PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5319}

Dzwonnik z Notre Dame

The Hunchback of Notre Dame
1996
7,4 76 tys. ocen
7,4 10 1 75702
7,2 22 krytyków
Dzwonnik z Notre Dame
powrót do forum filmu Dzwonnik z Notre Dame

Morał

ocenił(a) film na 10

Nie wiem co sądzić o końcówce filmu. Bo z jednej strony film uczy dzieci, że nie można
oceniać ludzi po ich wyglądzie, i to jest bardzo mądre przesłanie. Ale z drugiej pokazuje
dzieciom, że trzeba mieć twarz jak Dicaprio, żeby dziewczyna się w tobie zakochała. Wiem,
że w drugiej części Quasimodo ma dziewczynę, ale mówię tutaj o części pierwszej.
A wy co sądzicie?

Kubasek

A może pokazuje dzieciom, że ludzie "inni" mają o wiele trudniej w życiu. Dlatego uczy, żeby takich ludzi traktować normalnie mimo ich wad. Ot takie moje przemyślenie ;)

ocenił(a) film na 10
szarak91

Powtórzyłeś to samo co napisałem w drugim zdaniu :)

Kubasek

Ale innymi słowami ;) W kilku słowach ludzie jak Quasimodo niestety mają przeje**ne ;)

ocenił(a) film na 10
szarak91

Tak sobie myślę... Co ma odpowiedzieć rodzic, jeśli dziecko po obejrzeniu filmu zapyta: "Skoro wygląd nie ma znaczenia, to czemu Esmeralda nie zakochała się w Quasimodo?" I rodzicom robi się łyso :D

Kubasek

Zależy w jakim wieku dziecko. Ale jakby by nie było, dzieci nie byłyby zadowolone gdyby Quasimodo był z piękną cyganeczką. Z resztą każdy rodzic musi przejść przez głupie i krępujące pytania swoich dzieci ;)

ocenił(a) film na 10
szarak91

Mnie by to nie przeszkadzało :) Poza tym, jak już pisałem w drugiej części znajdują mu dziewczynę, ale jest to chyba jedyny plus tego filmu. BTW Wczoraj widziałem na youtube recenzję dwójki, i myślałem sobie: "Czemu ten film jest taki brzydki?", w ogóle fabuła kontynuacji jest skierowana tylko do dzieci, według mnie. Ja wyłączyłem po kilku minutach, a to była recenzja filmu, a nie sam film, więc to o czymś świadczy. Fajny był tekst faceta, który recenzował. Mówił, że na szczęście film się skończył i nie będzie musiał do niego wracać :) Aha, i czemu uważasz, że dzieci nie byłyby zadowolone z takiego zakończenia? Mi się podoba takie jakie jest, chociaż był mi żal Quasimodo. A Febusa w ogóle nie trawię :)

ocenił(a) film na 10
szarak91

A co myślisz o scenie tańca Esmeraldy? Bo dla mnie wydaje się trochę dziwne, że umieścili taką scenę w filmie Disneya. Niby zaczyna się spokojnie, ale jak pod koniec Esmeralda bierze halabardę od strażnika i zaczyna się wokół niej kręcić, to od razu mi się to skojarzyło z tańcem jaki wykonują panie w (za przeproszeniem), klubach nocnych :) nie powiem, obejrzałem tą scenę z przyjemnością (Jak każdy facet pewnie :)), no ale czy tnie za odważna scena jak na film dla dzieci?

Kubasek

Co do tańca, to dzieci nie za bardzo będą się orientowały. Teraz, kiedy włączę sobie jakąś bajkę Disney'a to więcej rzeczy mnie śmieszy, gdyż odbieram to jako człowiek dorosły(tak mi się wydaje ;)).
A dlaczego dzieci nie byłyby zadowolone na zakończenie Dzwonnika razem z Cyganeczką? Bo co jak co, ale dzieci kiedy są małe wiedzą, że coś brzydkiego nie pasuje do czegoś ładnego. Ich system myślenia jest prosty i powierzchowny. Nie skupiają się za bardzo nad wgłębianiem w fabułę i nad przesłaniem metaforycznym.

ocenił(a) film na 10
szarak91

Ale przecież morał tej bajki jest taki, że nie wolno oceniać ludzi po wyglądzie, ale po wnętrzu. Ma ona zmienić ich myślenie.

ocenił(a) film na 10
Kubasek

A pokazując takie zakończenie, dzieciom wpaja się myślenie, że piękni są przeznaczeni pięknym, i według mnie cały morał bierze w łeb.

Kubasek

A tak nie jest? Większość ludzi dobiera się wyglądem i charakterem. Rzadko kiedy zobaczysz bardzo ładną dziewczynę z brzydkim chłopakiem i na odwrót. Niestety takie są realia naszego, współczesnego życia i z resztą prawa natury również. Najlepszy osobnik z gatunku, szuka najlepszego z gatunku (wiem, że masło maślane, ale teraz nic nie wymyślę innego) żeby gatunek przetrwał, a słabi odpadają.

ocenił(a) film na 10
szarak91

Chodzi mi o to, że przez cały film uczą dzieci, że wygląd człowieka nie ma znaczenia, a potem co? Nagle okazuje się, że jednak ma? Coś mi tu nie gra.

ocenił(a) film na 10
Kubasek

BTW, tobie też podoba się Esmeralda? :D

Kubasek

Bardziej chodzi tutaj o to, że po okładce nie ocenia się książki. To, że ktoś jest brzydki nie znaczy, że zaraz zły. I bardziej to bajka chce przekazać.
Nie zastanawiałem się nigdy nad kreskówkowymi kobitkami ^^ Ale brzydka chyba nie jest ;)

ocenił(a) film na 10
szarak91

A co sądzisz o gargulcach? Z tego co wyczytałem na tym forum, większość ludzi wymienia je jako wadę filmu. Nie wiem dlaczego, przeczież ta bajka

ocenił(a) film na 10
Kubasek

jest dość ponura, a niekiedy nawet brutalna, więc moim zdaniem to dobrze, że wprowadzili takie postacie, bo to trochę rozluźnia atmosferę. Mój ulubiony to Hugo :)

Kubasek

O tym już nie będę rozmawiał. Nie jestem jakimś fanem tej bajki. Oglądałem ją góra 2 razy w życiu i to za dzieciaka ;) Szczerze to nawet nie pamiętam imienia każdego z nich. Nawet bohatera który związał się z Esmeraldą. Zaczynamy teraz odbiegać od tematu dlatego proponuję zakończyć dyskusje na ten temat, i dać możliwość innym użytkownikom, wypowiedzenia się innym użytkownikom ;)

szarak91

trochę w ostatnim zdaniu nakręciłem, ale wiadomo o co chodzi ;)

ocenił(a) film na 10
szarak91

Dobra :) Gargulce to Wiktor, Hugo i Laverne, a facet który związał się z Esmeraldą to Febus :)

ocenił(a) film na 10
Kubasek

Wiem co bajka chce przekazać tylko mam wrażenie, że końcówka filmu przeczy morałowi, który twórcy chcieli przekazać :) I to może prowadzić do pytań takich jak to, o którym napisałem wcześniej.

ocenił(a) film na 10
Kubasek

'czy to nie za odważna scena jak na film dla dzieci?'
Czytałam trochę o powstawaniu filmu i wychodzi na to, że oni świadomie zrobili taki eksperyment - wprowadzenie dorosłych wątków - żeby wyjść z tzw. 'plastikowych sarenek'.

ocenił(a) film na 10
Kubasek

To proste :) Miłość nie wybiera i działa to w dwie strony. To, że Kwazimodo [darujcie pisownie] był szpetny, ale dobry, to jeszcze nie znaczy, ze Esmeralda miała stanąć z nim na ślubnym kobiercu. Zanim jeszcze poznała dzwonnika, Febus uratował ją przed strażnikami. Zresztą dziewczyna go obserwowała. Widziała, że jest dobrym, honorowym mężczyzną. W tej bajce nie tylko Kwazimodo był pozytywną postacią :) Esmeralda pokochała Febusa [z wzajemnością], więc dlaczego miałaby z nim nie być?
Myśle, że zakończenie typu 'piękna cyganka pokochała brzydkiego dzwonnika, a on kochał ją, więc zyli razem długo i szczęśliwie' byłoby nudne, sztuczne i ckliwe :D

ocenił(a) film na 10
mokfa

Zgadzam się. Takie zakończenie, jakie jest, było dobre.

ocenił(a) film na 10
mokfa

Teraz ja też uważam, że takie zakończenie jakie jest, jest lepsze. Ten temat założyłem jakiś czas temu, i już zdążyłem zmienić zdanie o zakończeniu.

ocenił(a) film na 8
Kubasek

Oj niestety drugi morał jest prawdziwy możesz się przyjażnić z pięknom dziewczynom a jak przyjdzie co do czego to pogna z bląd księciem na białym rumaku i nie ma tu znaczenia wtedy to jakie masz wnętrze.

ocenił(a) film na 10
Drawgo94

Właśnie. I o ile ja mogę przyjąć do wiadomości, że Esmeralda została z Febusem, to co powiedzieć małemu dziecku? "Tamten lepiej wyglądał kochanie?"

użytkownik usunięty
Kubasek

Nie. Wybrała Febusa, bo w nim się zakochała, proste. Nikt nie wybiera w kim się zakocha, czego najlepszym przykładem w tym filmie jest Frollo.

ocenił(a) film na 10

Masz rację. Sorry, głupie to było :)

użytkownik usunięty
Kubasek

Odnoszę wrażenie, może mylne, że masz trochę niezdrową obsesję na punkcie tego filmu:)

ocenił(a) film na 10

Czemu? :)

użytkownik usunięty
Kubasek

Naprawdę musisz pytać? Po prostu przejrzyj swoje posty tu i w drugim temacie.

ocenił(a) film na 10

Jestem całkiem normalny, serio ;)

ocenił(a) film na 10
Kubasek

A, bo doszukuję się, rzeczy nieodpowiednich dla dzieci? :)

użytkownik usunięty
Kubasek

Po prostu masz obsesję. Wałkujesz po tysiąckroć nawet najmniejsze szczegóły, które nie wymagają żadnych wyjaśnień. Przebijasz mnie pod tym względem, a kurcze, jestem fanem tego filmu!

ocenił(a) film na 10

Widziałem go tylko dwa razy :) I może faktycznie za bardzo przeżywam, sorry.

ocenił(a) film na 10

Tak się zastanawiam, czy fakt, że Esmeralda wybrała Febusa nie jest jeszcze podyktowany treścią samej powieści? Jasne, jasne, tam Febus ją olewa i "kończy tragicznie - żeni się" w domyśle z Fleur-de-Lys, ale to już pomijam. Chodzi mi o to, że w powieści Esmeralda też zakochała się w Febusie, więc może twórcy filmu po prostu chcieli to zachować? Nie wiem, to tylko takie moje zdanie... Rozumiem, jeśli ktoś się nie zgodzi.

A co do morału, to w sumie Esmeralda pokochała Quasimodo, tyle że jak brata. Ale to nadal jest miłość, więc no tak nie do końca morał bierze w łeb w ostatniej scenie. To i tak pokazuje, że liczy się, że ujmę to tak górnolotnie, dusza, a nie wygląd.

Anya_Pooka

Febus wykonuje na Esmeraldzie wyrok śmierci (na szubienice) i to nie na zlecenie Frollo, który nawet chce ją po tym niedoszłym stosie uwolnić a na żądanie Fleur-de-Lys.
Żeby było ciekawiej Febus uważa, że kocha obie te kobiety i nie chce z żadnej rezygnować. A tak właściwie moim zdaniem on nie kochał żadnej z nich.

PS. pomijając że Fleur-de-Lys miała 14 lat. (i byla dośc apodyktyczna)

ocenił(a) film na 10
eowine

A nie myli Ci się czasem powieść z musicalem? Bo w książce, Fleur-de-Lys nie nakazuje Phoebusowi, żeby rozkazał powiesić Esmeraldę. W powieści, Phoebusa generalnie nie interesuje los Cyganki. Nawet nie wie, że ukrywa się u Pustelnicy. Nie było go przy egzekucji dziewczyny. "Phoebusa już nie było. Właśnie skręcał wgalopie za róg ulicy Nożowniczej." Następnie Phoebus pojawia się dopiero w rozdziale Ślub Phoebusa. Nic więcej. Nie każe powiesić Esmeraldy, a tym bardziej nie robi tego z nakazu Fleur-de-Lys.

I tak, przy okazji, Fleur-de-Lys, tylko w musicalu ma 14 lat. W powieści jest starsza, ma przynajmniej 20 lat. Wystarczy przeczytać uważnie rozdział I, z księgi czwartej. Tam Fleur-de-Lys ma "mniej, więcej" sześć lat. Należy do tego dodać jeszcze 16, które minęły odkąd Frollo adoptował Quasimodo i tym sposobem otrzymujemy wiek 22 lat.

Tak więc, radzę jeszcze raz przeczytać powieść i prześledzić musical. :)

Anya_Pooka

Przyznaję, jestem w klimatach musicaluXD
Ale on jakis taki prawdziwszy jest:)

ocenił(a) film na 10
eowine

Jak musical może być prawdziwszy od powieści, na której został oparty? Wytłumaczysz mi ten fenomen?

Anya_Pooka

Chodzi o realność i przewidywanie zachowań międzyludzkich.

ocenił(a) film na 10
eowine

A książkę znasz? Powieść jest o wiele bardziej realna, a zachowania bohaterów czasem są zaskakujące, co tylko dodaje im realizmu. Polecam lekturę. :) Wtedy nawet lepiej się zrozumie musical.

Anya_Pooka

Ok. Dziękuje za rekomendacje.

Kubasek

ja byłam z tatą w kinie na tej bajce, miałam 6 lat, nie zadawałam takich pytań, obejrzałam ją później wiele razy na vhs i jako dziecko zupełnie inaczej rozumiałam te wszystkie podteksty, a raczej ich nie rozumiałam :) dzieci mają inny sposób myślenia, na pewno nie taki jak ty, inaczej odbierałam tą bajkę kiedyś inaczej dziś, wtedy nie rozumiałam takiego czegoś jak pożądanie wiadomo. Zakończenie odebrałam dobrze, Quasimodo nie musiał się już ukrywać, mógł żyć wśród ludzi, zrozumiał, że Esmeralda i Febus kochają się, zaakceptował to, to w końcu jego przyjaciele. A po przejrzeniu twoich postów odnoszę wrażenie, że strasznie przeżywasz to. To przecież film animowany Disney Classics, a nie Piła 3D czy inne badziewie.

ocenił(a) film na 10
CeeTallis

Faktycznie kiedyś przeżywałem. Teraz już nie :)

Kubasek

to ok ;)

ocenił(a) film na 10
CeeTallis

Poza tym przeżywałem nie tyle sam film, co pomysł na niego. Bo dziecko obejrzy, zobaczy, że film powstał na podstawie książki, i pomyśli, że powieść opowiada tę samą historię. A ta powieść ewidentnie dla dzieci się nie nadaje.

Kubasek

bo to powieść dla dorosłych ;o wiesz co, masz wg mnie błędne myślenie i szukasz dziury w całym. Mało dzieci lubi czytać powieści i książki bez obrazków, na przykładzie moim, mojego młodszego brata i kilka moich koleżanek, z którymi tą bajkę oglądałam mogę Ci powiedzieć, że nie doszukiwaliśmy się takich rzeczy o jakich ty piszesz. To tylko bajka, nieważne czy na podstawie brutalnej powieści czy łagodnej baśni, jest przedstawiona w sposób odpowiedni dla dzieci i o to chodzi.

ocenił(a) film na 10
CeeTallis

No, może faktycznie, sorry. Zresztą pewnie i tak dziecko znudziłoby się tą książką, bo akcja toczy się tam strasznie wolno.

ocenił(a) film na 10
Kubasek

To i tak złagodzenie książkowego pierwowzoru. Moim zdaniem zakończenie świetne- uczy akceptacji ale też pokazuje prawdę. Piękni mają w życiu łatwiej.