Lucjusz chyba wiedział jaką moc ma ten dziennik i dlatego podrzucił go Ginny. A Zgredek słyszał pewnie wielokrotnie o potworze w Komnacie Tajemnic, bodajże od Malfoya, gdy ten rozmawiał o nim z Draco. Przecież Draco wiedział dość wiele.

Wiem, że nie miał pojęcia o tym, ze jest on horkruksem, ale może faktycznie wiedział, że posiada dużą czarnoksięską moc, cho wątpie ze dając go Ginny miał pojęcie co się z tym stanie.

Tak, Voldemord przed swoim zniknięciem dał dziennik Lucjuszowi i powiedział, że to spowoduje otwarcie Komnaty Tajemnic. Kiedy minęło już wiele lat i Malfoy uwierzył w śmierć Czarnego Pana postanowił dać dziennik własie Ginny także z powodów osobistych. Jednak nie miał pojęcia, iż ów dziennik jest horkruksem (Voldemort nie zdradził swojej tajemnicy nikomu), bo gdyby wiedział na pewno chroniłby go ze wszystkich sił. Nie jestem pewna, ale bodajże Dumbledore wyjaśniał to Harry'emu w swoim gabinecie w 6 części w książcę.

Fakt, właśnie doczytałam jeszcze raz ten fragment w gabinecie z szóstej części i masz racje :) dzięki wielkie :)

Zgredek wiedział o spisku bo służył Malfoyom.

Obejrzyjcie niewykorzystane sceny do filmu - jest scena wycięta jak Lucjusz wraz z Draco przed rozpoczęciem roku szkolnego jada do Borgina & Buerksa by pobyć sie czarno magicznych przedmiotów bo ministerstwo rozpoczęło przeszukiwania domów. Malfoy dobrze wiedział że dziennik ma jakąś moc - nie wiedział jaką ale chciał się go pozbyć - jednak zamiast dać go Borginowi wrzucił go Ginny do kociołka w księgarni - Lucjusz nie wiedział jaką ma moc - wiedział tylko że jest to cos potężnego czego lepiej nie trzymać w domu a jednocześnie nie chciał rzeczy Voldemorta oddawać u Borgina.

Plus chciał się zemścić na Weasleyach i zdyskredytować tolerancyjne poglądy Artura - cała wina za ataki na czarodziejów urodzonych w mugolskich rodzinach spadłaby na Ginny.

Prawda.