W transformersie są gorsze efekty specjalne

Nie no pewnie przecież tylko te detale,widoczne części robotów,i te wybuchy oraz znakomicie nakręcone sceny akcji nie mogą się równać z kilkoma trolami z maczugami i pająkami oraz z błyskami światełek.

Dobrze będzie jeśli Transformers 3 nie dostanie tylu Złotych Malin co za 2 część( w tym za najgorszy film). Tu nie chodzi o to co wyskoczy z ekranu- czy to będzie pająk czy robot a już na pewno nie chodzi o ilość a jakość bo najczęściej wygrywają filmy gdzie efekty są nie zauważalne. myślimy że ich nie ma a tak naprawdę grają ogromną rolę i są( np. Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, który Oscara dostał właśnie za efekty specjalne) W Harrym Potterze wystarczy spojrzeć na samego Voldemorta którego nos jest cyfrowo usunięty a nie wygląda to na typowy efekt specjalny a mnóstwo pracy jest w to włożone, sam początkowo myślałem że to charakteryzacja. Co do Transformers to już pierwsza część przegrała ze Złotym Kompasem na efekty specjalne więc wątpie by tym razem było inaczej w konfrontacji z innymi filmami.

No dobra wszyscy podejrzewamy jak zareagują krytycy ale nie sądzisz że Bay troszkę bardziej napracował się przy produkcji efektów specjalnych?
Złoty kompas? Fakt film podobał mi się no ale za efekty? Śmieszne!

Złoty kompas miał tysiąc razy lepsze efekty! Zdecydowanie trudniej animować niedźwiedzia aniżeli robota! Do tego dochodzą jeszcze dajmony, śnieg, lód i majestatyczne budynki!

Sprostowanie: w pierwszej części HP był troll górski z maczugą, ale w "Insygniach Śmierci cz. II" były olbrzymy, a nie trolle. To akurat różnica. Olbrzymy były nie tylko inteligentniejsze i bardziej podobne do ludzi, ale też znacznie przerastały swoimi rozmiarami trolle i były od nich odporniejsze i silniejsze.

ostania część Władcy Pierścienia biję na głowę pod względem efektów i innych aspektów filmu całego hp . Ta ostateczna bitwa w hp była śmieszna , śmiałem się widząc to .

a przepraszam bardzo co w tym śmiesznego?

Zgadzam się, że w Transofrmerach są super efekty specjalne. Te film, jest moim zdaniem pierwszym, w którym operatorzy stanęli na wysokości zadania w technice stereoskopowej w 3d. Lubie oby dwa filmy, ale uważam że Potter 7.2 powinien nie dostać nominacje za efekty, ale za kostiumy czy za scenariusz adaptowany lub też za muzyke- motyw LIly- boski :D

Efekty i muzyka obowiązkowo, za kostiumy również powinien. Za scenariusz raczej nie. Powinien zgarnąć przynajmniej jedną statuetkę.

Ja powiem tak. Najlepsze efekty specjalne w tym roku zaprezentowały dwa filmy: Transformers 3 oraz Harry Potter, jak dla mnie oba filmy mają świetne efekty więc nie rozumiem dlaczego co niektórzy piszą "a co tam ciekawego było w HP" A właśnie było bardzo dużo ciekawego, efekty naprawdę pierwszej klasy, obejrzyj sobie film raz jeszcze zwracając jedynie uwagę na efekty, jak znakomicie wykonany został smok, jak świetnie wykonano atak na Hogward. Jeżeli miałbym wybrać jednego zwycięzce wybrałbym Transformersy ale znając życie Harry dostanie Oscara za efekty jako uhonorowanie całej serii, to samo było z LOTR, pierwsze dwie części słąbo były nagradzane a Powrót króla został obsypany prawie wszystkimi możliwymi nagrodami dla uhonorowania całej serii. Oczywiście Harry nie zgarnie wszystkich nagród ale myślę, że dostanie co najmniej 4, może 5 Ja osobiście jestem za tym aby Harry dostał tego Oscara mimo, że Transormersy mają lepsze efekty, to dla takiego miłego akcentu na pożegnanie ze wspaniałą serią o niezwykłym czarodzieju.

Przykre tylko, bo nie dostali żadnej nominacji do Złotego Globu, więc nie wiem czy jest co liczyć na Oscary...

Harry zasługuje na Oscara! Efekty były świetne , a film już wystarczająco długo naczekał się na nagrodę ! To powinno być takie uwieńczenie Sagi :)

Ogólnie wolę ostatnią częsć Pottera, ale jak dla mnie TF3 conajmniej pięć razy bardziej zasługuje na Oscara za efekty. W blaszakach wymylenie tych wszystkich projektów robotów, wprawienie ich w "ruch" itd. musiało być naprawdę trudnym zadaniem i dla artystów, i dla speców od efektów specjalnych. Ponadto "pięknie" wyglądają ruiny zdewastowanego przez Decepty Chicago, na dodatek wszystko to wygląda o dwa nieba bardziej realistycznie. Natomiast w Harrym ma do zaoferowania tylko ruiny Hogwartu, a np. animacja takich posągów ożywionych przez nauczycieli Hogwartu wygląda, jak na dzisiejsze możliwosci, dosć mizernie i niezbyt przekonująco (tacy paralitycy, na dodatek każdy wygląda identycznie). Na domiar złego wygląd olbrzymów i smoka jest po prostu brzydki. Efekty zaklęć też nie są zbyt pomysłowe, większosć uroków ma biały grot, a Avada robi mniejsze wrażenie niż w poprzednich częsciach.
Piszę to wszystko nie dlatego, że uważam, że HP8 ma słabe efekty specjalne, tylko że po prostu TF3 ma znacznie lepsze. Naprawdę bardzo się zawiodę, jak nie dadzą Oscara za efekty temu ostatniemu.