Nie jest to plagiatem zaczarowanego ołówka ponieważ film będzie na podstawie książki z 1955 roku o tej samej nazwie
Oczywiście z tym "plagiatem" to żartowałam - nie sądzę, żeby w Stanach znali polską kreskówkę z przełomu lat 60/70. Ale dziękuję za ten komentarz, bo to bardzo ciekawe. Rzeczywiście w 1955 została wydana książka "Harold and the Purple Crayon" autorstwa pana Crocketta Johnsona, która doczekała się licznych adaptacji. Ciekawe, czy z kolei pan Baraniecki i Ochocki - twórcy "Zaczarowanego ołowka" widzieli kiedykolwiek książkę o Haroldzie, czy też po prostu niezależnie wpadli na podobny pomysł? Pewnie tego się nie dowiemy...
To samo pomyślałem :) Ale zweryfikował wpis jacekkurski i okazuje się, że to film na podstawie książki z 1950 roku pod tytułem "Harold i fioletowa kredka". Zatem jeśli plagiat to niestety w drugą stronę :)