support the high frames at HD resolutions people now see on HDTVs in their living rooms. " - krytyka starych projektorów, że mają gorsze osiągi w rozdzielczości czasowej od domowych telewizorów. PONOWNIE 24fps/oko!
Cytat o nowym formacie, HFR:
- It will handle both cinema and alternative content at 48 and 60 FPS/eye. - nawet 60 FPS/oko !!!!
Macie jakiegoś sampla materiału video żeby sobie zobaczyć co daje te 48fps [czyli niewiele]?
Z góry zakładasz, że "niewiele" daje 48fps mimo tego, że nigdy takiego klatkarzu na oczy nie widziałeś ... typowa polaczkowatość.
Nie nie ma sampla materiału. Wszystko co jest w sieci odnosnie hobbita to konwersja z 24 klatek.
Bo się takiemu typowi nie chce d.... ruszyć i zobaczyć sobie przykłady w sieci, różnice pomiędzy 24fps a 48fps... typowy polaczek, tylko jęczeć, narzekać i najlepiej niech wszyscy wszystko podadzą bo samemu się ogarnąć nie chce.
A różnica jest znacząca, widziałem nagrania video w 24fps i 48fps i powiem szczerze, że gdyby była w Polsce wersja 48fps to bym nawet bez 3D ją wolał widzieć, niż wersję 24fps z 3D.... płynność obrazu jest odczuwalna.
no szku...wa co za ludzie! UKAMIENIUJCIE MNIE bo zapytałem o coś. Po co forum? Najlepiej wstawić pod filmami link do google nie?
Prawda jest taka, że żaden materiał nie zobrazuje tego idealnie, bo:
1. testy w sieci to dosyć amatorskie nagrania albo niskobudżetowe proste filmiki, a nie filmy fabularne od profesjonalnych operatorów (nawet tanimi, domowymi kamerami można wyciągnąć 50 fps)
2. Monitory mają 60 hz, co jest niepodzielne przez 24 czy 48 - zarówno przy 24 fps jak i 48 fps dochodzi do "uszkodzenia" materiału, chociaż nie jest to za bardzo zauważalne (najwyraźniej dekodery to dosyć zgrabnie interpolują).
Więc nie unoś się i nie wyskakuj tak do przodu, daj coś napisać.
Widziałem materiały 50fps kilka lat temu i nie było wyraźnej różnicy. Przecież Hobbit nie jest pierwszym nagraniem w 48fps.
Jeśli chodzi np o gry to ja nie widzę różnicy jeśli obraz jest wyświetlany więcej jak 30fps. Dlatego chciałem mieć przykład normalnego obrazu rzeczywistego a nie z gry stąd pytanie o sampla, niekoniecznie z hobbita.
Dziwię Ci się. Jak nagrywałem kamerą 50 fps oraz 25 fps w przeplocie (rozdzielczość czasowa to to samo) to dostrzegałem irytującą przepaść względem progresywnego 25 fps. W pewnym momencie myślałem, że coś się skopało bo mi obraz delikatnie "skacze" przy powolnym przesuwaniu kamery, a potem zrozumiałem swoje przewrażliwienie - wynik zasmakowania czegoś lepszego.
Co do gier - to mnie zadziwia jeszcze bardziej. Gry FPP przy korzystaniu z myszki gdzie najmniejsze drgnięcie nadgarstka czy palców jest od razu wyczuwalne przez interaktywność kamery rewelacyjnie uwidaczniają problemy płynności.
Jak obniżam detale graficzne by mieć 60 fps zamiast 30 fps - RZEŹNIA. Nagle czuje wolność ruchów i swobodę - jakbym wyszedł z wody na ląd. Co najlepsze, jak ktoś miał okazje testować monitory 120 hz pozwalające na granie w 120 fps to nawet głupie ruszanie okienka w Windowsie wywołuje zadziwienie - przy precyzyjnej interakcji (myszka) różnica jest zauważalna dla większość osób nawet powyżej 60 fps.
Jako ciekawostkę dodam, że przy "hełmach" do wirtualnej rzeczywistości różnice są jeszcze bardziej zauważalne. 60 fps to dla tych urządzeń minimum, bo poniżej tego braki w naturalnej płynności staje się to nie do zniesienia.
Tutaj zastanawiamy się czy 48 fps ma sens, a tymczasem w innych dziedzinach związanych z ludzkim wzrokiem 48 fps jest nieakceptowalne ;)
Da się odpisać rzeczowo? Da się ;-)
Gdzieś czytałem nie raz, że przyjęło się ogólnie iż ludzkie oko nie widzi różnicy w płynności powyżej 24fps. Jednak niektórzy czyli z prawnym okiem dostrzegają różnice. Pomiedzy 25 a 30 fps widze różnice. 30 czy 60 to dla mnie jedno i to samo. Przyznam, że na moim dosyć mocnym sprzęcie udało mi się uzyskać 1333fps fps w Quake 3 ale co z tego jak monitor nie potrafi tego wyświetlić
Polecam ci darmowy program(plugin) ze strony: www.svp-team.com ,w czasie rzeczywistym dokonuje interpolacji ruchu, oczywiście jeśli masz w miarę mocny komputer... ,a z resztą dzisiaj większość nowych telewizorów posiada taką funkcję (w zależności od producenta to TruMotion, Intelligent Frame Creation, Auto Motion Plus, MotionFlow, 100 Hz). no i między 30 a 60 fps jest b.duża różnica zobacz na tą prostą prezentację: www.svp-team.com/wiki/Frame_interpolation_overview
Kiedyś w Tarnowie w sklepie firmowym sony były postawione obok siebie dwa telewizory LCD, na których wyświetlany był ten sam film, czarno-biały, chyba Casablanca. Jeden telewizor wyświetlał zwyczajnie obraz, a drugi miał 200MHz i korzystał z tej technologii, o której wspomniałeś TrueMotion - film na tym drugim telewizorze robił wrażenie. W tym teście, który podlinkowałeś 60fps widać kostka porusza się najpłynniej.
A ludzie sie dalej na to nabieraja .... jak sie jakis sprzet nie sprzedaje to sie ustawia obok niego inne tv i pogarsza w nich (ustawieniami)jakość obrazu
To było kilka lat temu i nie jestem taki łatwowierny. Po prostu komentuje co widziałem na obu telewizorach. Niczego nie planuje kupić tylko dlatego bo "widziałem zajebiste efekty". Czekam na TV 3D bez okularów ;]