To tylko niezobowiązująca komedia z wieloma, rzadko smacznymi żartami -konsumpcja gili- problem w tym że współczesne(zwłaszcza polskie) komedie opierają cały film na tego typu żartach.
... wszystkie filmy gdzie jest jakikolwiek akcent czy choćby rakieta do tenisa trzeba nazwać sportowymi.To czemu nie np."Na fali"?
Może nie jest to jedna z najlepszych komedii lat 80., ale jest całkiem spoko i warto się z nią zapoznać. Właśnie klimat lat 80. jest naprawdę widoczny i dużo daje tej produkcji, która bez niego nie byłaby taka sama. Ma ona trochę zabawnych scen, choć humor nie zawsze jest trafiony. Na pewno scena basenowa z batonem...
film to mieszane na gagów niskiego lotu, zobaczyłem ten film dla Dangerfielda i Chase'a.
Tyłu nie urywa ale daje się zobaczyć.
Film sam w sobie średni, ale warto obejrzeć dla tych dwóch panów. W pierwszej chwili zupełnie ich nie poznałem. Zwłaszcza Murraya.
Moje to bogaty dziad goni z kijem młodego za przespanie się z jego wnuczką i jak tamten przygłup dłubie w nosie a tamci za krzaka robią zakłady czy zje gila