PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464822}
7,1 456  ocen
7,1 10 1 456
Endgame: Blueprint for Global Enslavement
powrót do forum filmu Endgame: Blueprint for Global Enslavement

5 ulubionych dokumentalnych
filmów prawdy / otwierające oczy:

1. Wezwanie do przebudzenia (2009)
2. Dave Murphy – Płaska ziemia / Dave Murphy – Płaska ziemia (Wywiad) (2015)
3. Endgame: Blueprint For Global Enslavement (2007)
4. Invisible Empire: A New World Order Defined (2010)
5. Egzorcyzmy Anneliese Michel (2007)


Obudź się i otwórz oczy!
(zjedź w dół do „Filmy prawdy”)

www.filmweb.pl/user/drakolicz13/blog/584440-Moje+ulubione+fi lmy

użytkownik usunięty
Kajskate

Ohohohoho. Ciekawe jak zareagujesz na 5 filmów obalających rzeczowo i merytorycznie twoją bańkę płaskoziemcy, w tym także ten śmieszny wywiad łysego Murphy'ego. W szkole nie uczyli cię o kształcie planety, czy spałeś na zajęciach?

https://www.youtube.com/watch?v=YdfNuwMhMg4&feature=yout...

ocenił(a) film na 8

Podaj choć jeden argument, że Ziemia jest kulą...

ocenił(a) film na 8

www.youtube.com/watch?v=0TbTvOgtss8

ocenił(a) film na 8

Nie wierz temu całemu Sci-Funowi - to oszustw.
On, jak i większość innych tzw. naukowców w ogóle
nie posługuje się argumentami naukowymi, jak i nauk
empiryczną i doświadczalną. To są wszystko teorie,
założenia i fantazje, ugruntowane na wyliczeniach
i aksjomatach matematycznych, które absolutnie
niczego nie dowodzą. Proszę, zobacz sobie ten film...

Poważna Analiza Scifuna:
www.youtube.com/watch?v=Tm-w6LsPEhQ

użytkownik usunięty
Kajskate

Czyli jednak spałeś na zajęciach. Poczytaj sobie, zamiast słuchać oszołomów uważających Ziemię za naleśnik. 

http://www.interklasa.pl/portal/index/strony?mainSP=subjectpages&mainSRV=geograf ia&page=article&article_id=319917&item=-1

ocenił(a) film na 8

Jednak nie spałem :).

W przeciwieństwie do fantazji i teorii z obliczeniami,
model płaskiej, stacjonarnej Ziemi i jej funkcjonowanie
można doświadczyć, zbadać empirycznie i fizycznie
oraz przeprowadzić eksperymenty.

Raczej Ty zaspałeś na zajęciach... w sumie inaczej:
tak bardzo wsłuchiwałeś się w subiektywny pewnik,
którego nie sprawdziłeś i nie zakwestionowałeś.

Żeby mówić, tak, jak Ty teraz i obrażać drugiego,
należy najpierw poznać drugą stronę medalu,
sprawdzić, czy wie się, czemu się zaprzecza,
a Ty nie zadałeś sobie żadnego trudu,
aby spróbować choć przez chwilę odłożyć
na bok swoje zaimplementowane przekonania,
które nabyłeś nie osobiście, a drogą indoktrynacji.

użytkownik usunięty
Kajskate

W sumie zacznijmy od tego, że mam niezmierny ubaw z faktu, że ty jako płaskoziemca piszesz, że SciFun to oszust, kiedy on właśnie krok po kroku odsłania kulejącą logikę płaszczaków na poziomie nauki, rzeczowo i merytorycznie, opierając się na dowodach. Ba! Odsłania kłamstwa i manipulacje tychże płaszczaków przedstawiając chociażby, że kradną grafiki z Google po to, aby wkleić sobie coś w Gimpie, Paintcie czy innych Photoshopie i potem wmawiają innym, że NASA kłamie, ale to kuloziemcy się zindoktrynowani? :D :D Jesteś jednym z wyznawców naleśnika i twoi guru oszukują perfidnie w twarz, a ty jeszcze temu przyklaskujesz jak owieczka pędząca za stadem i pewnie jesteś szczęśliwy, bo dla ciebie to jest nic? :D Powiedz, że trollujesz, bo takiego samozaorania jeszcze tutaj nie widziałem. Pewnie nawet żadnego filmu nie obejrzałeś do końca na spokojnie i ze zrozumieniem, a nawet jeśli to zadziałał efekt wyparcia. Bo ciebie nie interesuje prawda, tylko bajeczki wyssane z palca. Więc powiedz mi, jakież to istoty podtrzymują planetę? Słonie? Żółwie? Jednorożce? A może Asterix i Obelix? :D A woda z oceanów spada w przestrzeń kosmiczną? I co się potem z nią dzieje? Czy ty siebie słyszysz w ogóle? Swoich dzieci też będziesz uczył takich bredni? Każesz dziecku wyrzucić globus, wszelkie podręczniki i zamknieszw piwnicy, bo zapewne szkoły ogłupiają? :D Weź ty się człowieku zastanów poważnie nad sobą i swoimi śmiesznymi przekonaniami.

>>> "Podaj choć jeden argument, że Ziemia jest kulą..."

Podałem, ale olałeś. :D Link jest wyżej. Spróbuj bez żadnych wymówek wskazać rzekomą fałszywość przedstawionych tam dowodów na kształt planety. Samodzielnie oczywiście. Bez wymówek, głupich tekstów o oświeceniu i spisku dziejów, bo kim jesteś i do jakiej grupy należysz już wiemy.

>>> "On, jak i większość innych tzw. naukowców w ogóle nie posługuje się argumentami naukowymi, jak i nauk empiryczną i doświadczalną. To są wszystko teorie, założenia i fantazje, ugruntowane na wyliczeniach i aksjomatach matematycznych, które absolutnie niczego nie dowodzą. "

Aaaaaa, no bo te słonie, kopuła i woda z oceanów to nie są fantazje, tylko rzeczywistość oparta na nauce? :D A kto tego dowiódł? Kajko i Kokosz?

>>> "W przeciwieństwie do fantazji i teorii z obliczeniami, model płaskiej, stacjonarnej Ziemi i jej funkcjonowanie można doświadczyć, zbadać empirycznie i fizycznie oraz przeprowadzić eksperymenty."

W jaki sposób doświadczasz? Jak to zbadałeś? Jakie eksperymenty wykonałeś? Bo na moje, to ty tylko gapisz się w YouTuba i powtarzasz za innymi, że cały świat oszukuje, żyjemy w iluzji, a tyś taki mądry nawet tyłka z fotela nie podniosłeś. Ty już chyba całkowicie sobie mózg wyprałeś. Włącz sobie Animal Planet i popatrz na faunę i florę, bo w poważniejszych tematach sobie nie radzisz.

ocenił(a) film na 8

Na samym wstępie chciałbym zaznaczyć, że jeśli
nie zmienisz tonu, to będzie moja ostatnia odpowiedź.

To, że masz inny pogląd i ja na rzeczywistość, nie oznacza,
że możesz w taki sposób się z tym obnosić... a wcale
nie jesteś lepszy, bo to Ty uznajesz poglądy większości,
które zwłaszcza w dzisiejszych czasach są coraz bardziej
gówno warte i coraz mniej związane z prawdą.

Prawda nie ma za wiele
wspólnego z większością.

Ja nie naśmiewam się z Ciebie, że jesteś ciemniak,
a to właśnie ja znam i przejrzałem OBYDWIE strony
medalu. Więc przystopuj. Bo można prowadzić
rozmowę w sposób kulturalny...

__________________________________________________


Więc tak:
mnie to już wcale nie śmieszy, że ludzie tacy,
jak Ty właśnie tak do tych tematów podchodzą;
jest to żałosne, przykre i bezsilne dla mnie.

Nie olałem Twojego argumentu, lecz prosiłem
o to, abyś napisał sam od siebie argument,
bez jakiegoś linka...

Tak się składa, że coraz więcej ludzi, którzy tak
ubóstwiali kanał YouTube pana Hoffmana (Sci-Fun)
zaczynają odchodzić od niego, bo zauważają,
że to on miesza ludziom w głowach.
I wiem to z pierwszej ręki, od mojego kolegi,
który prowadzi duży, odmienny kanał na YouTube
(polecam jeden z najlepszych kanałów Real World).

To, co wymieniłeś o podmienianiu obrazków,
to trzymasz się znowu jednej zasłyszanej
informacji właśnie od pana Sajfana,
a rzeczywiście: kanał Uzdrowienie.com.pl,
który zrobił świetny film w 3 częściach pod tytułem
"Największe kłamstwo wszech czasów" celowo
użył tylko tego jednego obrazka, aby pokazać
jego myśl. Nie wszystko można znaleźć
w internecie, aby wyrazić swój przekaz.
Z resztą nie mnie to oceniać. Nawet, jeśli
okłamał, co do tego jednego obrazeczka,
to nie przechyla wagi na stronę Ziemi kuli,
bo dowodów jest mnóstwo :P...

Ludzie pokroju Sci-Fun celowo wybierają
("cherry picking") nieznaczący szczegół
i robią z tego gówno-zamieszanie,
aby podświadomie zniechęcić ludzi
do danego tematu...

Podam przykład:
słowo TEORIA SPISKOWA zostało
wymyślone przez CIA podczas śledztwa
zabójstwa Kennedy'ego (JFK Assasination).

Nic z oficjalnej wersji nie trzymało się kupy!
Dziś już wiemy, że to właśnie CIA stało
za zamachem, a fraza została wymyślona
i zaimplementowana do dzisiaj ludziom (!),
aby usuwać niewygodnych ludzi i ich badania,
prowadzące do ujawnienia projektów
i operacji "black-ops" / "psy-ops".

Tu potrzeba wiedzy i zagłębienia się
w strukturę agencji wywiadowczych.
;->

Ludzie tacy, jak ja patrzą na wszystkie informacje
i materiały W CAŁOŚCI I Z OSOBNA.
Informacje zawarte w kanałach, takich jak Sci-Fun
polegają na rozwinięciu pseudo-nauki o teoriach
czasoprzestrzeni, czarnych dziur i tym podobnych,
które są niepotwierdzoną fantazją (wraz z promocją
fantazji podróżowania w kosmosie, odbijania światła
słonecznego przez Księżyc i innych bredni).
:)

Podam szybki przykład:
ludzie do dzisiaj najgłębiej się dokopali wgłąb Ziemi
na 8-10 km (?), ale w podręcznikach i oficjalnych info
są przeświadczenia, że jest gorące jądro Ziemi!
:D

To jest śmieszne! To są teorie. Fantazja.
Może to pochodzić np. z dawnej, głośnej książki
"Podróż do wnętrza Ziemi".
Satelity też nie istnieją, a wymyślił je pisarz sci-fi,
który był również masonem, Arthur C. Clarke!
Wpisz sobie w Google Grafika SATELITA,
a nie znajdziesz żadnego prawdziwego zdjęcia,
tylko CGI (Computer Generated Graphics)!

Logika, rozsądek, badania
- poszukiwanie prawdy.

Powielają tacy ludzie tzw. nauki również schemat
lat 60-tych, które od dawna są już odtajnione i jasno
mówią, że to było wszystko ogromną mistyfikacją
- całe operacje Apollo, albo np. katastrofa Challengera,
po której do dzisiaj praktycznie wszyscy ludzie,
którzy oficjalnie zginęli, żyją i mają się dobrze,
pracując na uniwersytetach itp. nawet
z niezmienionymi nazwiskami!

Tu również potrzeba wiedzy
i rozeznania.
;->

__________________________________________________


Również potrzeba wiedzy i studiowania głębiej,
aby dowiedzieć się np. tego, iż po II Wojnie Światowej
była słynna Operacja Paperclip, a potem oficer SS
Werner Von Braun dowodził świeżo utworzonym
NASA. Współpracował także z panem Disney, masonem.

Później pan Jack Parsons (inżynier paliw rakietowych),
który wielbił lucyferianina Aleistera Crowleya
(The Beatles również go wielbili, umieszczając
jego głowę na okładce "Srgnt. Pepper's Lonely Heart
Club Band"), przeprowadzał rytuały i modły do bożka
PAN podczas startów rakiet (zobacz sobie oficjalne
naszywki NASA, co prezentują, jakie tam
są symbole i slogany)!
:)

Później przyjaciel pana Parsonsa
(JPL - Jet Propulsion Laboratory
...a może Jack Parsons Laboratory?),
L. Ron Hubbard założył sektę: Scjentologię.

Wszyscy tam są ze sobą powiązani i na najwyższych
stanowiskach rządowych, wywiadowczych i militarnych
są lucyferianinami, którzy tworzą New World Order.

__________________________________________________


Podam teraz przykład, co do weryfikacji
wierzeń wyznawców Ziemi kuli:

zobacz sobie wypowiedź np. astronauty
Don Pettita, który na pytanie: czemu nie latamy
już na Księżyc, odpowiada, że stracili wszystkie
materiały z misji z 1969 roku, a odtworzenie
technologii z lat 60-tych byłoby zbyt
BOLESNYM i czasochłonnym procesem :).

To są oszuści!

__________________________________________________


Podam mój osobisty przykład, na czym polega prawdziwa
nauka i badania: ja sam, osobiście, kilka lat temu
ściągnąłem kilka zdjęć z oficjalnej strony NASA.gov
i prześwietliłem je na Photoshop... i okazało się, że na
jednym zdjęciu było widać sufit, na drugim przyczepioną
linkę do rzekomego statku kosmicznego, który się unosi
i wisienka: popularne zdjęcie z Księżyca, które ukazuje
Ziemię, przedstawia niechlujnie wklejony fotomontaż
obrazka rzekomej Ziemi kuli...

Takie procesy były tworzone w fotograficznej
ciemni, gdy nie było jeszcze grafiki cyfrowej.

Dlatego pozbyli się też nie tak dawno wszystkich
dowodów, które umożliwiałyby obalenie
np. tej konkretnej misji Apollo Eleven.

__________________________________________________


Jakieś 2 lata temu sprawdziłem znowu
w archiwach NASA zdjęcia, które chciałem
raz jeszcze prześwietlić, ale... już ich nie było!
Wszystko pousuwali! Spędziłem całą noc
wtedy na przeszukiwaniu całego internetu
w poszukiwaniu archiwów, ale również
i te strony internetowe (niezależne)
zostały usunięte!

Wiesz co, nie chce mi się na razie rozpisywać
o eksperymentach, pomiarach i narzędziach,
które pozwalają w kilka sekund obalić teorię
Ziemi kuli i heliocentryzmu, ale na razie napiszę
Ci jeszcze coś, co jest bardzo ważne:

NASA do dziś nie pozbyła się jeszcze dokumentów
z archiwów na ich oficjalnej stronie, które
wzmiankują w dawnych projektach z lat
70-tych, 80-tych i 90-tych o tym, iż wszelkie
projekty zostały tworzone na podstawie
PŁASKIEJ, STACJONARNEJ ZIEMI.

Mogę podać Ci te linki do oficjalnych dokumentów,
a jeśli okazałoby się, że również już dziś ich nie ma,
mam je ściągnięte na komputer. Jest ich ok.
40 i pochodzą nie tylko z agencji kosmicznych.
Wszystkie te pliki potwierdzają, że wszelkie
obliczenia prac zostały wykonane w oparciu
o PŁASKĄ, STACJONARNĄ ZIEMIĘ.

__________________________________________________


To jest prawdziwa nauka, która zadaje pytania,
domaga się doświadczalnych dowodów,
nie uznaje autorytetów i pragnie prawdy!

Siedzę w tych tematach od 2011 roku
i proszę, abyś nie określał mnie, że nie
zobaczyłem nawet 1 filmu do końca,
bo bardzo mnie to obraża.

Multum filmów, wykładów, dokumentów,
artykułów, a także kilka-kilkanaście badań
i całą otoczkę filozofii, psychologii
oraz historii badam i studiuję wnikliwie
i jedyne, na czym mi w tym spektrum zależy,
to dotarcie do prawdy i dzielenie się nią.

...Wystarczająco już podałem argumentów
i dowodów z poszlakami i w sumie nie chce
mi się już dalej ciągnąć tego tematu.
Wszystko jest dostępne na wyciągnięcie ręki.
Trzeba tylko chcieć. Powodzenia
w odkrywaniu prawdy.

Pozdrawiam,
8

użytkownik usunięty
Kajskate

>>> "Ja nie naśmiewam się z Ciebie, że jesteś ciemniak, a to właśnie ja znam i przejrzałem OBYDWIE strony medalu. Więc przystopuj. Bo można prowadzić rozmowę w sposób kulturalny..."

Można, jak najbardziej, ale kiedy przedstawiasz tezę, że SciFun nie opiera się na nauce, a płaskoziemcy już owszem... wybacz, jakaż to nauka opiera się na studiowaniu kopuły wokół planety? Jakiej struktury jest owa kopuła? Ktoś zrobił jej zdjęcia? Są jakieś namacalne dowody na jej istnieje? Ktoś ją zbudował? Tyle pytań u podstaw twojej wiary w naleśnik, zapewne pozostawisz bez żadnej odpowiedzi.

-----------------

>>> "Nie olałem Twojego argumentu, lecz prosiłem o to, abyś napisał sam od siebie argument, bez jakiegoś linka..."

Kłamstwo. Twój wpis ograniczył się do "Podaj choć jeden argument, że Ziemia jest kulą...". Wedle twojej prośby argumenty i dowody otrzymałeś, ale zamiast się do nich odnieść, jęczysz, że sposób w jaki te dowody dostarczyłem ci nie pasuje. :D Innymi słowy: jawnie uciekasz przed dyskusją. Jakże uroczo i wiesz co? Spodziewałem się tego, zatem zupełnie mnie nie zaskoczyłeś. To było do przewidzenia. Przejdź do sedna i pisz konkrety, albo wcale i możesz sobie pójść klikając na magiczną opcję "wyloguj się". I te powyższe dowody istnieją, czy ci się to podoba, czy nie. I będą tam zawsze - wystarczy sięgnąć, zapoznać się i podać mi jakieś rozsądne kontrargumenty. Za trudne? Nie mój problem!

-----------------

>>> "Tak się składa, że coraz więcej ludzi, którzy tak ubóstwiali kanał YouTube pana Hoffmana (Sci-Fun) zaczynają odchodzić od niego, bo zauważają, że to on miesza ludziom w głowach. I wiem to z pierwszej ręki, od mojego kolegi, który prowadzi duży, odmienny kanał na YouTube (polecam jeden z najlepszych kanałów Real World)."

Tak, tak. Ten sam Real World, który założył forum o płaskiej Ziemi, gdzie banuje i nie dopuszcza do głosu tzw kuloziemców. Naprawdę jesteś za taką cenzurą i zamkniętą bańką informacyjną, gdzie w dupie się ma wszelką merytoryczną konfrontację pomiędzy odmiennymi poglądami? Fajny ten twój kolega. Możecie sobie przybić nawzajem piątkę za chowanie głowy w piasek. A nauczycie się czegoś od tego zamykania oczu i uszu na rzeczywistość?

-----------------

>>> "To, co wymieniłeś o podmienianiu obrazków, to trzymasz się znowu jednej zasłyszanej
informacji właśnie od pana Sajfana, a rzeczywiście: kanał Uzdrowienie.com.pl, który zrobił świetny film w 3 częściach pod tytułem "Największe kłamstwo wszech czasów" celowo użył tylko tego jednego obrazka, aby pokazać jego myśl. Nie wszystko można znaleźć w internecie, aby wyrazić swój przekaz. Z resztą nie mnie to oceniać. Nawet, jeśli okłamał, co do tego jednego obrazeczka, to nie przechyla wagi na stronę Ziemi kuli, bo dowodów jest mnóstwo :P..."

Ten przykład tylko pokazuje, że jeden płaskoziemca manipuluje całą resztą, która bezgranicznie łyka wszystko co powie i zmontuje u siebie na komputerze i puści w przestrzeń publiczną. I to nie jest odosobniony przypadek fałszowania, który przytoczył SciFun. Tak powstaje łańcuszek kłamstw. Ten płaszczak wkleił księżyc w złej fazie i wciska naiwniakom, że takie zjawisko uwiecznione na fotografii miało miejsce, więc przestań bredzić, że chciał przekazać jakąś inną myśl. Próbujesz go tłumaczyć, a tylko go pogrążasz, tak jak i wszystkich innych wyznawców naleśnika, bo sami nie potrafiliście odnaleźć błędu. Ale jak zrobił to SciFun, to macie ból dupy i jedyne na co was stać to oszczerstwa typu "oszust", bo najlepiej jest rzucić wiązanką epitetów, kiedy coś wam się nie podoba, bądź podważa bajkowość waszego światopoglądu i ogólnie rujnuje wizerunek, że to wy jesteście oświeceni, macie otwarte oczy i szukacie prawdy. A gdyby ten łysy Murphy kazał ci skoczyć z mostu to też byś go posłuchał?

-----------------

>>> "Wiesz co, nie chce mi się na razie rozpisywać o eksperymentach, pomiarach i narzędziach, które pozwalają w kilka sekund obalić teorię Ziemi kuli i heliocentryzmu (...)"

Za to chciało ci się zamieścić u góry całą litanię o skasowanych plikach, twoich tajnych kopiach zapasowych i rzekomych kłamstwach NASA do których tylko TY masz wgląd, bo taki z ciebie domorosły detektyw. I ty mój drogi Sherlocku Holmesie nie zauważasz błędów w filmach swoich kolego-płaszczaków, ale cały spisek dziejów masz na wyciągnięcie ręki, zapewne wypalony w terabajtach na płytach CD i urządzeniach przenośnych typu pendrive. Łał! A były w tej bajce smoki? Już nie udawaj, że jesteś taki przenikliwy niczym Edward Snowden.

-----------------

>>> "Wystarczająco już podałem argumentów i dowodów z poszlakami i w sumie nie chce mi się już dalej ciągnąć tego tematu. Wszystko jest dostępne na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko chcieć. Powodzenia w odkrywaniu prawdy."

I naucz się, że Ziemia nie jest kulą, tylko geoidą, płaszczko jedna. Wszystkie dowody są dostępne na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko chcieć, odejść z grupki oszołomów, myśleć samodzielnie. Polecam się dokształcić:

https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/pytania/dlaczego-ziemia-jest-geoida/

ocenił(a) film na 8

Jesteś (chyba) fanatykiem.

To jest moja ostatnia odpowiedź do Ciebie.
Nie zasługujesz, aby dalej prowadzić z Tobą
rozmowę: trzymasz się, jak rzep psiego ogona
nieznaczących, pojedynczych przykładów
i wiążesz z nimi całą wielką strukturę,
opartą na teoriach i niesprawdzalnych
wywodów tzw. naukowców, za którego
Ty się również uważasz :).

Przytoczyłem mnóstwo informacji, argumentów
i dowodów, a wszystkie oficjalne wypowiedzi
NASA, iż nie mają technologii, a i również
dokumenty potwierdzające płaską Ziemię
są nadal dostępne na ich oficjalnej stronie :),
nie mówiąc już o pozostałych informacjach,
o których napisałem w bardzo konkretny
sposób... tyle, że Ty w ogóle się do nich
nie odniosłeś - to Ty uciekasz.

Poświęciłem przynajmniej godzinę czasu,
aby nakreślić Ci KONKRETNE przykłady,
ale Ty i tak masz to w dupie.
Za to odpowiedziałeś mi zarzutami,
że niby kłamię, a także ogólnikami,
którymi non stop raczysz mnie zalewać
bez żadnego pokrycia w nauce
i rzeczywistości :P.

To Ty jesteś zaślepionym wyznawcą,
który trzyma się tylko jednej strony,
nie sprawdzając znaczenia drugiej,
w ogóle nie zagłębiając się,
co ma do powiedzenia.

Nie ma sensu z Tobą prowadzić rozmowy:
jesteś nabuzowanym, narcystycznym
człowiekiem, który potrafi tylko obrażać
innych i nie interesuje Cię nic,
poza narracjami, pasującymi do
Twojego postrzegania świata.

A szkoda, bo myślałem, że może to będzie
ciekawa rozmowa... ale nie, Ty nadal
oskarżasz mnie o coś, czego nie miało
miejsca i myślisz, że robiąc "cherry picking"
na mnie, zyskasz sobie miano / miejsce
tego jedynego dobrego :) :P.

Co do Real World, nie mam pojęcia
co napisałeś na forum, że Cię usunął,
ale jeśli w taki sam sposób pisałeś,
jak tutaj ze mną, wcale się
jemu nie dziwię.

Tak, czy inaczej, pozdrawiam
i życzę otwarcia umysłu
i przezwyciężenia się do sprawdzenia
tych TEORII SPISKOWYCH I BZDUR,
z których masz taki wielki ubaw ;)
...bo źle to wpływa i na Ciebie
i na innych ludzi, których
krzywdzisz :) :P.

Jeśli zmienisz Twoje zachowanie,
może pogadamy jeszcze raz od nowa.
Jeśli odpowiesz na tą wiadomość,
i tak Tobie nie odpiszę.

Zainteresuj się na dobry początek,
jeśli chcesz być naukowy,
prawem perspektywy i jak
ona działa poprzez widzenie
naszych oczu ;).

Na razie.
8

użytkownik usunięty
Kajskate

>>> "To jest moja ostatnia odpowiedź do Ciebie."

Słusznie, bo kłamiesz jak najęty nawet w tym tutaj komentarzu. Jakże mi miło, że w końcu pójdziesz po rozum do głowy i w końcu zamilkniesz. A odnośnie kopuły nadal nic nie napisałeś, wielce wymowne. :) Nie masz dowodów na jej istnienie to uciekasz w popłochu, a za sobą zostawiasz kolejną porcję wymówek. Typowy płaszczak przyparty do muru.

-----------

>>> "trzymasz się, jak rzep psiego ogona nieznaczących, pojedynczych przykładów i wiążesz z nimi całą wielką strukturę, opartą na teoriach i niesprawdzalnych wywodów tzw. naukowców, za którego Ty się również uważasz :)."

Nigdzie nie stwierdziłem, że uważam się za naukowca. Znowu kłamiesz jak z nut. Płaskoziemcy lubią manipulować, nie jesteś zatem wyjątkiem. No i przede wszystkim kopuła to nic nieznaczący przykład z twojej wiary w naleśnik? :D Kompromitujesz się raz za razem, bo nie wiedziałeś jak się do tego przykładu odnieść. Wierzysz w bajeczkę, zabrakło ci argumentu i zamknąłeś jadaczkę w akcie desperacji. Tyle tutaj do zrozumienia.

-----------

>>> "Poświęciłem przynajmniej godzinę czasu, aby nakreślić Ci KONKRETNE przykłady, ale Ty i tak masz to w dupie. Za to odpowiedziałeś mi zarzutami, że niby kłamię, a także ogólnikami, którymi non stop raczysz mnie zalewać bez żadnego pokrycia w nauce i rzeczywistości :P."

Twoje kłamstwa w komentarzach nie mają pokrycia w rzeczywistości, kiedy je wytykam i udowadniam? :D A może ty jednak jesteś troll płaskoziemca, bo pleciesz co ci ślina na język przyniesie kompletnie bez sensu i gwałcisz podstawowe logiczne myślenie. Zabawny z ciebie człek. Prawie ci współczuję, ale tylko prawie.

-----------

>>> "A szkoda, bo myślałem, że może to będzie ciekawa rozmowa... ale nie, Ty nadal oskarżasz mnie o coś, czego nie miało miejsca i myślisz, że robiąc "cherry picking" na mnie, zyskasz sobie miano / miejsce tego jedynego dobrego :) :P."

Uuuuuu, a teraz te kłamstewka nie mają wg ciebie w ogóle miejsca? :D Czy ty chłopie jaja sobie robisz? Do twojego repertuaru manipulacji dochodzi trolling najniższych lotów. Wszystko co piszesz można poddać ocenie, skrytykować, odnieść się do fragmentów cudzej wypowiedzi. Możesz sobie zaprzeczać, że cały czas jesteś tutaj prawdomówny i nieskazitelny. Nikogo nie oszukasz, płaszczaku. Idź dalej "poszukiwać prawdy", ale w gronie reszty płaszczek. Kupcie sobie bilet na samolot i zróbcie z okna zdjęcia kopuły. Świat tych fotografii jeszcze nie widział, cytując SciFuna. :)

-----------

>>> "Co do Real World, nie mam pojęcia co napisałeś na forum, że Cię usunął, ale jeśli w taki sam sposób pisałeś, jak tutaj ze mną, wcale się jemu nie dziwię."

Nawet regulaminu forum nie czytałeś? Bo właśnie tam jest napisane, że kuloziemcy nie są mile widziani i są natychmiast banowani przez administratora. Twój "kolega" wymyślił sobie punkt w tym śmiesznym regulaminie, żeby nie propagować "Ziemi kuli". Nawet na forum wśród swoich nie potrafisz się odnaleźć i muszę ci tłumaczyć takie oczywistości? :D Napiszę jeszcze raz: tworząc taki, a nie inny regulamin, wprowadza cenzurę. Dla ciebie to pewnie raj, bo tam nikt wam niewygodnych pytań nie zadaje i żyjecie w błogiej nieświadomości. A jak już ktoś zada to post jest kasowany i użytkownik również. A wy drogie płaszczki pływacie sobie tam niczym w akwarium. Karmi was tam ktoś chociaż?

-----------

>>> "Jeśli zmienisz Twoje zachowanie, może pogadamy jeszcze raz od nowa. Jeśli odpowiesz na tą wiadomość, i tak Tobie nie odpiszę."

To nie odpisuj, ale wiem przynajmniej, że to przeczytasz. Sukces! Płaszczka pewnie nadal nic nie zrozumie, ale to już nie mój problem.

ocenił(a) film na 8

...Ale Ty jesteś straszliwie żałosnym człowiekiem.
Niezłą polewkę to mam nadzieję, że będą mieli
wszyscy, którzy wejdą na to forum i zobaczą,
jaki z Ciebie jest bezczelny troll :).

Żal mi Ciebie, i to nie troszkę, bo jesteś
niezwykle mało-myślącym logicznie człowiekiem,
który z góry zarzuca swoje wyobrażenia i reakcje
u innych ludzi: nigdzie nie uciekam, nigdzie
nie poczułem się przyparty do muru - po prostu
mam Ciebie dość, bo nie da się z Tobą kulturalnie
i rzeczowo poprowadzić rozmowy :P.
Jesteś arogancki i stosujesz
zagrywki ad persona.

Szkoda mi takich ludzi, zamkniętych w kopule
umysłu, ale cóż zrobić :) - oni tak mają,
że zlekceważą wszystkie konkrety, argumenty
i oficjalne dokumenty, które są dostępne,
np. na stronie NASA.gov, a dodatkowo
napiszą, że gwałci się logikę i kłamie :) :P.

Skoro nie chcesz sprawdzić oficjalnych
dokumentów, potwierdzających strukturę
Ziemi, nie mamy o czym pisać!!!
I nie jest ważne już, co myślę o kopule,
bo nie uznajesz rzeczywistych,
dostępnych dokumentów.

Nie dam się wkręcić takiemu trollowi,
który stosuje tak intensywny "cherry picking"
i liczy na to, że odpowiem mu na WSZYSTKIE
jego pytania, do których nawet nie doszliśmy
w rozmowie... chętnie bym odpowiedział,
co do tematu kopuły / firmamentu, ale
ode mnie już tego nie usłyszysz.

Nie chcę z Tobą rozmawiać
i proszę, byś uszanował to
- nie chcę już mieć z Tobą kontaktu.
Jesteś toksyczną osobą.

A co do forum strony Real World,
nie jestem tam zarejestrowany
- nie jestem tam, trollu!
Więc nie znam regulaminu i mam
to w dupie! Bo Ty mnie masz
również masz w dupie! :)

...Skoro założył przejrzyste zasady,
że jest to forum dla PŁASKOZIEMCÓW,
a nie KULOZIEMCÓW, bo wiadomo, jak rozmowa
może być z wami bezsensowna, to jesteś
arogantem, który nie wiadomo po co się
tam pchał, skoro wiadomo było, że nie
ma tam miejsca dla Ciebie - Twoje
miejsce jest obok Sci-Funa :).

Bez odbioru.

użytkownik usunięty
Kajskate

"Jesteś arogancki i stosujesz zagrywki ad persona."

A i owszem stosuję wobec twoich manipulacji i kłamstw które przemyciłeś. Jest to całkiem zasadne, kiedy trafiam na obłudę, a dla ciebie to jest nic nieznacząca kwestia w dyskusji i nic sobie z tego nie robisz. Widzę, że twoją jedyną reakcją obronną jest powtarzanie jak mantrę "ratunku, cherry picking" wobec mojej słusznej krytyki. I cóż z tego, że wijesz się jak piskorz? Jako wykryty kłamca nie jesteś osobą, która rzekomo jest żywo zainteresowana prawdą. W żadnym momencie nie odniosłeś się do moich przedstawionych dowodów, więc czemu ja miałbym odpowiadać na twoje? :D Nie radzisz sobie w dyskusji i tak się tutaj wszystkim ładnie zaprezentowałeś. Poprosiłeś o dowody, dostarczyłem, a i tak miałeś je w dupie.


"A co do forum strony Real World,
nie jestem tam zarejestrowany
- nie jestem tam, trollu!
Więc nie znam regulaminu i mam
to w dupie! Bo Ty mnie masz
również masz w dupie! :)"

Nie trzeba mieć konta, żeby móc przeglądać forum płaskoziemców, tematy i regulamin tam zawarty. Nawet tego nie chciało ci się sprawdzić. I nigdzie też nie wspomniałem, że jestem tam zarejestrowany. Super, że w końcu sobie polazłeś. I w sumie jesteś zabawny - kłamca wyzywa mnie od trolli! :D

ocenił(a) film na 8

...Jednak postanowiłem napisać jeszcze jedno zdanie.
Nie jestem żadnym kłamcą - jak już pisałem,
chętnie bym Ci odpowiedział na Twoje pytania,
ale jesteś zwykłym niekulturalnym trollem,
więc odechciało mi się i uważam, że nie
zasługujesz na dalszy ciąg rozmowy
...jednak odpiszę tylko na jeden krótki
wątek, co do kopuły:

zobacz sobie, czym był np.
Projekt Dominic (Project Dominic)
i Operacja Fishbowl
(Operation Fishbowl).

użytkownik usunięty
Kajskate

Źródełko i tłumaczenie na polski poniżej:
https://flatearth.ws/hane

>>> "Wysokościowe eksplozje jądrowe (HANE) są wynikiem testów broni atomowej, przeprowadzanych przez Stany Zjednoczone i Związek Radziecki w latach 1958-1963. Podczas tych testów głowice jądrowe zostały wystrzelone i celowo zdetonowane na dużej wysokości, między 23 km a 540 km. Płaskoziemcy twierdzą, że owe eksplozje powstały w wyniku prób spenetrowania mitycznej kopuły zamykającej rzekomo płaską Ziemię przy użyciu broni jądrowej. Są w błędzie. Głowice zostały celowo zdetonowane na dużej wysokości, a mityczna kopuła nie istnieje w rzeczywistości, tylko w ich wyobraźni. Niektóre z tych eksplozji nuklearnych na dużych wysokościach były wynikiem takich operacji jak: Operation Argus, Operation Dominic, Operation Fishbowl, Bluegill Triple Prime, Starfish Prime, Kingfish. Wszystkie były testami broni jądrowej, a nie próbami "przenikania przez kopułę", o czym często wspomina się w różnych oszustwach popełnianych przez pozbawionych skrupułów płaskoziemców."

-----------

A także polski artykuł, bardzo ciekawy. Nic o kopule, bo takowa nie istnieje i żadni poważni ludzie nie piszą o bajkowej barierze. Ponownie: masz dowody? Zdjęcia kopuły? Ano nie masz, więc z czym do ludzi przyłazisz? Już nie bądź ignorantem.
https://techgame.pl/wybuch-150920-sj-operacja-fishbowl-glowi...

I film dotyczący testów nuklearnych:
https://www.youtube.com/watch?v=88skPLYatK0

-----------

>>> "Nie jestem żadnym kłamcą"

Wszystkie twoje popełnione manipulacje są czarno na białym, wystarczy spojrzeć kilka wpisów wyżej. Fakty przeczą twojemu śmiałemu twierdzeniu, zatem kłamcą jesteś. I czego byś nie napisał tego nie zmienisz.

ocenił(a) film na 8

Porównaj sobie ekspolzję pierwszej bomby nuklearnej,
testowanej w Nowym Meksyku za czasów Eisenhowera,
a potem detonacje Projektu Dominic i Operacji Fishbowl
- kształt grzybu, który diametralnie różni się
od zwykłej detonacji, który roznosi się wgłąb
(w górę), a nie rozsadza się w poziomie, odbijając
się od czegoś (wybuch nie może swobodnie przeniknąć
dalej w górę, iż blokuje go coś).

Detonowali te tzw. bomby nuklearne na tak
dużych wysokościach w określonym celu,
a nie od tak; także zastanów się logicznie,
po co robi się takie rzeczy (gdy w zupełności
wystarcza zwykła detonacja w naszej atmosferze).

Nie wiesz,
o czym mówisz...

Żadni poważni ludzie nie mówią o kopule? :D
Człowieku, nie masz pojęcia o dzisiejszym
światku amerykańskich (pseudo) naukowców.
Zobacz sobie chociaż wypowiedź naczelnego
(pseudo) fizyka Billa Nye'a, a usłyszysz
od niego bardzo poważne zdanie, iż:
CHCIAŁBYM, ŻEBY DZISIEJSZE POKOLENIE
ZROZUMIAŁO JEDNĄ WAŻNĄ RZECZ, IŻ ŻYJEMY
W ZAMKNIĘTYM SYSTEMIE.
To oznacza brak kosmosu, brak podróży
na planety, brak rozciągania się
wszechświata; to oznacza firmament
- kopułę. Nigdy nie dotrzesz do prawdy,
bo karmisz się mądrością tego świata.

Zobacz sobie choćby wypowiedź Obamy,
kiedy jeszcze był prezydentem USA,
gdy publicznie wypowiadał się, że nie mają
czasu na ludzi z towarzystwa płaskiej Ziemi,
po czym opowiada dalej, że nadal NASA nie
potrafi wylecieć poza orbitę ziemską :)
- a ponoć w latach 60. potrafili polecieć
tam daleko poza pas radiacyjny
Van Allena na Księżyc ;).

Zobacz sobie słynny wywiad sprzed
chyba tylko 2 lat, pomiędzy małą dziewczynką
a Buzzem Aldrinem: ona pyta go, czemu dzisiaj
nie latamy już na Księżyc, a on odpowiada,
śmiejąc się w koszulce promującej lot na Marsa,
iż nie latamy tam, bo nigdy tam nie byliśmy! :)

Jesteś śmieszny. Wierzysz w bzdury,
które już od dekad są odtajnione, kiedy Ty
żyjesz, jak pączek w maśle niewiedzy :).

Sprawdź sobie te oficjalne wypowiedzi
czołowych ludzi z polityki USA, z nauki,
z astronautyki... Boże, przecież to są
takie jawne zaprzeczenia, że dziwię się
wam, że nadal wierzycie w te fantazje :D.
Jesteście dinozaurami niewiedzy.

A co do Twojego KŁAMCY: utwierdzaj się nadal
w swoich fałszywych przekonaniach, aby nadać
sens Twojemu ego: nigdzie nie manipulowałem,
ani nie kłamałem. Niepotrzebnie pisałem też
jeszcze jedną wiadomość, co do kopuły.
Teraz już kończę tą miałką rozmowę.

Miłego dnia.
8

użytkownik usunięty
Kajskate

Serio? No to sprawdźmy.

>>> "Zobacz sobie chociaż wypowiedź naczelnego (pseudo) fizyka Billa Nye'a, a usłyszysz od niego bardzo poważne zdanie, iż: CHCIAŁBYM, ŻEBY DZISIEJSZE POKOLENIE ZROZUMIAŁO JEDNĄ WAŻNĄ RZECZ, IŻ ŻYJEMY W ZAMKNIĘTYM SYSTEMIE."

Nie podałeś źródła tego rzekomego cytatu, mam zatem brać twoje słowa na wiarę? Ale nie bój żaby, sam sprawdziłem jego stanowisko i wychodzi na to, że nie należy do grona płaskoziemców i ma o was nieprzychylne zdanie. :)

Moje źródło (i tłumaczenie fragmentów poniżej):
https://www.space.com/bill-nye-speaks-out-flat-earthers-science-denial

1) "Bill Nye ma dość płaskoziemców i innych zaprzeczających nauce."
2) "Płaskoziemcy, antyszczepionkowcy, czy też ludzie nie popierający noszenia maseczek - oni nie popierają postępu nauki. A rzecz w tym, że dotyczy to nas wszystkich. Kiedy zaprzeczasz calutkiej wiedzy, którą posiedliśmy w procesie nauki, powstrzymujesz nas wszystkich, i dlatego jest to tak ważny czas." - powiedział Neil w rozmowie z portalem Space.com
3) "Są ludzie w USA, a także na świecie i w internecie, myślący na głos, że... Ziemia może być płaska. Co!? Mamy XXI wiek... już samo to, że ktoś w ogóle z tego żartuje jest dziwne. I ten ruch antynaukowy, który tutaj mamy w Stanach, cóż, w tej chwili jest zły dla nas wszystkich w świecie zachodnim." - powiedział Neil w rozmowie z portalem Space.com

:D :D :D

ALE NAJLEPSZE JEST TERAZ! Odnalazłem twój "zamknięty system" i wiesz co? Tutaj ładnie wyjaśnili w zagranicznym artykule, że płaskoziemcy z USA wyrwali jego słowa z kontekstu, chcąc "obalić" loty kosmiczne. https://flatearth.ws/bill-nye Wyrywając pojedyncze zdanie kompletnie zmienili jego oryginalne znaczenie, tym samym wkręcając w swoją manipulację całą resztę płaszczaków, którzy nie robią riserczu. Wasza naiwność w naleśnikowatość jest poza skalą. :)

-------------------

>>> "Zobacz sobie choćby wypowiedź Obamy, kiedy jeszcze był prezydentem USA, gdy publicznie wypowiadał się, że nie mają czasu na ludzi z towarzystwa płaskiej Ziemi, po czym opowiada dalej, że nadal NASA nie potrafi wylecieć poza orbitę ziemską :) - a ponoć w latach 60. potrafili polecieć tam daleko poza pas radiacyjny Van Allena na Księżyc ;)."

Znalazłem na YouTube to o czym mówisz (ponownie nie chciało ci się podać źródła, płaszczko jedna). Jak się na coś powołujesz to podawaj źródła, bo jesteś niepoważny, śmieszny i w ogóle ręce opadają. https://www.youtube.com/watch?v=XB9--MF0tx0

A ja słyszałem, że ponoć świnie latają. Coś ci dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele, powtarzając zasłyszane plotki i... to ma być argument na cokolwiek? To, że coś rzekomo wg ciebie potrafili, a tego nie zrobili to już w ogóle hit! A pomyślałeś, dlaczego tak mogło być? Skoki technologiczne, pieniądze, wieloletnie testy - mówi ci to coś?

-------------------

>>> "Zobacz sobie słynny wywiad sprzed chyba tylko 2 lat, pomiędzy małą dziewczynką
a Buzzem Aldrinem: ona pyta go, czemu dzisiaj nie latamy już na Księżyc, a on odpowiada, śmiejąc się w koszulce promującej lot na Marsa, iż nie latamy tam, bo nigdy tam nie byliśmy! :)"

Znowu źródła nie podałeś, typowy płaszczak. Sam znalazłem, bo od ciebie się chyba nigdy nie doczekam. :D https://www.youtube.com/watch?v=pY0vRGFUYHE

Sprawdzamy komentarze! I co tam mamy?

Użytkownik o nicku: Derek Veltman
"Tutaj jest pełna wersja, około 2minuty i 15 sekundy Buzz mówi, że wylądowali na księżycu. https://www.youtube.com/watch?v=Y4UP6nRMuGs"

Użytkownik Tiger Country rozwiewa wątpliwości:
"Buzz odpowiadał na pytanie, dlaczego nie wrócili na Księżyc. On jest po prostu starszym człowiekiem, który nieudolnie odpowiada dziecku, ponieważ stara się to dla dziewczynki uprościć. W pełnej wersji wyraźnie mówi, że wylądowali na księżycu."

Konkluzja? Płaskoziemcy manipulują fragmentem wywiadu, mając w dupie całościowy obraz. Robią cherry picking i wyciągają wygodny im fragment wypowiedzi. A ty jak pelikan łykasz te brednie.

-------------------

>>> "Sprawdź sobie te oficjalne wypowiedzi czołowych ludzi z polityki USA, z nauki, z astronautyki... Boże, przecież to są takie jawne zaprzeczenia, że dziwię się wam, że nadal wierzycie w te fantazje :D. Jesteście dinozaurami niewiedzy."

Zrobiłem risercz, poparłem źródłami, dowodami, cytatami i jestem dinozaurem niewiedzy? A ty nie robiąc tych rzeczy jesteś merytorycznym partnerem w dyskusji, który nie powiela błędów innych płaszczaków? :D Teraz widać, że w dupie masz fakty i nie ma dla ciebie ratunku.

użytkownik usunięty
Kajskate

I jeszcze dodam, że nakierowałem innych do tego tematu.
Ludzie mają z ciebie niezłą polewkę.

https://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/P%C5%82askoziemca+w+natarciu,3235 884

ocenił(a) film na 8

A co do POLEWKI u Twoich znajomych:
niech sobie ją mają :) - mam to gdzieś
i w ogóle mnie to nie rusza, bo, jak
mówiłem, moją wartością jest docieranie
do prawdy, choćby 99% ludzi miałaby
z tego tą Twoją POLEWKĘ.

Bez odbioru.

Kajskate

Mnie ciekawi aspekt psychologiczny tej płaskoziemskości. Tzn. dlaczego zrobiono, Twoim zdaniem, taką gigantyczna, niesamowicie kosztowną mistyfikację? Po co uczestniczą w tym wszystkie rządy świata? Dlaczego chcą ukryć prawdziwy obraz świata? Jaki to wszystko ma cel Twoim zdaniem?

ocenił(a) film na 8
jos_fw

Bardzo chętnie odpowiem, ale nie tutaj
(wiadomo czemu: nie chcę dawać
żadnej pożywki trollom).

Proszę, napisz do mnie wiadomość,
a chętnie porozmawiam :).

użytkownik usunięty
jos_fw

Kolega drakolicz jednak nie mógł się powstrzymać i znowu mi odpisuje. Zobacz zresztą sam jakie robi wygibasy. :D

Proponuję go zostawić. To niespokojny umysł...

ocenił(a) film na 8
jos_fw

Jakiś czas temu odpisałem Tobie, poświęcając
nie tak mało czasu, a kolega tak się
o mnie wypowiada?

ocenił(a) film na 8

Tak, przyznaję, postanowiłem odpisać Ci wtedy
na zarzut, który mi postawiłeś, odpowiadając
na wszystkie Twoje pytania, nie mając zupełnie
żadnych wyrzutów, że czegoś nie zrobiłem,
choć teraz raczej tego żałuję, bo widzę,
jakim jesteś bucem...

użytkownik usunięty
Kajskate

Nie dokonałeś żadnego riserczu. Ja po swojej stronie mam źródła, cytaty i dowody jawnej manipulacji, a ty zwykłe ad personam. To pokazuje, jakim niespecjalnie oświeconym, rzekomo dążącym do prawdy człowiekiem jesteś.

ocenił(a) film na 8

I znowu zachowujesz się jak buc:
zrobiłem ogromny research, tylko że
przedstawiłem informacje w pisemny
sposób, pisząc o konkretach,
lecz nie podając źródeł / filmików, itp.

Nie mam aż tyle czasu, żeby dopieścić
wszystko na 150%, aby jakiś zgryźliwy
tetryk i tak przeszedłby obok tego
i nie sprawdził choć 10% wysłanych
materiałów przeze mnie!

W ogóle nie odniosłeś się do wiadomości,
gdzie pisałem o Crowleyu, Parsonsie,
NASA i mnóstwie innych rzeczy,
które od dawna są odtajnione
i są hisotrią, za to krakać
to potrafisz, że akurat nie dałem
konkretnych linków do tego!

Nic Ci już nie wyślę.
Nie masz umysłu badacza,
tylko fanatyka, który ślepo
jest przekonany w swoje racje.
Bez sensu jest rozmowa z Tobą,
bo traktujesz drugiego człowieka
jak gorszego od siebie.

Bez problemu mogę podać wszystkie
linki, nawet z przyjemnością
bym wysłał też i dosłowne wypowiedzi
wideo np. Dona Pettita, gdzie mówi,
że dziwnie utracili wszystkie materiały
z misji na Księżyc i wypowiedź
Billa Nye'a, gdzie mówi, że Ziemia
jest zamkniętym systemem
...ale zdecydowałem, że nie zrobię
tego... i koniec, kropka!

Nie dam się tak traktować
i obrażać, kiedy ja dostarczyłem
i tak już mnóstwo argumenetów
a także i dowodów, np. w postaci
archiwów NASA, gdzie w przynajmniej
ok. 10-15 dokumentach jest napisane,
że Ziemia jest płaska i stacjonarna.

Nie zmuszę Cię, abyś sprawdził to.
Ale mogę przerwać tą bezsensowną
rozmowę, w której nic nie prowadzi
do wymiany wiedzy, a do poniżania.

Na razie.
Yo!

użytkownik usunięty
Kajskate

"Nie mam aż tyle czasu, żeby dopieścić wszystko na 150%, aby jakiś zgryźliwy tetryk i tak przeszedłby obok tego i nie sprawdził choć 10% wysłanych materiałów przeze mnie!"

Absolutnie nie sprawdziłem tych 10%? Wywiad z Buzzem okazał się manipulacją cherry pickingową, słowa Neila kompletnie niezrozumiałe przez płaskoziemców, sam gość uważa naleśnikowatych wyznawców za niespełna rozumu. Moje źródła, cytaty i argumenty pominięte słodkim milczeniem, bo nie pasowały pod twój światopogląd.

"Nic Ci już nie wyślę. Nie masz umysłu badacza, tylko fanatyka, który ślepo jest przekonany w swoje racje. Bez sensu jest rozmowa z Tobą, bo traktujesz drugiego człowieka jak gorszego od siebie."

Ślepo przekonany? Gdyby tak było, nie dostałbyś żadnego źródła, cytatów i argumentów. Kłamiesz jak katarynka, nie po raz pierwszy zresztą. Zmień płytę. A jeśli ty masz umysł badacza i nie chce ci się wstawiać własnych źródeł, to nim nie jesteś, bo żaden poważny badacz tak się nie zachowuje. ;)

"Ale mogę przerwać tą bezsensowną rozmowę, w której nic nie prowadzi do wymiany wiedzy, a do poniżania."

Moje kontrargumenty poparte źródłami to też poniżanie twojej słodkiej osoby? :D A nie, skądże znowu. Typowa wymówka-ogólnik, aby się do nich nie odnieść i przy okazji robisz z siebie ofiarę. Jesteś przewidywalny jak cholera w ucieczce od dyskusji.

Bo jeśli moje kontrargumenty nie prowadzą rzekomo do wymiany wiedzy, to jeszcze długa droga przed tobą, zanim skończysz gwałcić logikę i/lub trollować. Bo zamiast się na nich skupić, emocjonujesz się jak kobieta. Wypaplasz w końcu coś mądrego i zgodnego z rzeczywistością?

ocenił(a) film na 8

Poniżanie:

"Kolega drakolicz jednak nie mógł się powstrzymać i znowu mi odpisuje.
Zobacz zresztą sam jakie robi wygibasy. :D".

...Trzeba było na samym początku podawać
argumenty i źródła, tak, jak ja, a nie dopiero
pod koniec całej, rozwiniętej rozmowy, gdzie dopiero zacząłeś coś tam od siebie dawać...
bo w 90% dawałeś wyśmiewanie, poniżanie
i egoizm, wraz z narcyzmem.

Już pisałem wyżej: mam mnóstwo źródeł
w postaci linków do filmów, wypowiedzi,
dokumentów, książek PDF, stron www,
cytatów historycznych i tak dalej,

ale nie podam ich (na razie), bo nie wykazałeś
odpowiedniego nastawienia do odbiorcy,
czyli mnie: kiedy pisałem mnóstwo konkretów,
Ty robiłeś "picking", że nie podałem linków.

Zarzucałeś mi kłamstwo i manipulacje,
wyśmiewałeś konkretne wypowiedzi
i argumenty, nie podając swoich
uzasadnień (za to pochwaliłeś się,
z jakim to dziwnym człowiekiem piszesz),
kiedy po prostu nie zrobiłem tego,
czego Ty akurat oczekiwałeś...

Chętnie bym podał źródła, ale jak dodatkowo
teraz widzę Twoją odpowiedź, choćby co do
Neila Armstronga, że to były niezrozumiałe
wypowiedzi i że sam śmieje się
z płaskoziemców, to szkoda mi na to czasu,
bo nigdzie nie ma takich wniosków,
które mogłyby być wyciągnięte
- to są Twoje domniemania i interpretacja
słów, które nie pasują do Twojego
nabytego światopoglądu...
dlatego starasz się sprawić, aby
niepasujące słowa i obrazy zaczęły
pasować do Twojej wersji.

Wypowiedź jest przejrzysta,
a mnóstwo innych wypowiedzi innych
ludzi tzw. nauki dobitnie potwierdzają,
iż Ziemia nie jest tym, co uważamy
od ok. 500 lat...

ocenił(a) film na 8

To jest poważna sprawa, która jest zamiatana
od tylu stuleci pod dywan, a w zasadzie jest
taka prosta do zobaczenia i doświadczenia,
tyle że Wy polegacie na retoryce,
autorytecie nauki i kolorowych magazynach...

kiedy Wy się z Nas śmiejecie,
Nas przybywa z dnia na dzień
i coraz więcej ludzi ogarnia pusty
śmiech z Was, że dalej ślepo wierzycie
w teorie, których nie możecie sami
wyjaśnić, tylko po prostu akceptujecie
za pewnik... jak tą rzekomą misję na
Księżyc z 1969 roku, na którą wyruszył
aluminiowy model z folią ze złotego sreberka
i prezydent zadzwonił tam ze swojego
gabinetu telefonem przewodowym
:)...

użytkownik usunięty
Kajskate

"Chętnie bym podał źródła, ale jak dodatkowo
teraz widzę Twoją odpowiedź, choćby co do Neila Armstronga, że to były niezrozumiałe wypowiedzi i że sam śmieje się z płaskoziemców, to szkoda mi na to czasu, bo nigdzie nie ma takich wniosków, które mogłyby być wyciągnięte - to są Twoje domniemania i interpretacja słów, które nie pasują do Twojego nabytego światopoglądu... dlatego starasz się sprawić, aby niepasujące słowa i obrazy zaczęły
pasować do Twojej wersji."

Otóż nie. Zdążyłem teraz zauważyć, że translator, którym się lekko wspomagałem, przerobił mi nazwisko Billa Nye'a na Neila - a ja sam nigdzie nie pisałem o Armstrongu, bo wywiad video z dziewczynką był z Buzzem! Ty już sam się pogubiłeś w swoich zeznaniach. Człowieku, obudź się! Więc wszystko nadal pozostaje bez zmian: płaskoziemcy zrobili cherry picking z małego fragmentu większej całości i Buzz był na Księżycu, bo mieli w dupie pełną wersję wywiadu. Dowód i źródło podawałem.

Wracając do Billa Nye'a - tak, ten co pisał o zamkniętym systemie i przez przypadek nazwałem go Neilem - też bez zmian. Udowodniłem zagranicznym artykułem, gdzie krok po kroku wyjaśniają, jakie błędy logiczne i poznawcze płaskoziemcy z USA popełnili i powtórzę: to właśnie Bill Nye uważa płaskoziemców za szkodliwą grupę wyznawców. Dowód w formie cytatu i źródło jest ciągle na swoim miejscu. I teraz pytanie: Bill nadal jest twoim autorytetem? :D

"Poniżanie: >>Kolega drakolicz jednak nie mógł się powstrzymać i znowu mi odpisuje.
Zobacz zresztą sam jakie robi wygibasy. :D.<<"

Zasięgnąłem języka. Użytkownik jos_fw zadał ci proste pytanie na PW i wspomniał mi, że dał sobie spokój z twoją osobą, bo wysłałeś mu epopeję nie na temat. :) Pozwolę sobie zacytować fragment jego wiadomości: "Odpuściłem. Widzę, że pomija moje pytanie i pisze o tym, co jest mu wygodne." Mam takiego dziecinnego zachowania nie nazywać wygibasem? Proszę bardzo! Mogę nazwać to po imieniu: niezdolność do argumentacji, a także niezdolność do przejścia do meritum odnośnie banalnego pytania w sposób krótki i zwięzły. Jak czegoś tak prostego nie potrafisz, to co tutaj jeszcze w ogóle robisz? Ty zwykłeś uciekać w poboczne historyjki jak tchórzofretka.

"Trzeba było na samym początku podawać
argumenty i źródła, tak, jak ja, a nie dopiero
pod koniec całej, rozwiniętej rozmowy..."

Buahaha, ty i źródła? Ciekawe w którym miejscu? :D Jedyne na co cię było stać, to teksty w stylu "poszukaj sobie wypowiedzi X i Y", a te twoje argumenty to są na zasadzie "mam dostęp tu i tam, mam także kopie zapasowe, NASA kłamie, ale linków nie podam, bo taki jestem mądry".

Bo czym innym powoływać się na różne kwestie (co cały czas uskuteczniasz), a jeszcze czym innym jest poparcie swoich stwierdzeń źródłami, których nie podajesz w formie adresów url, aby każdy ewentualny rozmówca mógł się z nimi szczegółowo zapoznać. Nie wiesz jak działa dyskusja. Nie mając tychże źródeł, można ci przypisać łatkę kłamcy, bo bez ich podawania równie dobrze mógłbyś skłamać na jakiś temat, ale nikt tego nie zweryfikuje, czyż nie? BO TOBIE SIĘ CZEGOŚ NIE CHCIAŁO. :D Ja odnalazłem za ciebie i zweryfikowałem kilka źródeł i wyszło, że powielasz błędy innych płaskoziemców. Dobrze się z tym czujesz? To też masz głęboko w dupie? Te pytania też ominiesz dla własnej wygody, dziubasku?

"Już pisałem wyżej: mam mnóstwo źródeł w postaci linków do filmów, wypowiedzi, dokumentów, książek PDF, stron www, cytatów historycznych i tak dalej, ale nie podam ich (na razie), bo nie wykazałeś odpowiedniego nastawienia do odbiorcy, czyli mnie: kiedy pisałem mnóstwo konkretów, Ty robiłeś "picking", że nie podałem linków."

I znowu karta obronna "cherry picking". Nie, dziubasku. To była uzasadniona krytyka twojej niekompetencji jako rozmówcy. Powtórzę: powoływanie się na filmy, bądź czyjeś wypowiedzi bez ich linkowania w celu weryfikacji przez drugą stronę to twoja jawna niekompetencja i kompromitacja. Potykasz się o własne nogi na prostej drodze. A jak stwierdzę, że Godzilla istnieje w Oceanie Spokojnym i nie podam dowodów, to poszukasz ich za mnie? Właśnie taki niepoważny standard stosujesz. Wszystko trzeba robić za ciebie, płaszczaku.

"mam mnóstwo źródeł w postaci linków do filmów, wypowiedzi, dokumentów, książek PDF, stron www, cytatów historycznych i tak dalej, ale nie podam ich"

Patrzcie państwo! Typowa wiedza tajemna dla wybrańców, bo jak ktoś nie poklepuje ciebie po plecach to źródeł nie dostanie. To ja też dołączę to twojego poziomu: ja natomiast mam mnóstwo źródeł, filmów, wypowiedzi, dokumentów i książek o tym, że Barack Obama to reptilianin, ale nie podam ich, bo coś tam.

Wniosek do ogarnięcia: w obliczu twoich kłamstw i manipulacji, które dowiodłem w postach powyżej zasadnym jest, że nie będę się z tobą patyczkował. Innymi słowy: za twoje zabiegi niskich lotów nie będziesz głaskany, o czym się zresztą przekonałeś. Ciebie to boli i dlatego siedzisz zamknięty w swojej skorupce i ponownie robisz z siebie ofiarę, gdy zostałeś przejrzany, bo tylko krzyk rozpaczy ci pozostał.

Twoją drugą (krótszą) wypowiedź pominę, bo szkoda mi czasu na typowe lanie wody i bajkopisarstwo.

ocenił(a) film na 8

...I oczywiście jest tak, jak myślałem, że będzie:
wybierzesz sobie moje wypowiedzi, zwłaszcza
utniesz tą, gdzie napisałem, że nie podam Ci
źródeł [koniec], bo NIE POTRAFISZ PROWADZIĆ DYSKUSJI
NA POZIOMIE... i inne - sam sobie dopowiadasz
to, czego ja nigdy nie powiedziałem, ale wygodnie
Ci, bo Ty cały czas uważasz, że ja chcę Cię
zmanipulować, oszukać. A tak nie jest!

Zróbmy tak: nie musisz przepraszać :P;
przyznaj tylko, że źle potoczyłeś
rozmowę, obierając tor wyśmiewania się
i nie prowadzenia dyskusji w sposób
normalny - poważny, a chętnie wyślę
Ci wszystkie potrzebne linki, źródła,
informacje. Mam je wszystkie, tylko
potrzebuję czasu, aby je skompletować
na typowe Twoje pytania.

Co do kolegi JOSA, czy jak mu tam:
tak, napisałem mu, powiedzmy epopeję,
bo poświęciłem mu czas, bo normalnie,
ładnie się mnie spytał. Jeśli rzeczywiście
nie odpowiedziałem mu na pytanie,
a uważam, że odpowiedziałem, bo pytał
czemu takie wszechobecne kłamstwo
miałoby służyć, chętnie odpowiem
mu jeszcze raz, zwięźlej, bo teraz,
jak się zastanawiam, rzeczywiście,
mogłem zrobić większy wstęp
i mogło zabraknąć właśnie tego
meritum... ale myślałem, że mi
normalnie odpisze i rozmowy potoczy
się dalej, a tutaj pustka! Nie wiadomo
o co mu chodzi, ja nie wiem, czy
czegoś nie ująłem. Eh, nieważne.
Trudno. Ja chętnie odpiszę jeszcze
raz. Niczego się nie obawiam,
a mam wiele do powiedzenia.

Co do Buzza i Billa Nye'a:
to już nie moja wina, że jakiś
translator Cię poprawił i dyskusja
potoczyła się tak, że i ja się
pogubiłem, nie zauważając tego.
Nie zwalaj swojego błędu na mnie!

W skrócie: Ci tzw. naukowcy, jak
Nye najpierw powiedzą coś za dużo,
a potem pojawią się tony artykułów
i zaprzeczeń, że JEDNAK O COŚ
INNEGO MU CHODZIŁO. Takim sposobem
i tak do niczego nie dojdziesz,
bo można manipulować w kółko!

Co innego, jeśli chodzi o eksperymenty
i namacalne dowody, jak dokumenty
NASA, prześwietlanie oficjalnych zdjęć
z misji na Księżyc i tak dalej.
Ja to wszystko robiłem :)...
Tyle, że Ciebie to nie interesowało,
bo uznałeś, że to mój suchy tekst.

I ostatni akapit, co do
zakończenia Twojej odpowiedzi:
tak jest! Nie dostaniesz źródeł,
skoro tak nieładnie mnie traktowałeś
przez całą rozmowę! Nie mam takiego
obowiązku poświęcić godziny na to,
aby skomponować dla Ciebie informacje
źródłowe, skoro nie potrafisz uszanować
nawet kogoś, z kim piszesz.
Już Ci zaproponowałem zresetowanie
naszej rozmowy, i jeśli zmienisz ton,
chętnie wyślę wszystkie informacje :P...

użytkownik usunięty
Kajskate

"Co do Buzza i Billa Nye'a: to już nie moja wina, że jakiś translator Cię poprawił i dyskusja potoczyła się tak, że i ja się pogubiłem, nie zauważając tego. Nie zwalaj swojego błędu na mnie!"

Napisałem wyraźnie, że się pomyliłem co do nazwiska, ale ty zrobiłeś większą gafę. Pisałeś o wywiadzie z Buzzem i nagle ni z gruszki ni z pietruszki przerabiasz go na Neila Armstronga. Więc każdy z nas powinien się bardziej skupić.

"I oczywiście jest tak, jak myślałem, że będzie: wybierzesz sobie moje wypowiedzi, zwłaszcza utniesz tą, gdzie napisałem, że nie podam Ci źródeł [koniec], bo NIE POTRAFISZ PROWADZIĆ DYSKUSJI NA POZIOMIE... i inne - sam sobie dopowiadasz to, czego ja nigdy nie powiedziałem, ale wygodnie Ci, bo Ty cały czas uważasz, że ja chcę Cię zmanipulować, oszukać. A tak nie jest!"

Co to jest według ciebie dyskusja na poziomie? Okej, mogę sobie darować słowa typu "płaszczka", bo najpewniej o to ci chodzi.

"Zróbmy tak: nie musisz przepraszać :P; przyznaj tylko, że źle potoczyłeś rozmowę, obierając tor wyśmiewania się i nie prowadzenia dyskusji w sposób normalny poważny, a chętnie wyślę Ci wszystkie potrzebne linki, źródła, informacje. Mam je wszystkie, tylko potrzebuję czasu, aby je skompletować na typowe Twoje pytania."

No nie wiem. Kiedy ty wciskasz mi słowa, których nie napisałem, przemycasz manipulacje i momentami kłamiesz, to mam wg ciebie siedzieć cicho? Najnormalniej w świecie wytykam twoje błędy i - uwaga, uwaga! - moja wyrażona w ten sposób konstruktywna krytyka to NORMALNY tor prowadzenia dyskusji. Czegoś tu nie rozumiesz? Skoro zachowujesz się tak, a nie inaczej, nie będę dla twojego komfortu nagle prawił ci komplementów. Reaguję stosownie do sytuacji.

"W skrócie: Ci tzw. naukowcy, jak Nye najpierw powiedzą coś za dużo, a potem pojawią się tony artykułów i zaprzeczeń, że JEDNAK O COŚ INNEGO MU CHODZIŁO. Takim sposobem i tak do niczego nie dojdziesz, bo można manipulować w kółko!"

No właśnie jest tak, jak piszesz. Oficjalne stanowisko Nye'a jest takie, że nie przepada za płaskoziemcami - co można łatwo znaleźć i zweryfikować, mając na uwadze angielskie artykuły bez żadnej propagandy - zaś grono wyznawców Płaskiej Ziemi może manipulować jego słowami bez końca, co też zresztą czynią. Cieszę się, że to w końcu zrozumiałeś.

"Co innego, jeśli chodzi o eksperymenty i namacalne dowody, jak dokumenty NASA, prześwietlanie oficjalnych zdjęć z misji na Księżyc i tak dalej. Ja to wszystko robiłem :)... Tyle, że Ciebie to nie interesowało, bo uznałeś, że to mój suchy tekst."

Namacalnym i najprostszym dowodem byłyby zdjęcia kopuły, tylko, że nikt jeszcze nie dowiódł jej istnienia w sposób niezaprzeczalny i bezdyskusyjny.

"I ostatni akapit, co do zakończenia Twojej odpowiedzi: tak jest! Nie dostaniesz źródeł, skoro tak nieładnie mnie traktowałeś przez całą rozmowę!"

Kłamiąc i manipulując w niektórych momentach nieco wcześniej nieładnie mnie traktowałeś, a na moje uwagi w ramach krytyki twoich działań miałem zareagować łagodniej??????? Napisz mi zatem proszę na jaką reakcję liczyłeś. Śmiało! :)

ocenił(a) film na 8

Cytat:

No właśnie jest tak, jak piszesz.
Oficjalne stanowisko Nye'a jest takie,
że nie przepada za płaskoziemcami - co można
łatwo znaleźć i zweryfikować, mając na uwadze
angielskie artykuły bez żadnej propagandy - zaś
grono wyznawców Płaskiej Ziemi może manipulować
jego słowami bez końca, co też zresztą czynią.
Cieszę się, że to w końcu zrozumiałeś.

- Koniec cytatu.


Odpowiedź:

Jeśli dana osoba wypowiada się w dwojaki sposób
o jakimś temacie (raz mówi jedno, a drugi raz
coś kompletnie drugiego - przeciwnego),
należy się przyjrzeć, czy jest wiarygodną osobą.

W tym przypadku, Ci ludzie, jak Bill Nye,
czy Neil deGrasse Tyson oraz Neil Armstrong
są kompletnie niewiarygodni, ponieważ
czasem przemycą coś, co jest przeciwne
ich oficjalnym założeniom - nie wiem,
czy specjalnie to robią, czy nieświadomie
coś wyjdzie im - przez przypadek
(swoiste uszczknięcie prawdy)

- z niektórymi tzw. astronautami, którzy wypowiadają
się na ISS często dochodzi do wpadek, gdzie np.
widać sztuczki na green screenie, widać bąbelki,
które unoszą się w niby przestrzeni kosmicznej
(oni to kręcą w specjalnych basenach ćwiczebnych),
albo mówią jawne kłamstwa, że np. nie potrafią
polecieć wyżej, niż na orbitę ziemską

- ale to, że potem napiszą sprostowanie, niczego
nie zmienia i dalej będą niewiarygodni, ponieważ
powiedzieli coś za dużo, czego oficjalnie nie miało
być, lub w przypadku pana Nye'a myślę, że celowo
powiedział, że CHCE, ABY WSZYSCY WIEDZIELI, ŻE ZIEMIA
JEST SYSTEMEM ZAMKNIĘTYM, ponieważ Ci ludzie z kręgów
okultystycznych, zakonów, klubów i bractw (np. masoneria,
Różokrzyżowcy, Rycerze Malty, czy Skull & Bones)
podążają takim systemem, iż MUSZĄ OZNAJMIAĆ OD CZASU,
DO CZASU ICH KŁAMSTWA, CZY TEŻ TAJEMNE PLANY,
bo wierzą w karmiczną równowagę;
czują się wtedy bez winy, bo ludzie wiedzą
o ich planach, że działają przeciwko nim
...a że nie chcą tego zrozumieć, albo
interpretują to inaczej, to już ich problem (!).

Więc można bardzo łatwo zmienić myślenie,
kto tutaj kręci i manipuluje, jeśli właśnie
wgłębisz się w okultyzm i również popatrzysz
na dwór: przyjrzysz się budowie oka oraz porobisz
eksperymenty z aparatem, czy lornetką.

...Kiedyś to zrozumiesz.
Życzę Ci tego.

Powiem Ci szczerze: mi zaakceptowanie tego,
iż Ziemia nie jest globem zajęło około 1,5-2 lat
...ponad rok intensywnego badania i analizowania.

Już i tak teraz mega szybko i intensywnie
wszystko wychodzi na jaw i Ci tzw. naukowcy
panicznie się boją; Google zmienia algorytmy,
cenzuruje i usuwa filmy o płaskiej Ziemi,
NASA usuwa całe galerie zdjęć z misji na Księżyc
i wypowiada się, że zgubili technologię z lat 60. :)
(!)...i mnóstwo innych dziwnych, bezsensownych
działań jest podejmowanych...

Bardzo często na to trafiałem przez te
10 lat - lucyferianie po części ukrywają
swoje cele symbolicznie, a czasem krzykliwie
o tym mówią, ale potem nie wracają do
wcześniejszych, śmiałych wypowiedzi,
bo zostawiają to ludziom, aby sami się
nad tym pochylili. Tak właśnie to działa.
To są te dwa światy: egzoteryczny: czyli MY
- zacofani, szarzy i drugi świat ezoteryczny:
czyli ONI - ponad-polityczny i ultra-arystokratyczny
klub, mający wiedzę o całym świecie, technologii,
czasach babilońskich, egipskich i tak dalej

- zobacz sobie, czym jest Komitet 300 (Committee Of 300):
gloria.tv/post/FNy6FWh3pvk76LyLAE4vnon3N
3obieg.pl/komitet-300-grupa-olimpians-i-czarna-szlachta

...Żyjemy w strasznie zmanipulowanym świecie,
gdzie mamy dwa rodzaje struktur ludzi.

Ale, tak, czy inaczej, tu autorytety
nie są najważniejsze, tylko rzeczywisty,
namacalny, fizyczny świat, w którym
sami możemy przetestować prostymi
narzędziami lub bardziej nowoczesnymi,
jak aparat cyfrowy z wielodziesiętnym
zoomem, czy żyjemy w kulistym świecie
- globu, czy raczej w stacjonarnym
i płaskim... zobacz sobie pierwotną
definicję słowa PLANET - pochodzi
od słowa PLANE, czyli płaszczyzny.

Teraz niedawno wyszedł film dokumentalny
"Level" (z ang. „poziom”) i jest dostępny
na YouTube na kanale właśnie Real World
z polskimi napisami - zaryzykuj i zobacz
sobie; jest tam wszystko, o czym mówiłem:

prawo perspektywy, eksperymenty pomiarowe,
oszustwa i manipulacje oraz błędne
twierdzenia starożytne, choćby
ZAŁOŻENIE Eratostenesa, którym do dziś
manipuluje się, aby utrzymać ciemnotę.

...Ale najciekawsze rzeczy dzieją się
właśnie pod koniec, gdzie np. pokazany
jest Neil deGrasse Tyson, który nie chce
wziąć udziału w debacie o płaskiej Ziemi
z Eric'iem Dubayem (współczesnego propagatora
płaskiej Ziemi od ok. roku 2015) i się panicznie
boi, bo wie, że nie ma szans - ponieważ oni
bronią się tylko samymi pustymi teoriami
i dawno zgranymi już kartami, które zostały
obalone poprzez prawdziwą naukę i eksperymenty:


"Level" (Napisy PL):
www.youtube.com/watch?v=aO9Em975cVo


Praktycznie każde towarzystwo naukowe,
czy czasopisma / magazyny naukowej wiedzy
podają rozbieżny widzialny pułap
krzywizny Ziemi z samolotu: jedni
8-10 km, drudzy 15 km, a jeszcze inni
ponad 80 km (!). To nie jest nauka :)
- to jest celowa manipulacja - spisek,
którego ludzie nie chcą sprawdzać, czy
coś w nim nie pasuje, bo ślepo ufają
właśnie autorytetom, czy zakorzenionym
wspomnieniom z przedszkola i szkoły,
gdzie widziałeś globus i już dalej
o nic nie pytasz...

A my właśnie wszystko sprawdzamy i testujemy
- i nic nie pasuje! Prawda nie ma za wiele
wspólnego z większością. A większość wierzy
w określony pogląd, uważając go za pewnik,
nie weryfikując:


Z jakiej wysokości widać krzywiznę Ziemi?:
www.youtube.com/watch?v=oVnQ9cSC-p0


Chcesz, to wyślę Ci te dokumenty NASA, gdzie projekty
z lat 80. i 90. były robione, opierając się o trajektorię
lotów na stacjonarnej, płaskiej Ziemi (mam je zgrane na
moim Gmail w zbiorczym folderze; na wypadek, gdyby tam na
NASA.gov znowu skasowali; tak, jak zdjęcia z Apollo 11,
które sam sprawdzałem i prześwietlałem).

Przesyłam Ci sporo źródeł-linków / informacji.
Wszystko się zazębia w ten jeden cel Nowego Porządku Świata
(mogę to wszystko udowodnić, wysyłając Ci źródła, np.
powiązania Aleistera Crowleya z Jack'iem Parsonsem,
L. Ronem Hubbardem, czy The Beatles; dalej Wernera
von Brauna z Waltem Disneyem i Stanleyem Kubrickiem).

Poświęciłem dość sporo czasu, aby to skompletować
- ale musisz po prostu pozostać już na neutralnym poziomie
rozmowy, a nie, że mnie atakujesz i insynuujesz, że chcę
Cię manipulować, czy okłamywać, bo ja tego nie robię :)
...a jeśli mogłeś to tak odebrać, to teraz
odpowiadam, że nie miałem takiego zamiaru.
Niczego nie ukrywam. Mogę poświadczyć za część innych,
podobnych ludzi, jak także za kolegę Real World,
że jesteśmy bardzo szczerymi i uczciwymi ludźmi,
którzy jedynie pragną poznać prawdę
i otworzyć innym ludziom oczy.

Bo tylko o to tutaj chodzi: aby żyć dobrze
i zgodnie z prawem oraz moralnością, musisz
poznać prawdę i obiektywną, jedyną rzeczywistość
(gdzie żyjemy i po co - jaki jest cel i co jest ukrywane).


Źródła:


Don Pettit z NASA mówi, że nie możemy wrócić na
Księżyc, bo zniszczyliśmy tą technologię z lat 60.
i byłoby zbyt bolesnym procesem odbudowanie jej
z powrotem (na YouTube nie znalazłem już tego!):
vimeo.com/538762332


Wpadki green screen
i "glitches" na ISS:

www.youtube.com/watch?v=anxWvsvGa_0
www.youtube.com/watch?v=noBlMBgqqVY
www.youtube.com/watch?v=ZdfTLFpBB4g


Przykłady prześwietlenia zdjęć
z lądowania na Księżycu z 1969 roku
na Photoshopie (oszustwo):

www.youtube.com/watch?v=CqloNu-WOHw
(również to samo zdjęcie sam prześwietlałem)

- a tutaj oficjalne zdjęcie NASA
nieprześwietlone:
skyandtelescope.org/observing/how-to-see-all-six-apollo-moon-landing-sites

www.youtube.com/watch?v=dU9nEFeEPsc&t=326s
(od fragmentu 5:15 sek.
- również to samo zdjęcie sam prześwietlałem)


Zdjęcia z procesu
prześwietlania:

i.ytimg.com/vi/CqloNu-WOHw/maxresdefault.jpg
www.aulis.com/jackimages/earthedgeartifacts.jpg
www.metabunk.org/attachments/upload_2016-6-10_15-31-8-png.19475
cdn.images.express.co.uk/img/dynamic/80/590x/secondary/Moon-Hoax-999438.jpg


Przykłady oszustwa lądowania na Marsie
(wyspa Devon) na Photoshop (oszustwo):

i.pinimg.com/originals/66/12/1b/66121ba01351f9b8be07c87efe56a9b8.jpg
www.soulask.com/wp-content/uploads/2018/01/NASA2....png
pbs.twimg.com/media/EyD0--BXAAIWHyt?format=png&name=small


Ziemskie „żyjątka” na Marsie:

nemox71.fr/img/mars_lemming.jpg
i.pinimg.com/originals/33/30/96/33309677af5f0da629444ec06e52f685.jpg
img.buzzfeed.com/buzzfeed-static/static/2017-06/28/17/asset/buzzfeed-prod-fastla ne-02/sub-buzz-14689-1498683612-8.jpg?crop=475%3A424%3B15%2C0&resize=475%3A%2A


Fragment wypowiedzi admirała Richarda E. Byrda
z filmu Dave'a Murhpy'ego o płaskiej Ziemi
- wojskowego pilota, który zorganizował
trzy operacje lotów na Antarktydę
(w tym "Highjump" i "Deepfreeze")
i twierdzi, że odkrył niezbadany
kontynent za Antarktydą:
www.youtube.com/watch?v=rtcHW5Ouwpk


Zdjęcia z „Projektu Dominic” („pochodzący od Boga”)
i „Operacji Fishbowl” („akwarium dla ryb”),
ukazujące uderzenie nuklearne o prawdopodobnie
firmament na niebie:

nuclearweaponarchive.org/Usa/Tests/Dtruckee1.jpg
(Dominic Truckee)

nuclearweaponarchive.org/Usa/Tests/Dsunset1.jpg
(Dominic Sunset)

- ze strony archiwum
nuclearweaponarchive.org/Usa/Tests/Dominic.html


Naszywki powojennych projektów badawczych Antarktydy
i firmamentu admirała Byrda przed ustanowieniem
„Traktatu Antarktycznego”:

pics.me.me/resterday-at-6-21-pm-hiding-our-creator-operation-highjump-operation- 66285680.png
i.pinimg.com/originals/e2/96/15/e2961551cd43866402c0e355a1787197.jpg


„Operacja Spinacz”
("Operation Paperclip"):
pbs.twimg.com/media/DxuQHDvWoAAjUY9?format=jpg&name=medium


Kolaż symboliki masońskiej w NASA
i rzekomych lotów kosmicznych:

planetruthblog.files.wordpress.com/2016/10/flat-earth-memes-396-18.jpg
64.media.tumblr.com/a20f3b6bd60ea5168222675c4391f542/tumblr_o0hd06h07g1u9yvzjo1_ 1280.jpg
scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.18169-9/20621328_1866738700245850_549142389064 9502963_n.jpg?_nc_cat=111&ccb=1-3&_nc_sid=973b4a&_nc_ohc=LSMHTtBhf9oAX-zP53u&_nc _ht=scontent-waw1-1.xx&oh=e343267aa472667879fe9e105ff4db73&oe=60D4E614


Prawda ukryta na widoku na nagrobku Wernera von Brauna,
przedstawiający psalm z Biblii, mówiący o firmamencie Ziemi:
lh3.googleusercontent.com/jvVRHDIQNfIjmCdtY53TtYJoj3YLSGlQ4w4Yxxu8zWhH94veo9xuOb InbwEMu9FvHg=s1200


Model płaskiej Ziemi w uniwersalnych symbolach
organizacji wojskowych oraz ONZ (United Nations):
i.redd.it/o7pq26v320431.png


Modele płaskiej Ziemi:

miro.medium.com/max/3840/1*HjraaEHvXQ02F-eeqBuJHA.png
physicsworld.com/wp-content/uploads/2020/07/Flat_Earth_illustration.jpg
planetruthblog.files.wordpress.com/2016/10/flat-earth-memes-403-5.jpg
upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/13/Orlando-Ferguson-flat-earth-map_edit .jpg
iadsb.tmgrup.com.tr/29cb48/0/0/0/0/1280/720?u=https://idsb.tmgrup.com.tr/2017/11 /19/first-ever-flat-earth-international-conference-held-in-us-1511095441154.jpg

en.wikipedia.org/wiki/Flammarion_engraving


Pozdro,
8

ocenił(a) film na 8
Kajskate

Uwaga, w większości linków nastąpiła przerwa
- oddzielenie i dlatego nie można na pierwszy
rzut oka wejść w daną stronę: trzeba usunąć
spację, aby link stał się kompletny / całościowy.

...Nie mam pojęcia, czemu tak się stało.

użytkownik usunięty
Kajskate

Odpowiem na najważniejsze i przypomnę, na czym polega twój główny problem. Sam nie potrafisz się zdiagnozować, więc spieszę z pomocą.

>>> "Powiem Ci szczerze: mi zaakceptowanie tego, iż Ziemia nie jest globem zajęło około 1,5-2 lat... ponad rok intensywnego badania i analizowania."

Czyli chodziłeś do szkoły, gdzie przekazuje się wiedzę zdobytą przez tysiąclecia i dzięki tej wiedzy nasza nauka ciągle ewoluuje, wiemy coraz więcej o otaczającej nas rzeczywistości, ale w pewnym momencie życia stwierdziłeś, że tak ogólnie tę naukę masz już w dupie (a dzięki niej powstał chociażby komputer, którego używasz, geniuszu), bo naczytałeś się za dużo Płasko-Propagandy. A nauka mówi, że Ziemia jest geoidą. Pisz więcej o prawdziwej nauce, a mniej bajeczek o masonach.

>>> "Niczego nie ukrywam. Mogę poświadczyć za część innych, podobnych ludzi, jak także za kolegę Real World, że jesteśmy bardzo szczerymi i uczciwymi ludźmi, którzy jedynie pragną poznać prawdę i otworzyć innym ludziom oczy."

Zaraz, zaraz. Co? Czyli wychodzi na to, że pragniesz poznać prawdę? Zatem wychodzi na to, że jeszcze jej nie poznałeś! Taki płynie wniosek z twoich własnych słów. :) Druga część o otwieraniu innym oczu to jawne samozaprzeczenie tego, co napisałeś przed chwilą. Ty siebie czytasz w ogóle?

I w tej swojej szczerości i uczciwości jesteś głuchy i ślepy na udowodnione manipulacje innych płaskoziemców, a także na naukowców, którzy wiedzą dużo więcej niż przeciętny Kowalski? Zaiste po raz kolejny kłamiesz przypisując sobie zmyślone szlachetne cechy. Ładnie się tutaj samozaorałeś.

>>> "Google zmienia algorytmy, cenzuruje i usuwa filmy o płaskiej Ziemi, NASA usuwa całe galerie zdjęć z misji na Księżyc i wypowiada się, że zgubili technologię z lat 60. :)"

Ja się nie dziwię, że filmy są usuwane, bo sieją fake-newsy, dezinformacje, kłamstwa i manipulacje płaskoziemców o których mówił Sci-Fun (i nie tylko on) i każdy rozumny człowiek potrafi to dostrzec, ponieważ błędy płaskoziemców zostały udowodnione. Dalej możesz je ignorować, ale one nie znikną. ;) To tylko pokazuje, że w dupie masz prawdę, a także fakty i skupiasz się tylko na tym, co ci wygodne w danym momencie. Po raz kolejny zrobisz z siebie ofiarę? Sam się na nią wykreowałeś - przypominam.

>>> "Ale, tak, czy inaczej, tu autorytety nie są najważniejsze, tylko rzeczywisty, namacalny, fizyczny świat, w którym sami możemy przetestować prostymi narzędziami lub bardziej nowoczesnymi, jak aparat cyfrowy z wielodziesiętnym zoomem, czy żyjemy w kulistym świecie - globu, czy raczej w stacjonarnym i płaskim... zobacz sobie pierwotną definicję słowa PLANET - pochodzi od słowa PLANE, czyli płaszczyzny."

I na co mi ta twoja ciekawostka o definicji? To nawet nie jest żaden argument na cokolwiek. Po co mi tym dupę zawracasz?

>>> "Poświęciłem dość sporo czasu, aby to skompletować - ale musisz po prostu pozostać już na neutralnym poziomie rozmowy, a nie, że mnie atakujesz i insynuujesz, że chcę Cię manipulować, czy okłamywać, bo ja tego nie robię :)"

Okłamałeś mnie kilkukrotnie i ciągle to robisz - wszystko można sprawdzić czarno na białym gdzie i kiedy. Tak jak ignorujesz błędy innych płaskoziemców, tak samo ignorujesz własne i bezczelnie udajesz mi prosto w twarz, że ich nie popełniłeś. I ty mi dodatkowo pisałeś, że jesteś SZCZERY i UCZCIWY! :D :D :D :D

Zostałeś złapany za rękę, ale wg ciebie to nie twoja ręka. Człowieku, weź się nie błaźnij na tym forum, bo to aż wstyd. Kłamcą byłeś, jesteś i zapewne pozostaniesz. I właśnie dlatego nie jesteś poważnym partnerem do dyskusji. Umiesz to pojąć?

ocenił(a) film na 8

...Żałuję, że dałem Ci szansę.
To ja tu postanowiłem machnąć ręką na twoje
zachowania i traktowanie oraz okazałem
wyrozumiałość, szczerość i spróbowałem
raz jeszcze dogadać się z tobą,
poświęcając więcej niż godzinę mojego
czasu niedzielnego, starannie selekcjonując
materiały, wraz z opisami i tłumaczeniami,
a Ty, bezczelny prowokatorze dalej robisz sobie
z tego wszystkiego jaja, chwytasz mnie za słówka,
nadal mnie obrażasz, wyśmiewasz i nie potrafisz
się odnieść do choćby jednego podanego źródła (!!).

Dla mnie już nie istniejesz. Jesteś zerem.
Co za buc... ile Ty masz lat?? :)
Za każdym razem, gdy czytałem Twoją
odpowiedź, zastanawiałem się, czy Ty
jesteś dorosłym człowiekiem, czy masz
15 lat! Człowieku, zapomnij o tym
wszystkim, co tutaj było jasno i klarownie
przeze mnie przedstawione. To wszystko
było daremne - jakbym wbijał powykręcany
gwóźdź młotkiem w ścianę. Co Ty myślisz,
że ja nie pokazywałem swoim kolegom
naszej dyskusji? :)
Już dawno powiedzieli, żebym skończył
z Tobą tą daremną rozmowę, bo jesteś
zwykłym trollem i niewykształconym
dzieciakiem, który nie potrafi rozmawiać
choć w ułamku procenta na poziomie.

Ogarnia Cię strach, że nie potrafisz
odnieść się do niezbitych dowodów :D.
Boisz się, bo jesteś pogrążony w swoich
fantazjach, które okazały się jednym,
wielkim kłamstwem! :)
Starasz się zachować twarz, ale nic
z tego - tego twojego ego nie oszukasz.
Możesz sobie wmawiać, co chcesz
- nic tym nie zmienisz w rzeczywistości.
Jesteś uwalony ;). Nie ty jeden...
nie ty jeden ;)... Ja jednak dałem Ci
szansę, ale niestety, okazało się,
że jesteś zwykłym dupkiem.
I tyle!

Bo jesteś dupkiem.

Tyle czasu zmarnowałem, dobrych chęci
i wysiłku, aby przekazać jak najwięcej
wiedzy, filozofii, eksperymentów naukowych,
10-letniego doświadczenia...

Teraz już wiem na pewno, że jesteś
zwykłym trollem; kto wie, może
nawet i opłacanym. Tak, czy inaczej,
prawda sama się obroniła i nic
nie wskórasz ciągłym atakowaniem
mnie. Zwykły prowokator i oszust jesteś.

Możesz teraz sobie odpisywać mi
do woli, ja już skończyłem z Tobą.
Nic Ci nie odpiszę. Nie zasługujesz
już z mojej strony na nic.

Miłego życia w matriksie.
Dobranoc.

użytkownik usunięty
Kajskate

Bardzo ładny wysyp ad personam i epopeja o kim to ja nie jestem, a na koniec dnia nadal nie obchodzą cię błędy, kłamstwa i manipulacje innych płaskoziemców, które powielasz, a zostały udowodnione. :)

Nie ma w tym żadnej szczerości, uczciwości i racjonalnego myślenia. Popisujesz się ignoranctwem i kłamiesz na swój temat. Postępując w powyższy sposób daleko nie zajedziesz. :)

>>> "tak, czy inaczej, prawda sama się obroniła i nic nie wskórasz ciągłym atakowaniem mnie."

Nauka jest bliższa prawdzie na temat rzeczywistości. Masz rację, że sama się obroniła, gdyż prawda jest taka, że Ziemia jest geoidą i żadne mrzonki fałszywych płaskoziemców tego nie zmienią.
https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/pytania/dlaczego-ziemia-jest-geoida/

Miłego życia w dalszej ułudzie.

@ar23s ciekawe, czy dalej do "drakolicza" (jakże ładnie z ruskiego to brzmi) ruble płyną ;)

użytkownik usunięty
totenhorn

Oj płyną strumieniami. xD

Kajskate

Super zestawienie argumentów i kulturalnego podejścia do kontrargumentacji. Popieram.

użytkownik usunięty
Kajskate

Zgadzam się co do scifun. Gość od dezinformacji i ten jego ironiczny sposób ośmieszenia płaskoziemców. Pożytecznych idiotów nie brakuje

użytkownik usunięty

SciFun logicznie i systematycznie przez 5 filmów odsłonił kulejącą logikę, błędy poznawcze, kłamstwa i manipulacje płaszczaków, więc nie mając jak się wybronić pod tym względem, wasza jedyna reakcja oscyluje między wycieczką personalną w jego kierunku, wulgaryzmem, kłamstwem lub wszystkim naraz. Zero argumentów na poparcie "naleśnika", za to mnóstwo kotłujących się emocji, gdyż zostaliście rozjechani walcem mnóstwem argumentów nie do zbicia. Uroczo się wijecie w tych pustych komentarzach. :D