Mam parę pytań bo czytałam książkę i tam wszyscy trzej z powyżej wymienionych zginęli...Nie widzę
w obsadie tylko Thorina i Filego a co z KIlim ? (może przeoczyłam kogoś w obsadzie ;D )
wiem dlatego dziwie się, bo nie ma wypisanych aktorów, którzy grają Filiego i Thorina a jest Aidan Turner(Kili) to mnie zastanawia :D
Są wypisani jak się w pełną obsadę wejdzie : http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Tam+i+z+powrotem-2014-662242/cast#role-acto rs
Ten co kręci z Tauriel nie zginie... NIe wierzę, by raz wyratowanego ze śmierci znowu Jackson próbował zabijać... Prędzej uśmierci Tauriel... No i pozostałą 2-ójkę rzecz jasna
nie oglądalam jeszcze II części i nie wiem nic o niej ale w poniedziałek wybieram się do kina :))
Jeśli Fili i Kili nie zginą tak, jak to opisano - w obronie swego rannego wuja - to się ostro wścieknę. Zresztą, jeśli Kili by przeżył, to Dain nie objął by rządów w Ereborze, a właśnie siostrzeniec Thorina. To by była zbyt wielka i dziwna zmiana.
Haha, no dokładnie :) Nie, ja nawet nie dopuszczam takiej możliwości. Kili musi umrzeć a Tauriel pewnie będzie przy jego ostatnich chwilach na tym świecie.
Może Kili by abdykował czy coś... Chociaż ja myślę, że pewnie zginie jak w książce- będzie romantyczny koniec...
Z ciężkim sercem, ale kurde przecież muszą zginąć, bo inaczej to nie miałoby sensu, chociaż jak tak sobie teraz myślę, to ten motyw z rzeknięciem się tronu na rzecz miłości do Tauriel byłby nawet prawdopodobny, ale podobnie nie sądę, żeby była aż taka modyfikacja. Najbardziej prawdopodobny scenariusz, to coś typu, że Kili i Fili tak jak w oryginale umierają za Thorina, a Tauriel najpierw rozpacza po Kilim a potem wkurzona rzuca sie na jednego wybranego orka, którry zabiłjej ukochanego, po czym jakiś inny zabija ją i pewnie jeszcze jakoś na oczach Legolasa, zeby tragizm sięgnął szczytu ;pNo albo cos w tym rodzaju.
No ja tego się właśnie trzymam :). Wątek miłosny między krasnoludem, a elfką zupełnie mi nie pasuje. Rozumiem człowiek i elf (chociaż nawet to zdarzało się raz na tysiąc lat albo rzadziej), ale na ''miłość boska'' KRASNOLUD??. Rasa Krasnoludów to zupełnie inny ''gatunek literacki'', całkowicie odmienny. Fakt że Jackson ''uczłowieczył'' niektórych przedstawicieli owej rasy z Kompanii Thorina (Fili, Kili i sam Thorin z wyglądu), ale bez przesady. Także mam nadzieje że związek ten długo nie przetrwa i obydwoje, Kili i Tauriel zginą. To samo myślę że będzie z Filim i Thorinem. Dain powinien zostać Królem pod Górą (swoją drogą ciekawe jak będzie wyglądał)
Najlepsi krasnoludowie jakich wykreował Jackson to moim zdaniem Gimli, Gloin, Balin (starszy wojownik) i Dwalin (krasnoludzki osiłek). Bifur i Oin są niezli, Bombur też daje radę jako grubas i żarłok. Bofur, Nori i Dori są ok...bo skoro to głowni bohaterowie to jednak dobrze że się czymś odróżniaja, ale Ori jest już jakiś dziwny jak na krasnoluda, no a Fili i Kili mają praktycznie ludzkie twarze i zachowują się jak ludzcy nastolatkowie czy młodzieńcy używający tekstów rodem z American Pie czy tym podobnych komedii. Thorin z twarzy też podjeżdża człowiekiem, ale jednak świetnie odgrywa role krasnoluda.
Dobra...rozumiem że trzeba było stworzyć jakiegoś głównego bohatera który przyciągnie kobiecą część widowni :).
Szczerze... Wygląd Filego i Kilego jeszcze rozumiem, bo są młodzi, więc generalnie mogli tak wyglądać. Tacy jeszcze dość zadbani, niewprawieni w boju, dziecinni, Kili nawet bez większego zarostu... Ale Thorin moim zdaniem pasuje wyglądem. Pewnie Jacksonowi nie chodziło o to, żeby go "uczłowieczyć", żeby przyciągał uwagę, ale o to, żeby był odbierany jako faktycznie władca. Ja go tak np odbieram, bo na moje oko od razu widać, że jest taki potężny, władczy i ma w sobie tą "królewska powagę", więc jak dla mnie to wszystko akurat dobrze się ze sobą łączy i pasuje do teego klimatu. Bo nie wiem, czy ktos by chwycił starego obwiesia z brodą do kolan i ledwo widocznymi oczami jako króla pod Górą xD
Nie pisze o byciu starym obwiesiem czy o bliznach wojennych ;p. Gimli we Władcy Pierścieni czy Gloin w Hobbicie nie są starzy, są w kwiecie wieku, ale wyglądają bardziej ''krasnoludowo'' ;). Widać że mają grubą, chropowatą skórę, dużą, gęstą brodę która jest normalną rzeczą u krasnoludów. Gładka skóra jak u Filego i Kilego nawet w młodym wieku raczej by nie występowała. Ale chodzi tu jeszcze o kartoflaste nosy, a raczej ich brak u owych bohaterów którzy mieli raczej takie ludzkie wąskie noski ;P. Nawet ''delikatny krasnoluduś'' powinien wyglądać bardziej gruboskórnie niż jakikolwiek człowiek ;p.
Co do Thorina to tak jak napisałem, uważam że świetnie odgrywa charakter krasnoludzkiego władcy, jednak jego twarz moim zdaniem bliższa jest rasie ludzkiej niż krasnoludzkiej :)
Zresztą to tylko taka moja fanowska uwaga, bo niezbyt mi to przeszkadzało w odbiorze filmu.
Ale jeśli chodzi o charakteryzacje najbardziej odpowiadają mi Gimli, Gloin (szkoda że bardziej nie rozwinięto jego postaci w Hobbicie, szczególnie że Jackson pominął go we Władcy kiedy przybył wraz z Gimlim do Rivendell), Balin i Dwalin tak jak napisałem wyżej :)
Pozostaje czekać na Daina.
OOo też jestem bardzo ciekawa Daina! Chociaż szczerze mówiąc coraz częściej ku mojemu niezadowoleniu zaczynam sądzić, że PJ może nas zaskoczyć jakimś nie do końca przemyślanym zwrotem akcji typu zostawienie Kilego przy życiu (czego mimo olbrzymiej sympatii do niego bym nie zdzierżyła), ale Dain faktycznie dość intryguje mnie to jak będzie wyglądał. Zresztą mam ochotę zobaczyć już całą armię krasnoludów z Żelaznych Wzgórz ^^
Armia krasnoludów z Bitwy o Morie wyglądała całkiem niezle (chociaż były to krótkie urywki), więc jestem dobrej myśli. Ja ogólnie mam nadzieje że Tam i z Powrotem powróci do poziomu Niezwykłej Podrózy, wedle oczywiście mojego odbioru/gustu :P
Takie są zamierzenia, ale mi się wydaje, że będzie ok, bo przecież w "książkowej wersji" tej części jest sporo takich spektakularnych scen, więc może może... ;) No plus oczywiście Bitwa Pięciu Armii, której się wręcz nie moge doczekać! :D
O tak! :D Tylko (o ile dobrze pamiętam ) na końcu 'Pustkowia Smauga' oni złapali i zamknęli Barda, więc kto kto zabije smoka? o.O Co prawda nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałam ps i mogło mi wypaść z głowy coś w końcówce, ale oni chyba go nie wypuścili, nie?
Nie wypuścili, ale to chyba oczywiste że go wypuszcza, albo sam ucieknie, albo z pomocą krasnoludów które zostały w Esgaroth ;). Przecież smoka nie zabije Tauriel :P. Nie ma takiej opcji !
Ale to dopiero za rok :0
A ja się zastanawiam skąd te teorie, że Kili nie zginie? Nie widzę ku temu żadnych poważnych przesłanek. Ani przez chwilę nie brałabym tego pomysłu na serio, bo jakkolwiek wprowadza PJ różne zmiany, to historia jednak toczy się przynajmniej wg ogólnych ram z powieści. To, że Kili zginie ratując Tauriel - już prędzej i głowy nie dałabym, że Jackson nie wpadł na taki pomysł. Ale zostawić Kiliego przy życiu? To nie ma najmniejszego sensu. Po co powtarzać wszystko, co tam gdzieś kiedyś ludziom przyszło do głowy i nieopatrznie się tym podzielili z innymi.
A no po to, że się ludziom nudzi, bo videobloga brak, trailera brak, informacji o produkcji brak... to siedzą jak te kury na grzędzie i tak sobie gdaczą bez sensu :-)
Ale przyjemnie wszystkim jest bo pogdakać razem, to taka frajda i w kurniku tak ciepło....
A tak na serio. Też tego nie rozumiem skąd taka teoria. Ktoś coś tam powiedział, kolejna osoba podłapała i tak się dalej toczy paplanina o niczym. Lepiej zaczekać na pierwsze informacje video z planu i jakaś część tajemnicy się rozwieje :-) Mam przynajmniej taką nadzieję.
Na tę chwilę jedynym oczywistym faktem dotyczącym filmu jest to jaki będzie miał tytuł, że się pojawi u nas w Grudniu i że faktycznie to ostatnia część opowieści o przygodach Hobbita Bagginsa :-)))
Niczego nie brak, po prostu człowiek ma ochotę czasem coś napisać i po to jest forum ;)
Jeden komentarz zajmuje około minuty - dwóch pisania, więc spoko, miejsce w kurniku nie zdąży się nawet nagrzać ;)