Że też są ludzie, którzy zwracają uwagę na takie rzeczy... Jestm pod wrażeniem :)
Jednak w filmie nie ma tej sceny, co mnie trochę wkurzyło, w ogóle było mało o Stworku

jak to nie było? to jak Harry dowiedział się, że nie Syriusza nie ma w domu? przecież gdyby stworek go nie oszukał, to Harry nie poleciałby do Londynu! to nie było tez sceny, jak harry rozmawia z syriuszem o swoim ojcu?

ale moze w przypadku zaklecia Fideliusa,jesli Straznik Tajemnicy zdradza adres komus to ten ktos moze po prostu pomyslec adres i seic Fiu go przeniesie.

Jeżeli jesteśmy już przy błędach w ksiażce, to mnie ciekawi, dlaczego Harry od pierwszego roku nie widział Śmierciośladów? W książce jest napisane, że zobaczył je dopiero po śmierci Cedrika, ale przecież Harry był obecny przy śmikerci swoich rodziców. Nie pamięta tego, ale teoretycznie widział już śmierć. No, chyba, że coś pominęłam w książce.

Jeśli dobrze pamietam, sama Rowling już to gdzieś wyjaśniała.
O, proszę:
http://209.85.135.104/search?q=cache:fO_T09O48ogJ:www.mediarodzina.com.pl/nowa/h pizf/tresc.php%3Fid%3D100+rowling+testrale+cedrik&hl=pl&ct=clnk&cd=2&client=oper a

Harry nie widział śmierci swoich rodziców. Znajdował się wtedy w swoim łóżeczku (miał wtedy tylko roczek) i, jak jest opisane w "Kamieniu Filozoficznym", jedyne, co dostrzegł, to błysk zielonego światła. Nie widział także śmierci Quirrella. Stracił przytomność zanim Quirrell zmarł i usłyszał o tym z ust Dumbledore`a w ostatnim rozdziale. Jednak był świadkiem śmierci Cedrika i to sprawiło, że mógł zobaczyć w końcu testrale.
To (niedokładny) cytat z tego forum (link powyżej) Mnie też to zastanowiło ale chyba odp. jest jasna. Pozdrawiam:)

"pomyslec adres i seic Fiu go przeniesie" no właśnie nie, trzeba wypowiedzieć i harry to zrobił (jakby każdy tak mógł pomyśleć to nikt nie musiałby łykać popiołu:) malwina dobre pytanie. może rzeczywiście trzeba pamiętać czyjąś śmierć? ale harry ją sobie przypomniał, przez dementorów. sądze, że rowling wymyśliła testrale później i przez to tak głupio wyszło

Sowo....oczywiście że w filmie nie ma momentu w którym Harry przenosi głowe do kominka w kwaterze głownej! Nie rozmawia ze stworkiem....dowiaduje się o tym że go nie ma w domu podczas gdy bliźniacy uciekają ze szkoły...wtedy na dziedzińcu jest mu słabo i ma przebłyski gdzie jest Syriusz...

W filmie błąd sie nie powtarza. Harry już ma włożyć głowe to ognia ale nakrywa ich Umbridge.

Nymphalis wielkie dzięki za link. a co do scen "kominkowych" :): w takim razie nie pójdę na film, bo co to za badziew zrobili :) ale ciągle nikt mnie nie odpowiedział, czy harry rozmawia z syriuszem o ojcu i w jakich okolicznościach. i jest jeszcze jeden taki mały błąd: ginny i ron niby bali się imienia Voldemorta, ale każdy z nich raz je w książce wypowiedział- ale to już taki szczegół

Przepraszam bardzo, ale czy Harry przypadkiem nie przeczytał adresu Kwatery Głównej napisanego przez Dumbledore'a?

Ekchm...?
Przecież Harry odczytał na "początku" książki adres napisany na kartce przez Dumbledore'a, tym samym dowiedział się o tajemincy!
Nie odkryłeś niczego specjalnego.

nie o to mi chodzi. harry musiał odczytac z kartki napisanej przez dumbledora, prawda? nikt nie mógł mu jej powiedzieć, mimo, że wszyscy z zakonu wiedzieli gdzie jest kwatera główna. po prostu nie mogli tego WYPOWIEDZIEĆ. i proszę, przestańcie się w końcu do mnie zwracać jak do faceta

co do twojej wypowiedzi
"jak to nie było? to jak Harry dowiedział się, że nie Syriusza nie ma w domu? przecież gdyby stworek go nie oszukał, to Harry nie poleciałby do Londynu! to nie było tez sceny, jak harry rozmawia z syriuszem o swoim ojcu?"
W filmie było to przedstawione jako wizja, którą zobaczył Harry, gdy stał w tłumie przed szkołą.
(kolejny z 'genialnych' pomysłów reżysera :/)

Jako ekranizacja książki, u mnie ten film prawie nie isnieje, za to jako film, jest świetny. Pozdrawiam.

No chwileczkę, czy w książce Harry nie miał wizji? Zmiana dotyczyła jedynie tego, że w książce stało się to podczas egzaminu, a w filmie - podczas gdy Harry w tłumie uczniów oglądał fajerwerki Freda i George'a. Czy to naprawdę taka straszliwa zmiana w stosunku do oryginału?

Ehh. Czepiasz się szczegółów. Pokaż w którym miejscu książki (czy nawet filmu) jest wspomniane, że nikt nie może WYPOWIEDZIEĆ miejsca zabezpieczonego Fideliusem? Zresztą bohaterowie (głównie Potter) wielokrotnie wypowiadają ten adres w książkach. Nie może jedynie zdradzić lokalizacji, to znaczy - nawet jeśli powie to to nic nikomu nie da, bo musi to być wyjawione przez strażnika tajemnicy.

"Nie może jedynie zdradzić lokalizacji, to znaczy - nawet jeśli powie to to nic nikomu nie da, bo musi to być wyjawione przez strażnika tajemnicy."

No właśnie.

Jeśli jesteśmy przy drażliwych rzeczach... Obejrzyjcie sobie jeszcze raz początek film... Na co pragnę zwrócić uwagę ? Pani Dursley była blondynką :]

No to dopiero odkrycie. A nie wpadłeś na to na przykład... hmm... przy pierwszym filmie? ;)

Widziałem już to przy pierwszym filmie :) Tylko w każdym następnym dalej to pokazują :)

a zauważyłeś, że Dudley w książce też ma jasne włosy a w filmie ma ciemne?? :D:D:D

No trudno żeby nagle zmieniali kolor włosów aktorce ;) Z resztą czy to takie ważne jaki ona ma kolr włosów? Ważniejsze chyba jak gra, czyż nie?