Siemanko
Czy zrestartować Elysium można było tylko poprzez restart mózgu w wyniku czego kończyło się to śmiercią ?
Czy jeżeli ktoś inny by połączył się z mózgiem Maxa to wtedy Max by żył a dane by były u innego człowieka - u którego aby zrestartować Elusium również skończyłoby się to śmiercią ?
Pytam bo miałem jakieś dziwnie przetłumaczone napisy :)
Max umarł, ponieważ John Carlyle zakodował swój program "do umysłu". Chodziło o taką ochronę danych, żeby tylko on mógł je odczytać a które w razie napadu zostały zaszyfrowane. Gdyby wybrał pierwszą opcję, nie przesłałby programu do swojego umysłu, tym samym nie szyfrując go tak mocno.
Ja rozumiem że to było w celu większego zaszyfrowania danych ale nie dostałem odpowiedzi na moje pytanie :)
Przecież dostałeś. To nie był bezpośredni restart Elizjum, ale wprowadzenie programu, który to robił. Max umarł dlatego, że miał w głowie ten właśnie zaszyfrowany program, nikt nie musiał umierać w celu zrestartowania Elizjum.
Umiesz zaznaczać o spoilerach?
Trzeba kupić sobie w sklepie lub iść do kina, to byś miał normalne napisy.
Odpowiedz była już w pierwszym poście który pojawił się pod Twoim tematem....John Carlyle użył opcji zaszyfrowania "Lethal" co oznacza że transfer fanych z innej głowy niż jego zakończy się smiercią...nie ma znaczenia kto to by był....tylko John miał prawo do transferu danych bez reperkusji :)
Pozdrawiam!