Dwóch kumpli - Wyatt (Kapitan Ameryka) i Billy - przemierza na motorach Stany Zjednoczone, od Los Angeles do Nowego Orleanu i upragnionego Mardi Gras.
Po drodze spotykają niebanalnych ludzi, jak farmera z rodziną, hipisa i jego komunę czy uzależnionego od alkoholu prawnika George'a Hansona. Ale trafiają też na zdecydowanie niesympatyczne, wrogo i nietolerancyjnie nastawione społeczeństwa małomiasteczkowe, które boją się wolności uosabianej przez bohaterów, jak to określa jeden z nich.

Dwóch hippisów, Wyatt (Peter Fonda) i Billy (Dennis Hopper), wyrusza na motorach na bezdroża Ameryki, w poszukiwaniu wolności i dawno zatraconych ideałów. Za pieniądze ze sprzedaży narkotyków w końcu mieli się ustatkować, jednak w każdym miasteczku natrafiają na wrogość i nieufność. Wtedy zadają sobie pytanie: Gdzie podziała się dawna Ameryka?

Dwaj rycerze motocyklowi w podróży po USA poszukują dawnej wolnej Ameryki. Przyłącza się do nich niesforny adwokat (Jack Nicholson), zostaje jednak zabity podczas snu na biwaku. Bohaterowie nie znajdują szczęścia - nie zadowalają ich przeżycia w komunach hippisów czy narkotyczne upojenia. W końcu obaj zostają bezsensownie zastrzeleni przez kierowcę ciężarówki. Z budzącą podziw rockową ścieżką dźwiękową i autentycznymi obrazami film trafia w zapotrzebowanie młodzieży. Hymn pochwały życia w postaci nowoczesnych rycerzy szos wyraża jednak również rezygnację. Na końcu pozostaje tylko ulotne, odbijające się w rockowych songach i mijanych krajobrazach, żywe marzenie o wolności.

Dwóch przyjaciół, motocyklistów, którzy dorabiają jako dilerzy narkotyków (Peter Fonda i Dennis Hopper), szuka sensu życia jako hipisi, przemierzając na motorach całą Amerykę. Pewnego dnia zabierają ze sobą adwokata (Jack Nicholson), który ma problemy z alkoholem i w pogoni za spełnieniem swojego ''amerykańskiego snu'' zamierza zwiedzić całe Stany Zjednoczone. Na drodze z Kalifornii do Nowego Orleanu poznają blaski i cienie swojego kraju oraz spotykają się z nietolerancją społeczności wobec hipisów.