Które części Star Wars najbardziej wam się podobały - starsze(4,5,6) czy nowsze(1,2,3). Mi osobiście podobały się części 4,5,6. A wam które? Tylko proszę bez zbędnych kłótni. Móżna komentować swój wybór.
P.S. Przy okazji zapraszam na mój blog:)
Mi się bardziej podobały te starsze, chociaż nowe też są dobre (poza mrocznym widmem).
Ja w sumie tak samo jak ty. Lecz według mnie starsze są lepsze pod względem klimatu.
Głupie pytanie... Myślę też,że gdyby te nowsze części były pierwsze to większość uznawałaby je za lepsze od tych starszych. Ale tak nie jest... Mi osobiście wszystkie części się podobały i jestem wielkim fanem Gwiezdnych Wojen.
Mi sie bardziej podobaly 4,5,6 chociaz 1,2,3 nie byly zle /najbardziej lubie 4 <3/
Nowa Nadzieja - 8/10
Imperium Kontratakuje - 9/10
Powrót Jedi - 8-/10
Mroczne Widmo - 5/10
Atak Klonów - 4-/10
Zemsta Sithów - 7/10
Stara trylogia zdecydowanie lepsza.
Nowe są niezłe, ale brakuje im klimatu starych. Nowa trylogia wygląda jakby działa się 200 lat po "Powrocie Jedi", a przecież to prequel. I nie chodzi mi o efekty, ale o technikę uniwersum.
A wg mnie to całkiem logiczne, że światy w NT są bardziej rozwinięte technologicznie niż te w OT. Przecież po przejęciu władzy przez Palpatine'a wiele światów cofnęło się w rozwoju technologicznym. Zapewne spowodowane było to różnymi powstaniami przeciw nowej władzy, a także faktem, że to Imperium chciało się rozwijać jednocześnie nie dając na to szans innym światom. Cóż, rządy terroru.
Dla mnie stara, oryginalna trylogia jest zdecydowanie lepsza ze wzgledu na klimat. Uwazam ze efekty jak na tamte czasy sa fantastyczne, szczegolnie teraz mozna cieszyc oko i ucho stara trylogia odkad wyszla zremasterowana edycja dvd. Ostry i soczysty obraz + wyrazny, czysty dzwiek. Niesamowita sprawa, polecam kazdemu kto chcialby te filmy odkryc na nowo.
Moja tabela wygląda tak:
1. Powrót Jedi
2. Zemsta Sithów
3. Imperium Kontratakuje
4. Nowa Nadzieja
5. Mroczne Widmo
6. Atak Klonów
Więc wygląda na to że Klasyczna Trylogia.
Przy okazji dla fanów starej trylogii http://www.youtube.com/watch?v=FykT1N0FEjo
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jak to się stało, że starsze wersje mają wyższą numerację? W jakiej kolejności się to ogląda? :)
Droga Kolezanko, czesc V istnieje, nosi ona tytul "Imperium Kontratakuje". Starsze GW maja wyzsza numeracje poniewaz opowiadaja dzieje zniewolonej juz Galaktyki przez Imperium, czyli poprostu dalsza czesc opowiesci. Nowe GW czyli czesci I-III sa prequelem do starych GW. G Lucas poprostu tak to sobie obmyslil ze czesci IV-VI powstana wczesniej. Moze chcial poczekac az technika filmowa, efekty specjalne itd pojda do przodu na tyle aby moc zrealizowac wojny klonow. Ale dokladnie chyba nie wiadomo bo stare GW tez robia niesamowite wrazenie, zwazywszy na lata w jakich powstaly... pzdr
Starsze oczywiście. Jak dla mnie nowych mogłoby w ogóle nie być, nawet lepiej byłoby gdyby nie powstały.
najpierw oceny a później wyjasnie dlaczego;)
nowa nadzieja 10/10
imperium kontratakuje 10/10
powrot jedi 9plus/10
mroczne widmo 6/10
wojny klonów;( 2/10
zemsta sithow 5/10
Jak widać z ocen według mnie było cobraz gorzej;(
Stara trylogia miala taki klimat hmmmm .. legendy .. czegos tajemniczego..nowoczesna technika mieszała sie tak jakby z mrocznym bajkowym średniowiecznym klimatem : ) to tego było w nich cos epickiego:)
w mrocznym widmie dla mnie ten klimat ,,legendy,, został jeszce czesciowo zachowany ale film był o wiele słabszy brakowało w nim porządnego humoru na poziomie w stylu hana solo i przemyślanych postaci :) i ta okropna rasa jar jar binksa;/;/
wojna klonow to juz totalna porażka :( a zawsze tak epicko wyobrażałem sobie ja kiedy wspominali o niej w nowej nadziei :( ten film w ogole nie trzyma juz klimatu star wars .. masa efektow specjalnych wybuchow a zero klimatu .. ten film klimatem bardziej przypomina mi ,, żołnierzy kosmosu ,, czy innne sf ,,nawalanki,, gdyby nie to ze dali im miecze swietlne dał bym 1na10;/;/
zemsta ma troche wiecej klimatu(ale i tak słabo) a powody dla ktorych anakim stał sie vaderem sa dla mnie jakies sztuczne a on sam wychodzi na cwierć inteligenta:P
A NAJGORSZE W NOWEJ TRYLOGI JEST TA POTRZEBA WYJASNIENIA WSZYSTKIEGO. ZERO MIEJSCA NA TAJEMNICZOŚĆ ..LEGENDE ..WYOBRAZNIE WIDZA ..WSZYSTKO PSEUDO NAUKOWO WYTLUMACZONE ;/;/WOLAŁEM NIE DOWIEDZIEC SIE ZE MOC TO JAKIES MILI COS TAM;/!!!!! I NIE PSUĆ SWOJEGO WYOBRAZANIA O WOJNIE KLONÓW;((((
Starsze, z pewnością starsze!
Mroczne Widmo jeszcze przejdzie, Zemsta Sithów źle, a na Ataku Klonów to już w ogóle się pojechali...
Ale najgorsz to są te Wojny Klonów... Tragedia do X potęgi...
Wolę starsze części (4,5,6) bo mają lepszy klimat,humor i są ciekawsze od
nowszych z których oglądałem tylko jedynkę (jednym okiem chociaż ta bitwa
na końcu mi się podobała) i trójkę(byłem w kinie i nudziło mi się niestety)
z dwójki to tylko walkę na arenie czy coś takiego widziałem. Poza tym gdy
wyszła jedynka to byłem szkrabem i wszystkie dzieciaki uważały ją za
najlepszą a ja i tak wolałem stare z Harisonem Fordem.
Ja wolę starsze części. Zwłaszcza Nową Nadzieję, kiedyś bardziej lubiłem Imperium Kontratakuje, ale teraz przejrzałem na oczy i wolę Nową Nadzieję.
Starsza trylogia miała klimat,sadze że na klimat skupiła się technika i efekty specjalne filmu, teraz w kinach widzimy filmy naszpikowane efektami komputerowymi, a gdzie ta fantazja, klimat , samo kręcenie filmu było czymś więcej niż tylko< nagrać i zgarnąć kasę,w latach 70 czy 80 film był dla twórców drugim domem.http://www.youtube.com/watch?v=vj9C_rJD8fE,zobaczcie jak kręcił Lucas star wars a zrozumiecie czemu starsza trylogia była lepsza od nowej,
racja, w nowej trylogi podoba mi się tylko koniec "zemsty sithów" kiedy obi-one oddaje luke'a larsom
Ja tam uwielbiam całą sagę SW :) Jednak jeśli miałabym wybierać to wolę OT. Stare fimly (jak już wpomniano) mają swój niepowtarzalny klimat. Jest tam więcej niedopowiedzeń, ale są też wg. mnie lepsi aktorzy... Fabuła starej trylogii określa dążenie do doskonałości, walkę o nią, w nowej trylogii wszystko powoli się kończy, nastają mroczne czasy Imperium. Możliwe jednak, że wolę OT tylko przez obecność Harrisona Forda.. ^^
Pozdro dla wszystkich fanów SW! Niech Moc będzie z Wami! :* :*
Ja mam pytanie. Tylko z góry proszę o nie wyzywanie mnie ani nie komentowanie w głupawy sposób mojego pytania.
Otóż w GW "wczułem" się dopiero niedawno, bo wcześniej jakoś mnie nie przekonały. Oglądałem jak narazie Mroczne Widmo i Wojna Klonów. Bardzo proszę o wytłumaczenie, jak to możliwe, że części 4,5 i 6 zostały nakręcone przed 1, 2 i 3 i jak te wszystkie 6 części stawiają się chronologicznie.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Luki, możliwe to jest dlatego, że George Lucas najpierw normalnie stworzył części od 4 do 6. Potem postanowił zrobić tzw. prequele, czyli nakręcić dzieje bohaterów Starej Trylogii "biegających w pieluchach" :)
Chronologicznie oczywiście układają się zgodznie z numeracją: najstarsza jest część pierwsza, potem po kolei: 2 - Atak Klonów; 2,5 -Wojny Klonów (pomiędzy 2 a 3); 3 - Zemsta Sithów; 4 - Nowa Nadzieja itp. itd. etc. ;)
Pozdrawiam!
Najlepsze to 4,5,2 1-tak po środku za dłużyzny ale duuży plus za walkę z
Dark Mulem najgorsze to bezapelacyjnie 3/brak spójności akcji i nędzne
romansidło/ potem 6nigdy jej jakoś nie trawiłem/ewoki jakieś za dziecinne a
tytułowa walka bezpłciowa
Dla mnie najlepsza Zemsta Sithów, ale z trylogii to stara.
Trochę szkoda, bo nowa mogła być naprawdę niesamowita, ale szansa przepadła
Wrzystkie te filmy to tak naprawdę bajeczki dla dużych dzieci. Niektóre sceny w tych filmach są przednie, ale ogólnie to jest LIPA. A największą kiszką są te nowe części. O ile jeszcze starsze oglądałem wiercąc się, to na nowszych przysypiałem po mniej więcej pół godzinie i mimo ogromnej woli nie udało mi się dotrwać do końca.
BTW, ja preferuję SF, w stylu Lema i Dicka a nie naiwne historyjki o niczym.
Mam nadzieję że ktoś kiedyś sfilmuje "Fiasko", "Katar" czy "Głos Pana" albo chociaż uczciwie potraktuje "Solaris", bo to co urodził Soderberg to woła o pomstę do nieba.
U mnie jest tak:
1. Imperium kontratakuje
2. Nowa nadzieja
3. Powrót Jedi
4. Zemsta Sithów
5. Atak klonów
6. Mroczne Widmo
wolę oryginalną.
1.Powrót Jedi
2.Imperium ktratakuje
3.Zemsta Sithów
4.Nowa Nadzieja
5.Mroczne widmo
6.Atak klonów
1. "Nowa nadzieja" 10/10
2. "Imperium kontratakuje" 10/10
3. "Powrót Jedi" 10/10
4. "Mroczne widmo" 6/10
5. "Atak klonów" 6/10
Wstyd, ale niestety "Zemsty Sithów" nie miałem jeszcze okazji oglądać. Ale muszę przyznać, że zdecydowanie o wiele bardziej wolę stare "Gwiezdne wojny" niż nowe( co zresztą widać po moich ocenach).
Ja bardziej lubię starą trylogię. Nowa też jest bardzo fajna ale jednak pierwsze najlepsze. Najmniej podoba mi się 3 część, ale to dlatego że się tak smutno kończy =)
4,5,6 - ponieważ nowe, bez obrazy dla nikogo, bo to tylko moje subiektywne zdanie, to straszne gnioty pozbawione klimatu i magii za które pokochałem tamtą starą sagę. Próbowałem odnaleźć to w nowych filmach, ale po dwóch próbach zrezygnowałem. Myślałem, że może "wyrosłem" z takich bajek, ale stare wojny nadal mi się podobają, więc to chyba nie to?
Moim zdaniem lepszą trylogią jest starsza, ale ze starszy najlepszą częścią
jest Nowa nadzieja, potem Imperium kontratakuje, na końcu Powrót Jedi. Ta
część pod względem muzyki,klimatu bije każdą część na "pysk".
Nie mam żadnych wątpliwości co do prymatu starej trylogii, wręcz uznać należy nową trylogię za odrębny byt, skierowany do innej kategorii odbiorców, dalekie echo zaje...stości swego kultowego poprzednika.
Przy okazji - uparcie poszukuję starych polskich figurek Star Wars produkowanych w PRL. Może ktoś ma takowe i chciałby odsprzedać?