jak tak robia wiadomosci to ja serdecznie dziekuje :), ale tak na serio to niezly film z niezla obsada!!!!
lubie de niro, lubie hoffmana, lubie polityków, lubie dziennikarzy, lubie mameta. nie mam na co narzekać
Świetny film, pokazujący, że nie wszystko co bierzemy za rzeczywistość, musi nią naprawdę być. Z jednej strony film bardzo mnie ubawił (szczególnie postać Dustina Hoffmana i te jego tekściki typu "to małe piwo"), ale z drugiej strony strasznie burzyłam się na to, że dwie osoby, takie jak Brean i Ames, mogą zrobić...
...głupi tytuł...nie po raz pierwszy, nie po raz ostatni - dystrybutorzy mogli się bardziej postarać, a nie większość tytułów tłumaczyć na zasadzie rymu fakty-akty-śmakty... (tudzież "Szklana Pułapka Razdwatrzy", która szklana okazała się tylko w pierwszej części, bo potem był to samolot, a samolotów ze szkła raczej...
więcejspodziewalem sie po tym filmie czegos wiecej - a tu przez caly czas jakies gadki szmatki i nic - zero akcji - nuda po prostu nuda... a temat calkiem fajny i wtedy na czasie :)
Tytuł po polsku powinien brzmieć Merdając Psem, bo to przynajmniej ma jakiś sens w kontekście filmu. Tyle mogę filmowi zarzucić. Poza tym - ubawiłem się świetnie. De Niro i Hoffman są powalający, dialogi momentami po prostu brawurowe, a klimat filmu - fantastyczny. To duża zasługa muzyki Marka Knopflera. Przedostatnia...
więcejZdecydowanie najbardziej zasłużoną "postacią" tego filmu jest scenarzysta. W prześmiewczy sposób rozkodował aurę kampanii wyborczych i walki polityków. Super!
Wspaniały filmy, który uświadamia nam jaki ogromny wpływ wywierają na nas media. Jak mocno na nas oddziaływają i w jaki łatwy sposób mogą nami manipulować. Po prostu Fakty i Akty. Niesamowita gra Roberta De Niro i Dustina Hoffmana wzbogaca i upiększ scenariusz. Ukazuje nam manipulantów ludzkimi uczuciami, potrafiących...
więcejNie tylko rządu amerykańskiego, ale też opini publicznej, mediów no i oczywiście propagandy. W komiczny sposób przedstawiono kulisy wyborów. Polecam każdemu, kto ma dość równie komicznej poważnej polityki, chociarzby naszego państwa.
Tak naciąganej historyjki jeszcze nie widziałem...znany producent filmowy wygłaszający przemowę za prezydenta, którego nie ma? A gdzie się podziali w razie jakiegoś wypadku (np. choroba) jego zastępcy? Czy prezydent wtedy powierzyłby swoje słowa producentowi filmowemu? Bez sensu.
Kolejna rzecz...dziewczynka z kotkiem....
Jest co najwyżej zapisem kłamstw, manipulacji, ale też i realnych wojen oraz trupów, którymi Ameryka obdarowywała i obdarowuje świat (a to nie jest komedia). I choć film jest satyrą, to jednak stara się wmówić widzom, że to wszystko co ich otacza jest tylko tak na niby. I jest to kolejna, brudna gra kłamstw kładąca ten...
więcej