film
Fred Claus - Brat Świętego Mikołaja
Fred Claus2007
1h 56m
Fred Claus, zgorzkniały starszy brat Świętego Mikołaja, jest zmuszony przenieść się na Biegun Północny.
Fred Claus - Brat Świętego Mikołaja
reżyseria David Dobkin
scenariusz Dan Fogelman
produkcja USA
premiera 3 listopada 2007 (Światowa)
Czarna owca
Film, jak każdy produkt, jest wypuszczany z myślą o konkretnej grupie odbiorców. Mamy więc kino akcji,... ... czytaj więcej
Ranking ról
To historia, której jeszcze nie słyszałeś, zabawna i chwytająca za serce komedia o Fredzie Clausie, bracie Świętego Mikołaja - który w niego nie wierzy! Dorastając w cieniu świątobliwego Mikołaja, Fred zupełnie zatracił wiarę w Święta. Jednak, pewnej magicznej zimy, Fred leci na Północ (pierwszą klasą zaprzężoną w renifery) i dowiaduje... czytaj dalej
Informacje o filmie Fred Claus Brat Świętego Mikołaja
premiera 3 listopada 2007 (Światowa)
boxoffice $97 838 349 na świecie $72 006 777 w USA $25 831 572 poza USA
na podstawie Jessie Nelson (materiały do scenariusza, historia) / Dan Fogelman (materiały do scenariusza, historia)
dystrybucja Warner Bros.
studio Warner Bros. (przedstawia) / David Dobkin Productions (współudział) / Jessie Nelson Productions (współudział) / więcej
tytuł oryg. Fred Claus
inne tytuły Joe Claus (tytuł roboczy) USA
więcej
Zdjęcia do filmu zostały nakręcone w Chicago (Illinois, USA) oraz w Londynie (Anglia, Wielka Brytania).
David Dobkin miał wyreżyserować film "Państwo młodzi: Chuck i Larry" ale zrezygnował, aby pracować w Vincem Vaughanem przy "Fred Claus". Panowie pracowali już razem przy filmie "Polowanie na druhny".
Zdjęcia do filmu kręcono od 2 października 2006 r. do 6 lutego 2007 r.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Taka lekka komedyjka w sam raz na święta. Mozę nie ubawicie się na niej do łez ale za to fajnie się ten film ogląda. 7/10.
Nie spodziewałem się ... w końcu coś wartego obejrzenia w te święta , oprócz oczywiście
nieustannie powtarzanego Kevina! Świetna rola tytułowego brata Claus oraz jego świętego brata
:) Miła , ciepła , rodzinnna i wzruszająca komedia. W końcu ... polecam 7/10
Obejrzałam film tylko i wyłącznie ze względu na Kevina Spacey. I o dziwo, film nie jest aż tak masakryczny, przyjemnie się go ogląda.
theszymonfilipiak 70 punktów
Oculto 56 punktów
edgemoon 33 punkty