Wyłączylem po 15 minutach jak lektor przetłumaczył dialog imperatora i powiedział cyt:"co tam".Sorry ale ja tak moge pisać na jakimś gg albo czacie.W ogóle nie tłumaczy tekstu i omija dialogi aktorów.
Też zauważyłem, że badziewny ten lektor. Chociaż lepsze to, niż... dubbing :D
Ale mogliby już taki film (raczej kinowy niż telewizyjny) puścić z napisami, albo naprawdę dobrym lektorem.
i tlumaczenie jar jara... ech.
co zacham. nie. to nie przejdzie.
moze jakas petycja, by kolejne epizody szły z napisami?
Z napisami w zwykłej TVP nie puszczą... zrobiliby wersję do wyboru (jak na c+). Ale trudno - lepszy rydz, niż nic - z braku laku, jednym okiem...
Zgadzam się w 100%... lektor tragiczny, nie wiedziałem, że kiedyś to powiem, ale nawet dubbing lepszy
Hm, to nie wina lektora zdaje się? Bo przecież to nie on tłumaczy. Można się czepić jedynie dykcji itp., ale np. już nie głośności - to sprawa dźwiękowców.
Badziewny to jest lektor... może i racja, że lektor relaksuje, ale nie taki. Jar-Jar totalne dno.
jar-jar to akurat przyznam tródny materiał dla lektora... ale można by połączyć akurat w tym przypadku napisy z lektorem.
Tia a potem jak podchodzi jakiś turysta z zagranicy to Polak ani be ani me po angielsku. W takiej Rumunii są kanały gdzie filmy lecą tylko z napisami i widać to po społeczeństwie gdzie z babką z warzywniaka sie dogadasz. Ale coz lepiej sie nie edukować i isc na latwizne...
chcesz się edukować, to zasuwaj do szkoły. A może puszczajmy filmy z lektorem hiszpańskim? w końcu druga połowa świata właśnie w tym języku się porozumiewa;] a co tam! niech będą chińskie napisy, potem polski turysta pojedzie do pekinu i ani be ani me;/
Chciałbym zauważyc że dwojga złego to jednak lektor jest lepszy niz dubbing. A tak w ogóle Star Warsy (nowa trylogia) powinny być z napisami jak poprzednie części.
POzdrawiam
Lektor hiszpański, chińskie napisy? Koleś wiem że chciałes mnie zagiąć, ale niestety twoje dogryzki nie mają żadnego sensu wiec porażka na całej linii.
Druga sprawa że przez takich jak ty w telewizjii prawie wogóle nie ma napisów i nie słuchamy ORYGINALNYCH dialogów, które dodają filmom dużo magi. Zamiast tego mamy lipnych lektorów i dubbing. Tu nie chodzi tylko o edukcje, ale o wartośc całego filmu, bo film z lektorem lub dubbingiem to chłam.
hahahaha i bardzo dobrze;p ale swoją drogą pocięcie filmu do 4:3 to faktycznie jest irytujące