PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10014829}

Dziewczyna ze zdjęcia

Girl in the Picture
2022
6,7 9,7 tys. ocen
6,7 10 1 9735
6,5 6 krytyków
Dziewczyna ze zdjęcia
powrót do forum filmu Dziewczyna ze zdjęcia

Szkoda...

ocenił(a) film na 6

Szkoda, że jeden taki zwyrol niszczy życie tylu osobom. Szkoda, że kobieta nie przeżyła, bo tak naprawdę wszystko nabrało rozpędu od momentu w którym została odnaleziona. Ile ona miała lat? 20? strach pomyśleć ile jeszcze takich przypadków dzieje się na świecie a o których nie mamy zielonego pojęcia :(

dark000

Komentarz po ocenie raczej nie wskazuje czy oceniłeś film czy przedsawioną historię? Ale zaufam i oglądne.

ocenił(a) film na 6
himdan

Oceniłem film jako całość. Komentarz odniósł się do historii tam przedstawionej.

dark000

Ameryka to Eldorado dla takich - tam po prostu radź sobie sam. Masz kasę, masz wszystko; jesteś biedny, to nie masz ani lekarza, ani wsparcia, ani pomocy. O krajach mniej cywilizowanych już nie wspomnę

dark000

Cały film pokazywane były punkty widzenia innych ludzi. Sama zainteresowana nic już raczej nam nie powie. Ale kilka rzeczy mi się nie dodaje... Wiadomo, miała wyprany mózg. Ale podobno była też bystra, inteligentna, więc chyba miała świadomość, że to co się dzieje w domu nie jest do końca w porządku? Poza tym, ojciec gwałci jej przyjaciółkę pod jej nosem a co robi ona? Albo kwestia tej Włoszki.. Wyglądało jakby sama podstawiała ojcu te koleżanki.. Gdzie jej empatia, chęć pomocy słabszym, o której tak trąbili w filmie? Nie była zamknięta pod kluczem, chodziła normalnie do liceum, dostała się na studia a jednak wybrała życie z nim. Możemy mniemać, że była szantażowana, zmanipulowana, cokolwiek. Plus była tak samo słaba psychicznie jak jej matka. Jednak nie zgadza mi się to z obrazem empatycznej, bystrej indywidualistki, jakim nas karmili przez pół filmu. Mam wrażenie, że wszyscy opowiadali o Suzanne jaką chcieliby widzieć/ pamiętać a nie jaka była naprawdę. Choć tej "prawdy" już nigdy się nie dowiemy.

użytkownik usunięty
galateaa

to ją zgwałcił "ojciec" przy koleżance, a nie odwrotnie... kazał tej koleżance położyć się i zakryć twarz poduszką i w tym czasie zgwałcił "córkę"

A to sory, faktycznie zmienia postać rzeczy.

Nie prawda, "ojciec" w przyczepie zgwałcił koleżankę "córki " Ofiara tego gwałtu mówi o ty. w filmie 40 minucie i 17 sekundzie. Także ten...

pimbba

ja prdl... porażają mnie tak tępe, wybiórcze umysły.

w 40 min Jenna Fisher relacjonuje co się wydarzyło, gdy wrócił do sypialni nadal trzymając broń:

> "Kazał mi się położyć na podłodze, na śpiworze, i zakryć twarz poduszką. Zrobiłam to."

natomiast dokładnie w 40 min 17s. pada zdanie:

> "Zgwałcił JĄ [Sharon/Suzannę], grożąc jej bronią. A ja [Jenna] byłam w pokoju."


dziękuję, żegnam. 

ocenił(a) film na 7
isobel

to ciekawe, właśnie obejrzałam ten dokument i lektor tłumaczy to tak: " zgwałcił mnie, grożąc pistoletem". Wg mnie jest to istotne, a taka pomyłka. Wyszukując oryginał po angielsku jest tak jak jak napisałaś.

Ojciec zgwałcił jej koleżankę. Koleżanka powiedziała to wyraźnie: "Zgwałcił mnie, grożąc przy tym pistoletem"

ocenił(a) film na 7
sasha9306

Oglądając oryginał po angielsku, koleżanka mówi tak: "And he raped her at gunpoint. And i was in the room". Niestety polski lektor tłumaczy to inaczej. Wg mnie bardo istotna pomyłka.

galateaa

„podobno była też bystra, inteligentna, więc chyba miała świadomość, że to co się dzieje w domu nie jest do końca w porządku?”

ewidentnie jedynie pozornie rozumiesz, że Suzanne miała wyprany mózg skoro na serio stawiasz tak idiotyczne pytania. co jej inteligencja ma do faktu że przez większość swojego życia była wychowywana przez bezwzględnego socjopatycznego dewianta? rekomenduje ci zapoznanie się z innymi historiami ofiar tak traumatycznych wydarzeń które były jednocześnie osobami inteligentnymi co nie zmienia faktu że doświadczyły patologii.


„Nie była zamknięta pod kluczem, chodziła normalnie do liceum, dostała się na studia a jednak wybrała życie z nim.”

zaraz, zaraz „WYBRAŁA”?! jak ty oglądałaś ten dokument i przede wszystkim co ty masz w głowie, żeby twierdzić że Suzanne faktycznie miała wybór i została z nim bo tak chciała??! facet to obsesyjny bezwzględny pedofil, gwałciciel i porywacz. on ją porwał gdy była małym dzieckiem, spaczył i kontrolował a ty masz czelność chrzanić, że Suzanne wybrała życie z nim zamiast pójść na studia.

BTW, jest całe multum historii o młodych ludziach którzy normalnie chodzili do szkoły a w domach przeżywali najgorszy koszmar i piekło więc naprawdę dowaliłaś.


„Poza tym, ojciec gwałci jej przyjaciółkę pod jej nosem a co robi ona?”

WTF? po raz kolejny – jak ty oglądałaś ten dokument?? Jenna Fisher, szkolna przyjaciółka Suzanne , wyraźnie powiedziała że Floyd kazał jej (Fisher) położyć się do śpiwora i zakryć twarz poduszką a potem grożąc bronią zgwałcił Suzanne. swoją drogą, co ty byś zrobiła w takiej sytuacji kiedy jesteś świadkiem czegoś tak przerażającego i traumatycznego?



z twojego komentarza bije taka ignorancja, głupota i brak empatii że aż człowiek łapie się za głowę. prawdziwą ironią jest że jakkolwiek wspominasz w swoim komentarzu o empatii kiedy tobie samej ww brakuje.

isobel

Whoa, spokojnie. Nie musisz być taka agresywna, ja tylko zadaje pytania i się głośno zastanawiam a nie mówię jak było. Nie musisz mnie wyzywać od głupich ignorantek. Wiesz co to eksperyment myślowy? Właśnie go przeprowadzam.
Niektórzy ludzie mają silniejszy instynkt samozachowawczy inni mniej. Jedni będą walczyć i uciekać do końca, inni się poddadzą. Tak działa psychologia i nie masz się co na to podniecać. Pisze się, kręci filmy o ofiarach. Rzadziej o osobach które przetrwały, uciekły. A zdarza się i tak, dlatego zastanawiam się co w tym przypadku nie zagrało, że nie mogło się to dobrze skończyć. Tu jest ofiara, więc pewnie masz racje, tylko szkoda, że tak bezrefleksyjnie i bezkrytycznie podchodzisz do sprawy. Bo wiesz co? Ani ja nie wiem jak było, ani Ty tego nie wiesz.

ocenił(a) film na 7
galateaa

Walczyć i uciekać może osoba, która zdążyła zaznać normalności. Suzanne została porwana jako pięciolatka, dla niej życie inne niż z tym potworem nie istniało.

Sol89

Właśnie paradoksalnie wydaję mi się, że dzięki temu, że Suzanne zaznała normalności (nie w rodzinie oczywiście, ale w świecie- w szkole chociażby, nie byłą zamknięta pod kluczem, miała relacje społeczne, towarzyskie) nie uciekała, bo nie wiedziała, że musi uciekać, że jest "więziona". Do głowy przychodzi mi chociażby Natascha Kampusch, która próbowała uciekać kiedy tylko mogła, pewnie dlatego, że była dosłownie trzymana w piwnicy.

galateaa

Eksperyment myślowy ok, ale nie na błędnych założeniach i nieznajomości jak działa ludzka psychika. Możemy też robić eksperyment myślowy co jeśli ziemia jest płaska, ale czemu ma to służyć ? Twoja wypowiedź pokazuje niezrozumienie sytuacji. Ta wypowiedź jest mniej więcej na poziomie "dlaczego żona alkoholika sama podaje mu alkohol, chyba to lubi..." To tak nie działa, a co dopiero w tak cholendarnie nienormalnej sytuacji jak ta w filmie. Winny jest tutaj tylko jeden, tj. morderca i socjopata.

Schrodingers_cat

Tak, oczywiście. Wszyscy, którzy obejrzeli jeden dokument Netflixa zrozumieli sytuacje, tylko ja je jedna jestem "głupią ignorantką", która "niezrozumiała sytuacji". No blagam. Czy ja jej jakąś winę zarzucam? Przecież to oczywiste, że to wina psychopaty (dlaczego został w poście wyżej nazwany socjopatą?). Może kiedyś mój post przeczyta ktoś z otwartym umysłem, ja poczekam.
Co jest złego w dywagacji "Dlaczego żona alkoholika podaje mu alkohol, chyba to lubi.."? Założę się, że są i takie przypadki, osoby bywają współuzależnione. To bardzo ciekawy mechanizm.
Ah, domyślam się, że chodzi o "horrendalną" sytuacje. Tak, sytuacja jest horrendalna, ale co z tego? Nie można o takiej też sobie rozmawiać? Wszyscy komentujący najwyraźniej mieszkali razem z nimi, wszystko wiedzą, czarne jest czarne, białe jest białe, koniec dyskusji. Ekstra.

galateaa

Primo mój komentarz dotyczył Twojej wypowiedzi nie Twojej osoby. Secundo tak, Twoja wypowiedź zarzuca winę: " Ale podobno była też bystra, inteligentna, więc chyba miała świadomość, że to co się dzieje w domu nie jest do końca w porządku?".

"Co jest złego w dywagacji "Dlaczego żona alkoholika podaje mu alkohol, chyba to lubi.."? Założę się, że są i takie przypadki, osoby bywają współuzależnione." - No właśnie, współuzależnienia, więc mówienie w takim przypadku "żona jest zła bo podaje alkohol" albo inne tego typu teksty spłycają temat. Analogicznie tutaj, zachowanie dziecka od małego doświadczającego molestowania i socjopaty, uważam, nie może podlegać zwykłej ocenie moralnej.

Schrodingers_cat

Okej, fajnie, że tak uważasz. Ja nie oceniam ani nie obrzucam winą. To już jest jakaś Twoja nadinterpretacja. Ja się tylko głośno zastanawiam nad mechanizmami jakie tam zaszły. Tylko tyle i aż tyle. Ale widzę, że strasznie trudno podjąć ten temat bez uprzedzeń. Już mi się odechciało.
No i nie myl socjopaty z psychopatą. Psychopatą był na pewno, co do socjopaty nie byłabym taka pewna.

galateaa

Bynajmniej nie mylę tych pojec i rzekłbym, że więcej wskazuje, iż był socjopatą niż psychopatą (w uproszczeniu zachowanie socjopaty jest nabyte w wyniku traumatycznych wydarzeń, psychopatia jest zwykle wrodzona ). Z filmu wiemy, że manipulował innymi i miał traumatyczne dzieciństwo, więc prędzej był socjopatą. Aczkolwiek to są tylko moje domysły. Nie jestem wykwalifikowanym specjalista żeby jednoznacznie to stwierdzić.

Nie chodzi o uprzedzenia. Piszesz, że nie oceniasz. Może nie wprost, ale Twoja wypowiedź implikuje pewne rzeczy. Chociażby to, że uważasz, że ofiara miała jakiś wybór.

"Gdzie jej empatia, chęć pomocy słabszym, o której tak trąbili w filmie? "
Czy to pytanie retoryczne nie jest oceną zachowania?

Schrodingers_cat

Nie, nie jest. Serio, zastanawiam się. Cieszę się, że napisałeś to, co napisałeś, bo -uwaga wkaladam kij w mrowisko- skoro jego dzieciństwo i traumatyczne przeżycia jakich wtedy doznał, zrobił wg. Ciebie z niego socjopatę, dlaczego jej traumatyczne dzieciństwo nie mogło z niej zrobić socjopatki? Takie luźne pytanie…

isobel

Nieprawda . Zgłwałcil jej koleżnkę , mało tego , ewidentnie Suzanne ją wystawiła. Namowiła najlepszą przyjaciółke na spanie u niej , mowiac,ze ojca nie bedzie , kazała jej sie rozebrac i w tym momencie wszedl ojciec . Suzanna była taką samą socjopatka jak jej ojciec , on był potworem bo tak go uksztaltował swiat , ona równeż . Kumpele z klubu ze striptizem tez wystawila , na bank była przy tym jak ojciec ją zakatował na smierc - w miedzy czasie robil fotki ,wiec to pewnie trwało godzinami .
Chodzila do liceum , miala kontakt z rowiesnikami , nie wierze ,ze w wieku 17-18 lat nie wiedziała , ze jej ojciec ktory ją gwałci i katuje + wystawia , za pewne od lat , innym pedofilom jest normalny i wszystko jest w porzadku . Pozniej kazał jej oddac dwoje dzieci ,a Michael ktorego ponoc tak kochala na bank tez molestował albo przy najmniej bil . Dziecko miało 2,5 roku i nawet nie mowilo ,a ona zostawiała go z nim samym wiedzac ze jest potworem i wystwiał ją wczesniej innym pedofilom

tomek23452

skończyłam czytać dosłownie po dwóch zdaniach.  wyraźnie padają słowa z ust Jenny Fisher że  Franklin Delano Floyd zgwałcił Suzannę  , gdy ona - Fisher - leżała obok. 
twój wybiórczy, skrzywiony umysł to nie mój problem. wystarczy obejrzeć ten dokument jeszcze raz tyle że z większą uwagą. 


dziękuję, żegnam.
bez odbioru.

isobel

Serio , to chyba masz jakieś błędne tłumaczenie . Ja ogladałem serial na Netflix . Specjalnie dzisiaj właczyłem to drugi raz - mowi ewidentnie " zgwałcił mnie " . Co za ignorancja z twojej strony ,wyzywasz ludzi , a sama jestes w błędzie . Nic nie ma o tym ,ze ktos leżał obok, ani o tym ,ze kazał jej zakryc głowę poduszką , tylko ,ze ON zakrył jej głowe poduszką

żegnam internetową (niby)mądrale

ocenił(a) film na 6
tomek23452

Jestem dopiero po seansie, a mimo to włączyłam tę scenę z filmu ponownie, najpierw z polskimi, potem z angielskimi napisami. W obu wersjach powiedziane jest jasno.: Jenny Fisher otrzymała rozkaz położenia się na podłodze i zakrycia głowy poduszką, w tym czasie Sharon/Suzanne została zgwałcona przez ojczyma.

j_lsn

Oglądasz na netflix ???
Słucham tego czwarty raz . 40 min 20 s - Jenny mówi „ przebrałam się , a on wrócił , miał broń , kazał mi się położyć na podłodze zasłonił mi głowę poduszka . Zgwałcił mnie , grożąc pistoletem „

ocenił(a) film na 6
tomek23452

Tak, na netfliksie. Ale po tym, jak napisałeś „słucham tego czwarty raz” odpaliłam jeszcze raz, z polskim lektorem i… Poprawna wersja wydarzeń (zgodna z oryginałem) to taka, jaką podałam w moim poprzednim komentarzu. Natomiast osoba przygotowująca tekst dla polskiego lektora powinna trafić do łagru za wprowadzenie widzów w błąd. O dziwo, polskie napisy są bez zarzutu.

j_lsn

Faktycznie . Jakiś baran źle przetłumaczył na polski . Jak można walnąc taki błąd w tak łatwym zdaniu ? Do tego bardzo istotnym w kontekście całego wydarzenia .

ocenił(a) film na 8
isobel

Jak to jest robić z siebie mądrale, wytkac innym błędy, obrazac ich,a na końcu okazuje się,że nie miałaś racji xD To jak dałeś twierdzisz,że nie zgwałcił koleżanki czy ładnie przeprosisz za to,że nie miałaś racji i widoczne sama masz wybiórczo umysł?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
historyX

a Ty kiedy włączysz film z napisami zamiast polskim lektorem albo posłuchasz co mówi sama poszkodowana po angielsku i przeprosisz isobel? :) bo już rok minął a przeprosin nie widać

ocenił(a) film na 7
tomek23452

Dokument jest pełen sprzeczności ,mówią np.ze podczas striptizu nie rozbierała się do naga bo była skromna ,niewinna i nieśmiała , a za chwilę proponowała seks za 50 dolarów i zaszła w trzy ciąże ,myślę że poprzez wychowanie przez psychola sama miała problemy psychiczne za co nie można jej winić

CelineMarie

Idąc tym tokiem rozumowania , nie można tez winic jego , w domu dziecka była gwałcony , bity , nawet opiekunki sie nad nim znecały - polewały go wrzątkiem . Ciężki temat . Psychiki spaczone przez to jak potraktował ich swiat

isobel

A jeżeli mówić o faktach, to wtedy żadna z nich nie została zgwałcona. Tylko pogroził bronią i nagle wybuchł śmiechem, że to tylko taki żart był. W przeciwnym wypadku mogłaby powtórzyć to rodzicom i by się wydało. W gruncie rzeczy Floyd był dość ostrożny. Dopiero jak ona była dużo starsza to mniej się z tym krył np. kiedy załatwił jej pracę jako prostytutka i pytał, czy może na to patrzeć albo jak tańczyła w klubie bez stanika to przychodził i oglądał jej "występy".

Lesza

skończyłam czytać po 2 i pól zdaniach. co trzeba mieć w głowie żeby zacząć negować czy Suzannah w ogóle została wtedy zgwałcona przez socjopatycznego bezwzględnego pedofila. przyciągam dzbanów jak magnez. żenada.

isobel

Nie ja neguję, a materiały i artykuły, które były dostępne zanim powstał ten dokument. Dlatego sie zastanawiam czemu wczesniej o tym nie było mówione.

Lesza

*Suzanne

galateaa

Ja miałam bardzo podobne przemyślenia w trakcie filmu i również ciężko jest mi znaleźć odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytania.
Przykre również jest to, jak zawiodły placówki, które mają młodych ludzi chronić, jak i zawiedli rodzice jej znajomych. Jasno było powiedziane, że jej "ojca" wszyscy traktowali z rezerwą widząc, że coś z gościem jest nie tak. Dlaczego więc nikt się nie zainteresował? Morał z tego taki, że obowiązkiem nie tylko rodziców, ale też instytucji i całego społeczeństwa jest dbanie o dzieci, ich ochrona przez krzywdą i przede wszystkim reagowanie w sytuacjach alarmowych.

galateaa

Polecam obejrzeć ten film, tu podobna historia. https://www.filmweb.pl/film/Wiem%2C+%C5%BCe+na+imi%C4%99+mam+Steven-1989-96937 chłopak również gdy dorósł chodził do szkoły, miał możliwość ucieczki ale tego nie zrobił, bo miał tak wyprany mózg od małego. Porywacz wmówił mu, że rodzice go oddali jemu na wychowanie i nie chcą mieć z nim kontaktu. Urabiał go od małego. A gdy Steven był starszy, ten temat już nie wracał, żył swoim życiem, choć go nienawidził.