Takiego badziewia dawno nie widziałem. Po niezłej pierwszej części nie spodziewałem się takiej katastrofy. Żeby nie być gołosłownym i opierać się na ogólnikach przytoczę moje argumenty. Po pierwsze: FATALNA FABUŁA. Reżyser/scenarzysta zepsuł, spieprzył klimat filmu. Oglądając poczynania naszej międzygalaktycznej panny zastanawiamy się czy nie pomyliła scenariuszy. Beznadziejna gra aktorów. Sprawiają wrażenie nie widzących tego co w końcowym efekcie oglądamy na ekranie. Gra jest nieadekwatna do krwisto/makabrycznych scen filmu i grozy. Właśnie zupełnie jej nie czuć. Ma się wrażenie, że ogląda się parodię/pastisz gatunku, ale nie taka miała być konwencja filmu. Kiczowate efekty specjalne - Panowie OBCY 1 wygłądał lepiej.
Tylko uroda głównej bohaterki ratuje ten film przed kompletną degradacją i skazaniem na niebyt :-)
Jak nie widziałeś gorszego badziewia to sobie Avatara obejrzyj . Cha cha cha .To jest badziewie dla buraków !!!
Kurwa mać! (przepraszam ale mną tąpneło) porównywać ten film z Obcym??? Dobrze się czujesz?
Ja również uważam tą część za słabszą choć nie zgodzę się co do efektów bo są lepsze na pewno od tych z części pierwszej. Oglądnij sobie jeszcze 3 i 4 odsłonę Gatunku to docenisz tą :).... Nie krytykuje twojego gustu tylko naprowadzam cię, że można zobaczyć coś jeszcze gorszego a nowszego :)