Sorry ale muzyka to dramat w tym filmie. Dodatkowo ze trzy razy był puszczony kawałek z jedynki i za każdym razem miałem ciary, a jak ów chwila minęła to po prostu z żalem zastanawiałem sie dlaczego nie ma Hansa Zimmera w tym filmie, bo ten obecny mu do pięt nie dorasta.
Co ci ludzie mają z tym słowem „ów”?! Nie rozumiem tego absurdalnego błędu. „Ów” się odmienia. ÓW moment, OWA chwila, OWO chwilątko, OWI żołnierze, OWE kobiety.