czy jeśli nie widziałam Gladiatora, można iść na Gladiatora II, jak myślicie?
Serio ? Nie widziałaś jedynki czy sobie żarty robisz ? Rozumiem że masz 17 lat. No ale jeśli lubisz oglądać filmy to tego gatunku (skoro się wybierasz z jakiegoś powodu na dwójkę) to nie bardzo rozumiem jak można było nie obejrzeć jedynki. To przecież klasyk i pewnie spokojnie w TOP 10 filmów ostatnich kilkudziesięciu lat. A jedynka w swojej kategorii to już na pewno.
Wszystkie informacje sam sobie zinterpretowałeś.
Po pierwsze, tylko się zastanawiam czy się wybrać.
A zastanawiam się tylko dlatego, bo mam darmowy bilet :-D
Po drugie nigdzie nie napisałam, że lubię filmy tego gatunku.
Po trzecie, nie można mieć już w loginie losowej liczby?
Po czwarte kiedyś chciałam obejrzeć 1, ale nigdy nie miałam tyle czasu.
Pewnie można, ale masz jeszcze trochę czasu aby nadrobić zaległości i obejrzeć sobie część pierwsza.
Osobie która nie oglądała Gladiatora nie można ufać i nie należy z nią konwersować, dopóki nie obejrzy tego arcydzieła.
Jedynka to arcydzieło, obejrzyj je, a potem zdecydujesz, czy chcesz iść obejrzeć część 2
Jestem zszokowana odpowiedziami... Rozumiem, że Gladiator to jeden z lepszych filmów, jaki powstał w dziejach. Ale czy wy ludzie jesteście w stanie spojrzeć poza własne, subiektywne ramy ? Mam podobną sytuacje, chłopak poprosił mnie żebym wybrała się z nim do kina na Gladiatora 2 (a kino jest dla nas pewną formą spędzania czasu ze sobą) Nigdy nie widziałam gladiatora i tak 2,5 godziny na oglądanie filmu to dla mnie osobiście dużo , szczególnie teraz w czasie około świątecznym. Dziewczynie pewnie chodziło o to, czy przejawiają się jakieś wątki, które bez 1 części są nie do pojęcia. A takie ignoranctwo z waszej strony mnie tylko zniechęca do filmu bo widzę ze jego odbiorcy to puści, mało kulturalni ludzie bez wyobraźni
Można. Są nawiązania do jedynki, ale jak się jej nie oglądało, to będzie po prostu więcej niespodziewanych zwrotów akcji :)
Gladiator część 1 to świetny film, To bardzo dobry dramat z piękną scenografią, dobrymi zdjęciami i kostiumami. Rewelacyjnie dobrani aktorzy którzy pasują jak należy i grają swoje role wyśmienicie. Nie przeszkadzają w tym filmie ckliwe sceny, które w większości filmów wywołują pogardliwy śmiech. Sceny które mają wywołać wzruszenie...wywołują je. To rzadkość. Russel Crowe - świetna rola. Scena w której... ach ten film po prostu trzeba obejrzeć. Pięknie się zestarzał, bardzo łagodnie i z godnością. Jeśli nie oglądałaś, gorąco polecam. A druga część? Cóż, to bardziej ciekawostka, zapomnisz o tym filmie w kilka godzin po jego obejrzeniu. Miłego seansu życzę (1 części rzecz jasna).