Ilsa (Dyanne Thorne) jest komendantką hitlerowskiego obozu koncentracyjnego, w którym, pod jej nadzorem, przeprowadzane są eksperymenty na ludziach. Każdej nocy kobieta bierze do łóżka jednego ze swoich więźniów. Po nocnych orgiach jej byli kochankowie zostają kastrowani. Sytuacja się zmienia, gdy do obozu przyjeżdża nowa grupa więźniów, a wśród nich Amerykanin Wolfe (Gregory Knoph).
W zasadzie wszystko ujęłam w temacie: 100% realizacji gatunku. Źle, dużo, krwawo, goło,
wulgarnie, brutalnie, kiczowato i co 5 minut takie przegięcie, że widzowi wydaje się, że już bardziej
nie można, ale twórcy filmu wyprowadzają go zaraz z błędu. Te filmy MUSZĄ być fatalne, takie jest
założenie tego kina....
Na początku filmu pojawia się informacja podpisana przez producenta Hermana Traegera o okropieństwach nazistowskich eksperymentów i o tym aby nigdy więcej się nie powtórzyły. Ja ze swej strony mam nadzieję, że nigdy więcej nikt nie zrobi takiego filmu! Dlaczego? Bo sposób pokazania tych zbrodni nie wywołuje u mnie...
śmieszą mnie tutaj niektóre komentarze odnośnie kina. Jedni narzekają na brak napięcia? Jakiego napięcia? to jest horror? Napięcie może i wywołać,ale seksualne :PP
Ja film bym nazwał Ilsa,najlepsze piersi 3eciej Rzeszy ;pp
to tak mówiąc nawiasem :P Ogólnie film mi się podobał,dobre sceny erotyczne,fabuła może...
ma to swój urok, są niezłe efekty gore, ale ja w czasie seansu w pewnym momencie byłem juz mocno znudzony. poziom realizacji pozostawia wiele dożyczenia, podobnie jak marne aktorstwo i fabuła. ogólnie film jest naciągany i bezwstydnie nastawiony na sceny tortur i seksu (wiadomo- kino eksploatacji). w sumie kicz i...