Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Czy trzeba znać dokładnie wszystkie części Harrego Pottera aby ogarnąć fantastyczne zwierzęta (1 jak i 2 część) ? Oglądałem Pottera kiedyś chyba wszystkie części, ale nigdy w jakieś chronologii, czasem tam leciało to się włączało, mniej więcej kumam o co chodzi. Ale czy są jakieś szczegółowe nawiązania które są...
Ja jestem trochę starszym widzem i nie śledzę tak intensywnie świata HP.
Ale tak jak bardzo lubię cały świat i serię HP, tak Zbrodnie Grindewalda w ogóle mnie nie kupiły.
Jakoś mało ciekawie prowadzona historia i mało ciekawe postacie.
Wiele nudnych momentów i monotonnych dłużyzn..
Dodatkowo kompletnie mi nie...
Czy Cinema-City przewiduje 3D z napisami? Narzeczona na kartę na 2 bilety 3D, ale ja filmu z dubbingiem nie zdzierżę...
Druga część nieco mroczniejsza aniżeli pierwsza odsłona, jednak trzyma poziom. Jest humor, świetna gra Deepa i niezwykłe wrażenia wizualne. Rozczarowuje jednak tak otwarte zakończenie.
https://uk.movies.yahoo.com/jk-rowling-accused-racism-nagini-portrayal-fantastic -beasts-crimes-grindelwald-142415625.html
W skrocie: kolorowa kobieta grająca sługę/poddaną białego meżczyzny niszczy dzieciństwo wielu fanów HP, a sama JKR jest jedną wielką rasistką :D
Czy to jest jakaś kolejna część fantastycznych zwierząt? Czy żeby wiedzieć o co chodzi trzeba jakieś wcześniejsze filmy zobaczyć? Z góry dziękuję za odp
Pomimo tego, że wyczyścili mu pamięć w pierwszej części, to on i tak nadal wszystko pamięta. Wiedział, że widzi ich w wejściu do metra, wiedział co ma zrobić ze skorupkami jaj, zapamiętał zwierzęta, poznał Quieeni w cukierni.
Macie teorię, czemu pamięć mu się nie wymazała?
https://ew.com/movies/fantastic-beasts-first-look-nicolas-flamel/#introducing-ni colas-flamel
W Zbrodniach Grindelwalda!!!
No no :) uderzył we mnie sentyment :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
