PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671049}

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Star Wars: The Last Jedi
6,8 149 766
ocen
6,8 10 1 149766
6,8 45
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Ostatni Jedi właśnie otrzymał najniższą ocenę ze wszystkich filmów sagi Star Wars na Filmwebie. Trudno się temu dziwić, gdyż przez wielu uważany jest on za tragiczne nieporozumienie.

Efekty specjalne rodem z filmu kategorii B - 15 lat temu o wiele lepiej to wyglądało w częściach I - III, co jest o tyle zaskakujące, że technologia znacząco poszła do przodu.
Po ekranie biegają pokemony których istnienie jest chyba tylko podyktowane chęcią odcinania kuponów i wciskania dzieciom zabawek w sklepach.
Choreografia sztuk walki powala... ale niestety w negatywnym sensie.
Natomiast krytykowanie fabuły to trochę jak kopanie leżącego - płaska, nieciekawa, bez wyrazu - jakością przypomina przeciętne opowiadanie napisane przez gimnazjalistę jako zadanie domowe na język polski.

Póki co ocena leci na dół z tygodnia na tydzień. Zobaczymy na jakim poziomie się zatrzyma, gdyż mam wrażenie, że z początku oceny i komentarze były mocno pompowane przez Disney'a. Jak dla mnie powyżej 7 dla takiego filmu to nieporozumienie.

ocenił(a) film na 1
hajimashi

HISTORYCZNA CHWILA NA FILMWEBIE !

Ostatni Jedi osiągnął ocenę 7,2. Co czyni go najgorzej ocenianym tutaj filmem Star Wars przez ludzi. Dziękuje. Kutyna !

ocenił(a) film na 4
Rinzler

Ale szampana otworzę dopiero gdy TLJ osiągną magiczną liczbę 5.2 .
Na więcej ta mysia ścierka nie zasługuje. ;)

ocenił(a) film na 2
WhiteDemon

Może i nie zasługuje, ale na 5,2 niestety nie ma co liczyć.

ocenił(a) film na 4
Ryloth

Dałbyś pomarzyć chociaż. ;)

ocenił(a) film na 3
WhiteDemon

Ryloth jest tak jak i ja rozczarowanym tym czymś

ocenił(a) film na 1
Gokussb

Też obawiam się, że niestety szampan pozostanie w lodówce :(

ocenił(a) film na 3
hajimashi

o czym tak mówisz ?

ocenił(a) film na 1
Gokussb

O tym, że raczej ocena nie spadnie aż do 5.2 i nie będzie okazji do otwierania szampanów.
Ale mam dużą nadzieję, że będzie poniżej 7

ocenił(a) film na 3
hajimashi

Nie stety tlj zyskał sympatie części fanów

ocenił(a) film na 2
WhiteDemon

Marzenia są fajne, ale trzeba być realistą :)

hajimashi

gdzie były słabe efekty?

ocenił(a) film na 2
Venetor

Jak serial Wojny Klonów lepiej wykorzystuje możliwości techniki niż dwa pełnometrażowe filmy razem wzięte, to już wiedz, że coś się dzieje...

Ryloth

niby gdzie? technicznie film jest na najwyższym poziomie.

ocenił(a) film na 3
Venetor

zobacz sobie epizody 1- 6 wojny klonów to sie przekonasz

Gokussb

no i? mówię o tym filmie. Jak zawsze od ILM efekty są doskonałe.

ocenił(a) film na 3
Venetor

Wojny klonów przynajmniej od star wars rebelianci są lepiej wykonane i to klasyka

ocenił(a) film na 1
Venetor

W tym przypadku ewidentnie nie!

ocenił(a) film na 3
hajimashi

Wojny klonów mają klimat i emocje

ocenił(a) film na 3
Venetor

Chyba żartujesz? Na najwyższym poziomie to są Planety Małp nowe, Łowca Androidów,Życie Pi, Dunkierka, Grawiacja, Dystrykt 9, Interstellar, Avatar, Ex Machina, Star Trek: Into Darkness i wiele, wiele innych. Te Star Warsy są przeciętnie dobre. Błyski, wybuchy masz również w Transformers, ale to nie czyni film wybitnym pod względem technicznym. Obok efektów specjalnych liczy się również scenografia, zdjęcia, dźwięk i jego montaż. A te kuleją :)

LukeuszLFC

nie żartuje. Scenografia w star wars to jak zawsze mistrzostwo. nie znasz sie, wracaj do swoich dunkierek.

ocenił(a) film na 3
Venetor

planeta małp to dno jak ich mało

ocenił(a) film na 3
Venetor

"nie znasz się" argument piękny :) "moja racja jest tą prawdziwą, bo jest moja". Gdzie Ty masz scenografie w Star Warsach? Nieruchome tło naniesione na greenscreena. Bez żadnej głębi i szczegółów. Zrobione na odpierdziel (nie mylić z minimalizmem, bo ten jest wskazany w filmach).

LukeuszLFC

jakich tu można użyć argumentów. mówisz że słabe, ja się nie zgadzam. To dokładnie ci sami twórcy efektów co w wyżej wymienionych przez ciebie filmach. Industrial light and magic.
Wszędzie w star warsach są scenografie. polecam filmiki z planu obejrzeć.

ocenił(a) film na 3
Venetor

Obróbka komputerowa trwa najdłużej z całego procesu produkcji, więc nie mogą być to Ci sami twórcy efektów. Nie mają po prostu na to czasu i takich możliwości. Ponadto za udźwiękowienie, scenografie, kostiumy, montaż i zdjęcia odpowiadają inne osoby, nie komputerowcy. Biorąc pod uwagę całą stronę techniczną i jej złożoność, Star Warsy niczym nie zachwycają. Są po prostu przeciętnie-przyzwoite. Te filmy się strasznie szybko zestarzeją (podobnie jak w przypadku Hobbita w zestawieniu ze starszym o ponad dekadę Władcą Pierścieni).

LukeuszLFC

mowie o studiu ILM. To samo. Zaczeli od star wars, dzisiaj są najlepsi. W ogóle się nie zestarzeją, jest mnóstwo praktycznych efektów i plenerów.

ocenił(a) film na 3
Venetor

człowiek człowiekowi nierówny. FIrma, studio, spółka, drużyna nie oznacza, że zawsze jest ten sam skład i ta sama jakość :) Studio może liczyć setki osób, ale nad efektami przy kompie pracuje tylko 3-4-5

ocenił(a) film na 2
Venetor

Efekty może i są dobre, ale mi chodziło o ich WYKORZYSTANIE. Ten film wygląda jakby brakowało im budżetu. Wojny Klonów miały większy rozmach, także niektóre odcinki Rebels...

Ryloth

no gdzie? są dobrze wykorzystane. ILM to jak zawsze klasa. Dochodzi tu animatronika, tym sw miażdzy inne produkcje.

ocenił(a) film na 2
Venetor

Popatrz sobie na bitwę o Scariff czy Coruscant, Geonosis itd. to zobaczysz o czym mówię. Nie jakiś powolny pościg jednego statku za drugim przez cały film, tylko batalie z prawdziwego zdarzenia.

ocenił(a) film na 1
Venetor

Niestety fizyka efektów specjalnych w TLJ jest tak dramatycznie sztuczna, że żal było na to patrzeć

ocenił(a) film na 3
hajimashi

otóż to

ocenił(a) film na 1
Venetor

Wszędzie...

Rinzler

to podaj film z lepszymi efektami. dc i marveloza daleko w tyle.

ocenił(a) film na 1
Venetor

Avatar

Rinzler

Lol avatar postarzal sie lata temu. Pytalem o filmy z tego roku xd

ocenił(a) film na 1
Venetor

Wizualnie bardziej podobał mi się Blade Runner 2049 a nawet Ghost In The Shell

ocenił(a) film na 1
Rinzler

Zgadzam się w 100%. Blade Runner to bardzo dobry film, a przy TLJ to prawdziwe arcydzieło.

hajimashi

Jak to się mówi "wiara w ludzkość przywrócona" ;)

Swoją drogą imponujące jest, że tylu ludzi nie kierowało się zdaniem "profesjonalnych" krytyków, tylko swoim własnym i że byli tak zgodni w ocenie

ocenił(a) film na 1
burberry

Widać niektórzy nie ulegają podszeptom osób trzecich i zdają się na własny rozum. To się ceni

ocenił(a) film na 2
hajimashi

Dodaj do tego rottentomatoes oraz metacritic :)

ocenił(a) film na 3
hajimashi

TFA to też najgorszy sw

ocenił(a) film na 1
Gokussb

TFA nie powalało i może daleko mu było do "tradycyjnych" gwiezdnych wojen, ale pomimo kilku kompletnych idiotyzmów dało się to przełknąć i nawet miał swoje momenty które mogły się podobać. Natomiast Ostatni Jedi to jest totalne przegięcie moim zdaniem. To raczej parodia gwiezdnych wojen niż kolejna część sagi. Disney powinien za to przeprosić - choć pewnie nigdy to się nie stanie.

Ale żeby nie było, że wszystko co Disneya jest złe, muszę szczerze przyznać, że Łotr 1 bardzo mi się podobał i uważam, że to świetny film i obsadzony w fajnym momencie czasowym. Miło było popatrzeć jak wpletli tę historię w już znane wydarzenia.

ocenił(a) film na 5
hajimashi

A to nie jesteś jedyny w swoich odczuciach - Rogue One przywrócił mi wiarę w to, że Star Wars to coś więcej niż odcinanie kuponów. Takiego tragizmu i mroku nie miała w sobie nawet Zemsta Sithów. Szacun dla reżysera za umiejętne dopasowanie formy i treści. Największy mankament epizodu 7 i 8 to brak charyzmy nowych bohaterów na poziomie bohaterów części 1- 6. Jar Jar Abrams miał dwie klasyczne postaci - Hana Solo i Chewbacce przez ponad połowę filmu, aby " uwieść " widza historią, Rian Johnston miał przez cały film Luke'a i na 3 minuty Yodę, (czyli dokładnie tyle samo co w "Powrocie Jedi") a także nie utworzył takiego klimatu co Gareth Edwards Vaderem w dwóch scenach, które nie trwały dłużej w filmie niż 6 minut. Całość na swoich barkach udźwignęły nowe postaci, które publika pokochała jak nie K2- So to niewidomy mnich Chirrutt, o Dyrektorze Krennicu, któremu ryży Hux może czyścić tylko buty nie wspominając.

ocenił(a) film na 5
rusekolsztyn

Że niby gdzie w Rogue One masz mrok? Taki mrok to siki... a same Rogue One to ponury do bólu film

ocenił(a) film na 5
Yoda_MistrzJedi

W scenie jak Cassian chce zabić ojca Jyn, ale wyręcza go kto inny jest sporo mroku. Potem w scenie jak się pojawia po raz pierwszy Vader i o przytłaczającej końcówce nie wspominając.

ocenił(a) film na 5
rusekolsztyn

ta, to jest taki mrok że skryłem się pod kołderkę oglądając film. Daj panie spokój. The Last Jedi ma więcej mroku niż Zemsta Sithów a ty pociskasz takie głupoty...

ocenił(a) film na 5
Yoda_MistrzJedi

"The Last Jedi ma więcej mroku niż Zemsta Sithów a ty pociskasz takie głupoty..." Teraz to ty żeś pieprznął jak łysy o beton z tym mrokiem w nowej części. Wymień przykłądy scen, które uważasz za mroczne ?

rusekolsztyn

Zgadzam się. TLJ niby zapowiadał się "mroczny", a wyszedł z tego film dla najmłodszych pełen niedopasowanego w sytuacjach humoru ala Marvel i słodkich scen z typowego B-klasowca fantasy emitowanego na TV Puls (ucieczka z konikami, porgi jako słodkie zwierzątka itd.). Twórcy nas strollowali czerwonym napisem i czerwonymi plakatami... ale to tylko pozory. Poza tym nie przypominam sobie w TLJ scen z mordowaniem dzieci czy pokazywaniem rzezi na głównodowodzących... Nie mówiąc o żywcem palonym ciele ludzkim. To ROTS pozostaje najbrutalniejszym filmem w sadze. Potem pod tym względem plasują się ESB i R1. Reszta jest typowo familijna. A TLJ wręcz mocno przesadnie familijna, czasami ma się odczucie że ogląda się wersję LEGO.

ocenił(a) film na 5
cloe4

Twój punkt widzenia jest bardzo trzeźwy. Właśnie ta reklama, która ruszyła już na jesieni okazała się niesamowicie złudna. Szczytem mroku w TLJ było zabicie Snoke'a poprzez przekrojenie go na pół. Jak obejrzę ten film drugi raz to uważniej to przeanalizuje czy w epizodzie 8 w ogóle była ścięta jakaś głowa czy ręka tak jak w "Zemście Sithów". Ja za najmroczniejszą część Sagi uważam "Imperium Kontratakuje". Mrok epizodu 3 był sporym stopniu zepsuty przez czerstwe dialogi napisane przez Lucasa i brak talentu aktorskiego Haydena Christensena. Złowieszczy klimat tej części ratował znakomity Ian Mcdramid jako władca marionetek Sidious oraz muzyka Johna Williamsa. To jest dla mnie nieporozumienie niebywałego kalibru, że tak genialny kompozytor odwalił fuszerkę przy nowej części a w 2005 roku stworzył genialny soundtrack zarówno w action scorach jakie słyszymy w pojedynku Grievousa z Kenobim jak i ta smutna scena kiedy Padme ze swojego apartamentu, a Anakin ze świątyni Jedi patrzą się na siebie nawzajem przy zachodzącym na Couruscnt słońcu tuż zanim SKywalker podjął ostateczną decyzję związaną ze swoim przeznaczeniem. Punktem kulminacyjnym mroku kompozycji Williamsa był march the Arena, który słyszymy w scenie jak Vader wraz z legionem 501 rozpoczyna wykonanie rozkazu 66 oraz te wszystkie kawałki z chórem na Mustafarze z wiśnią na torcie jaką było solo na wiolonczeli, kiedy Kenobi krzyczał do swojego byłego ucznia "To ty byłeś wybrańcem".

rusekolsztyn

O dziękuję. ;)

Co do braku nagrody dla Williamsa za muzykę do epizodów 1-3... To już raczej teoria spiskowa... Ale chyba Hollywood, które znienawidziło wtedy Lucasa nie chciało mu po prostu dać żadnej nagrody dla PT. Nawet w tych dziedzinach, gdzie rzeczywiście na nie zasłużyło. Bo wiem, że te filmy błędów mają mnóstwo... Ale gdy ktoś czepia się pozytywnych aspektów to zielenieję z wrażenia. xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones