Podobał mi się ten film. Relacja pomiędzy braćmi, opierająca się na wielkiej miłości, która nie znajduje oddżwięku u drugiej osoby, ale pomimo tego przetrwała. Wymagająca dużo poświęcenia, na które decyduje sie najpierw starszy brat a później młodszy jednak jego akt przerasta poświęcenie starszego.Czy jednak było warto?Spojrzenie na koniec filmu młodszego brata daje róźne odpowiedzi.Po za tym obraz Turynu na przełomie lat 50 i 60 tych. Warto zobaczyc ten film.Ja nie żałuje