Niewielkie niemieckie miasto, lata 20., tuż po wojnie. Młoda Niemka, Anna, odwiedza miejsce spoczynku poległego na froncie narzeczonego. Ku swemu zdumieniu, dziewczyna spotyka nad grobem Frantza tajemniczego mężczyznę obcego pochodzenia. Mężczyzna, Adrien, okazuje się przybyszem z Francji. Przedstawia się jako przyjaciel zmarłego. Z biegiem czasu między Francuzem a Niemką zaczyna się rodzić osobliwa więź. Tylko czy Adrien rzeczywiście jest tym, za kogo się podaje?
... dedykuję. Chociaż wątpię, czy brunatni wszelkiej maści są w stanie wykrzesać z siebie empatię, zrozumienie i wybicie się ponad swoje banalne, ogłupiające, odrealnione hasła. Obserwując ich, myślę, że nie posiadają innych emocji poza czystym gniewem i strachem. Wobec czego taki film może być zbyt subtelny,...
„Frantz”, najnowsze dzieło Françoisa Ozona, to poruszający film o tym, jak w bólach rodzi się przebaczenie. Ale też o tym, do czego prowadzi szowinizm (choćbyśmy sobie nawet coś ubrdali w chorych mózgownicach nazywając go polityką historyczną). Film, w którym nic nie jest oczywiste i jednoznaczne. Który nie wali widza...
więcejTo dzieło pełne wg mnie. Poruszające a nie przegadane, wciągająca fabuła, do końca trzyma w napięciu a tyle spraw obok - uniwersalnych, głębokich. Tyle prawdy o ludziach wplątanych w tryby historii "organizowanej" przez innych ludzi. "Ludzie ludziom...." Kilka bardzo mądrych, ważnych wypowiedzi. I to wszystko tak...