jednak filmy Woodiego są bardziej inteligentne w dialogach. Ten, to taki średniak. Trochę jak kaszka ryżowa dla dzieci .... mało smaku. Jedyną charakterną rolę miała Aniston i zagrała ją naprawdę świetnie. Reszta włącznie z Owenem, którego naprawdę bardzo lubię ..... no, po googlach trochę mniej ;) mdła, mdła, mdła .....