Fantomas powraca by czynić jeszcze więcej zła, ale znów przyjdzie mu się zmierzyć z dzielnym komisarzem Juve i jego ludźmi. Tym razem podszywa się pod profesora, ale nie zmyli to Juve'a. I tak rozwiąże tę zagadkę. [opis dystrybutora]
Klinika psychiatryczna
Komisarz Juve:Pierwszy profesor Lefevre to był dziennikarz
Fondor.Prawdziwy został w paryżuGdy przyszedł drugi profesor Lefevre możnaby sądzić ,że był nieprawdziwy
Doktor: To nie był on?
K.J:To był fantomas!!!.W tym momencie wszystko sie zaczęło.Pierwszy profesor Lefevre czyli fantomas...
Trochę przekombinowany ale na pewno w tamtych czasach mógł na prawdę bawić. Aktorsko na świetnym poziomie jednak za mało scen które mnie mocno śmieszyły, troszkę już ten humor w moich oczach się zestarzał ( nie w każdej scenie bo niektóre wciąż śmieszą ).