Kontynuacja (??) "Milczenia owiec" wydaje sie nie byc do konca sequelem. Przed ogladnieciem "Hannibala" czytalem kilka recenzji tego filmu, rowniez wywiady - z glownym bohaterem wlacznie. I wydaje sie, ze najbardziej to wlasnie ON zachwycal sie tym filmem. Gdzie jest ta "graniczna scena", do ktorej mozna sie posunac w filmie? Czyzby chodzilo o kulinarne zwyczaje Lectera? Nie wydaje mi sie - osobiscie wcale nie zbulwersowala mnie ta scena.
Podsumowujac - obraz ten ponownie potwierdza, ze aby zrobic dobry sequel , trzeba to umiec. Na palcach obu rak mozna wyliczyc udane kontynuacje, z "Akademiami Policyjnymi" na czele - chociaz tam przeciez tez juz 4. czesc nie byla zbyt udana... Zawiodlem sie na "Hannibalu", niestety...