decydując się na film na bazie historii Kopciuszka raczej nie oczekujemy górnolotnego kina ale w tym przypadku bardzo się zawiodłam - irytowało również to, że cały czas był podkreślany talent bohaterki podczas gdy przy każdej piosence było słychać, że bardziej śpiewa komputer niż ona. Przesadzili z poprawianiem jej głosu :/ w sumie to już na początku oglądania wiesz, że to nie będzie dobre...