Jeszcze w samym filmie nie raziły aż tak bardzo pro homoseksualne "wycieczki" twórcy tegoż dzieła kinematografi. Najbardziej zdenerwowały mnie napisy na końcu filmu. To dopiero doprowadziło mnie do szewskiej pasji i spowodowało, że cały ten fim odebrałem jako propagandę homoseksualną. Okazało się bowiem, że film miał być tylko przygrywką do owych napisów tworzącą emocjonalne podwaliny pod wymuszenie zrozumienia i wspólczucia dla ludzi tej orientacji. ŻENADA DO KWADRATU.
Tu nie chodziło ani o homoseksualizm, ani o samo rozszyfrowanie enigmy. Tu chodziło o postawę społeczeństwa, które jest w stanie zniszczyć jednostkę za byle co, nie bacząc na jej osiągnięcia.
Daleko mi do podpisania sie pod słowami autora tego tematu, niemniej ten wątek w biografii Turniga ( dlaczego popełnił samobójstwo i jak wyglądała "nagonka " na niego) prawie w ogóle nie jest poruszony w filmie, nie jest ukazany kontekst społeczny, obyczajowość Wielkiej Brytanii. Ot, był genialny matematyk, ktory z racji tego, że był gejem popełnił samobójstwo- tyle wyniesie z tego filmu ktoś kto nie zna historii Turinga
zombi248 A nie raziło Cię, że taki geniusz stracił życie przez jakichś kretynów, którzy myśleli, że są cudotwórcami i go wyleczą?
Gej, Afroamerykanin, lesbijka to też ludzie i mają prawo do życia, szczęścia i miłości.