Jeszcze elfie miecze w obecności orków/goblinów raz są otoczone błękitną poświatą, a raz to zwykła, szara stal...

Orkowie mogli chodzić, ale tego nie lubili. Jest za to w tym filmie inna nieścisłość, a raczej... głupota.

Saruman, w interpretacji Jacksona postać pozytywna do momentu skorzystania z Palantiru, dostaje JAK NA TACY miecz z Morgulu, o którym Elrond i Galadriela mówią, iż JEST to miecz Morgulu. A ten, nie podając argumentów, zaprzecza temu i... nikt nie zgłasza sprzeciwu.

Saruman w książce do końca sprzeciwiał się wyruszeniu Białej Rady na Dol Goldur, pomimo dowodów na istnienie Czarnoksiężnika... Więc jaka to głupota? I nie wiem gdzie w interpretacji Jacksona widziałeś Sarumana jako pozytywną postać, od początku był arogancki...

Przestań pieprzyć, bo u Tolkiena Saruman miał kosę do Gandalfa, jak tylko wylądowali w Szarej Przystani, a wg słów Jacksona i Sarumana w filmowym Hobbicie jest to pozytywna, nobliwa postać. Poza tym na zebraniu Białej Rady w "Hobbicie" głównym tematem jest podróż do Ereboru, a nie Dol Guldur.

Wręcz przeciwnie, rada jest opisana, ale chyba w Drużynie Pierścienia (jeżeli mnie pamięć nie myli) i właśnie rozważa interwencje w Dol Guldur, w opisie powiedziane jest, że Saruman określany mianem najmądrzejszego i cieszącego się największym szacunkiem Istari, starał się uśpić czujność rady, również opisany jest tam niepokój Galadrieli i jej cichy sojusz z Gandalfem. Ta scena jest bardzo wiernie oddana w filmie.

3. W Bag End w kalendarzu Billba jest napisana nazwa miesiąca "april" a wg rachuby hobbickiej powinien być "astron".
(Widziałam to nie na filmie, tylko na zdjęciu w przewodniku po filmie. Oczywiście ten "błąd" to może być działanie celowe, bo w końcu ilu widzów interesuje hobbicki kalendarz?)

Nenya widoczna jest tylko kiedy właściciel chce by było ją widać.
Orkowie też mogą w dzień, jedynie są wtedy mniej efektywni.

A nawet jeszcze nie oglądałem.

Powiedzmy sobie, że błędy powyżej do mnie za bardzo nie przemawiają, i jedyne co nieco popsuło mi film było to, że dwukrotnie przy walce z orkami miecz Bilba nie świecił chodź powinien, ale ten błąd jest już wypisany w dziale" Błędy w filmie" i dziwie się, że na coś takiego nie zwrócono uwagi uwagi, bo mnie jako fana trochę to raziło ;p no cóż, będzie z tym trzeba żyć :D

najważniejsze błędy dotyczą fabuły...
motyw z azogiem jest kompletnie do bani. pozmieniana cała historia rodu Durina ssie palkę na maxa.... ucieczka z rivendel to totalna pomyłka, scena z trolami kompletnie straciła urok... mogę tak bez końca Film nie ma nic wspólnego z książką, Główne motywy filmu- konflikt Thorina z Azogiem, niechęć Thorina do elfów, krasnoludów do bilba (został przedstawiona łopatologicznie jakby dla dzieci z opóźnionym rozwojem które musza mieć wszystko 3 razy powtórzone) ni jak się mają do tego co było motywem przewodnim książki i są wciśnięte kompletnie na siłę......

Gdy Azog przewraca w czasie walki Thorina miecz wypada mu z ręki a on nie może
go dosięgnąć i mdleje, potem jak leci w szponach orła ma ten miecz przy sobie.

1. Z tego co pamiętam, to nenya (pierścień Galadrieli) nie był zawsze widoczny a Frodo w Luthlorien widział tylko dlatego, że sam doświadczył wpływu jednego pierścienia. Z resztą podobnie Nerya, którą nosił Gandalf nie była widoczna na jego palcu.

Gdy Bilbo przeskakuje nad Gollumem, ten przewraca się głową w stronę wyjścia. W następnym ujęciu leży na odwrót - nogi ma skierowane w stronę wyjścia, a głowę do wnętrza jaskini.

Podczas bitwy olbrzymów ekipa krasnoludów dzieli się na dwie grupy w wyniku powstania olbrzyma. Przednia grupa, w której na samym przedzie znajduje się Thorin, a na końcu Kili (jest pokazane jak Fili woła, aby Kili złapał go za rękę) jako pierwsza zeskakuje bezpiecznie z olbrzyma, natomiast druga (m.in. Fili, Bombur, Bilbo, Bofur) zostaje zrzucona chwilę później przy uderzeniu nogi olbrzyma o skałę. Kiedy podbiega do nich pierwsza grupa, Thorin wrzeszczy "NIE!!! KILI...!!!', mimo, że Kili od dłuższej chwili bezpiecznie znajdował się za nim.