Kiedys to były filmy ,a teraz juz nikt nie kręci biblijnych filmów ,a szkoda
Nie sądzę, żeby ekranizacje "Biblii" w dosłownej interpretacji były dobrym pomysłem (chyba, że w celach "szkoleniowych" czy "propagandowych"). Natomiast motywami biblijnymi wręcz "ućkane" są wielkie filmy - i tak ma być!
Dotyczy to zresztą i Koranu, i Tory i Wed i innych "świętych" tekstów; ale nie tylko: czy znasz "strawny" artystycznie film według Homera?
Żeby nie było nieporozumień co do motywów mojego głosu: jestem niewierzący.
tak sobie czytalem opinie o filmie, ktory akurat byl w tv. no i czytam o zapatrywaniach niereligijnych zamiast o filmie
Czy chciałeś napisać "elektrowczasami"? Co to takiego?
Elektrowstrząsy, tortury, palenie na stosie - tylko takie metody znacie. Do myślenia nie trzeba zmuszać, co najwyżej zachęcać (podsuwając "ubogim duchem" np. pisma Woltaire'a zamiast modlitewnika).
nie rozrozniasz myslenia od wiary. inne cele, inne przyczyny, inne zalozenia
blad pewnie bylem pijany hehe
No właśnie dokładnie widzę te wielkie różnice! Inne też: np. wiara - jak każda ideologia! - może prowadzić do zbrodni. Myślenie/rozsądek/racjonalizm nie - bo wykażą, że przestępstwo, zbrodnia w sumie nie popłacają. Gdyby Stalin, Hitler, a przy okazji Kaczyński, rozsądnie myśleli, nie byłoby łagrów, II w. św., dzielenia Polaków i łamania Konstytucji RP.
Ateizm też może prowadzić do zbrodni jak za Rewolucji Francuzkiej czy Bolszewickiej - Rozum czy rozsądek też - to zależy od tego jaki mamy system wartości i jaką moralnością się kierujemy - Dla Stalina dobre było silne militarne państwo, silna władza i jak największe wpływy - to się dla niego liczyło a nie dobrobyt czy bezpieczeństwo obywateli więc w tym przypadku realizował swoje plany bardzo mądrze i rozsądnie. Nic nie jest czarno-białe - Wszystko ma 1000 odcieni szarości - sztuką jest uświadomić sobie co chcemy osiągnąć i znaleźć te najlepsze odcienie do realizacji planu.
Otóż to. Jak(iś)45 idiota i tak pomyśli, że wiara w Boga jest przyczyną masowej zagłady, więc każdy kontrargument będzie przez niego odrzucany.
Nick... Nie strzelaj... Oddaj mi pistolet... :O
Hehe Tak na poważne to masz rację :)
Nie "wiara w Boga" tylko RELIGIA ! Wiara w takie czy inne bóstwo to idea i nikomu nie wadzi, natomiast religie to IDEOLOGIE, a te zawsze w końcu prowadzą do masowych zbrodni.
Generalnie: wszystkiego, co nie jest realistyczne. W tym - bajek dla dzieci, kreskówek, itp.; dzieciaki traktują bajki na poważnie, oczywiście do pewnego czasu...
Jednak u większości ludzi wiara w nieistniejące, niemożliwe, wymyślone, cudowne pozostaje na całe życie.
Obecnie mało jest takich filmów nowych, ale ja szczęśliwie mam sporo dawniejszych filmów historycznych i takich "biblijnych" na płytach dvd i przyznaję, że wracam do nich często i chętnie. Ostatnio dorwałam "Salomona" z Benem Cross i naprawdę mi się podoba! Pozdrawiam.
Polecam czekać na swoisty remake tego filmu z udziałem Christiana Bale'a - Exodus, reżyserowany przez Ridleya Scotta obraz z zaplanowaną premierą na grudzień 2014 oraz Noe: Wybrany przez Boga ze stałą ekipą Aronofsky'ego, również na przyszły rok. ;)
Dzięki za podpowiedź. Bardzo chętnie obejrzę te filmy. Najlepszego w Nowym Roku 2014 !!!
No klimat jest rewelacyjny, szkoda tylko, że z prawdziwą historią Mojżesza ma dość mało wspólnego. Np to, że Mojżesz jest w filmie wręcz herosem- piękny, waleczny, mądry, dobry. uwielbiany przez wszystkich. A tak naprawdę Mojżesz był nieśmiałym, cichym człowiekiem, który w dodatku się jąkał, więc w przemówieniach do tłumu Izraelitów zawsze zastępował go Aaron.
O wątku miłosnym z Nefretiri nie wspomnę, to już zupełny wymysł scenarzystów. A mimo to, zmiany mi nie przeszkadzają, a film uwielbiam. Jako dziecko miałam w posiadaniu obie części na VHS i znałam wszystko na pamięć :)
Mnie też żal jak patrzyłam na Zwiastun nowych 7 Wspaniałych ,stary film miał jednak lepszy klimat dlatego obecnie robie sobie maraton starych filmów ,a zaczęłam od Yul Brynnera.
Ja tak samo, ostatnio częściej oglądam stare filmy w necie niż to co puszczają w TV. Teraz właśnie oglądam Hibernatusa z de Funesem:)
Cóż ja wolę przez net bo co mam oglądać tą kipnę KK co zerżnęła nawet intro z Wspaniałego stulecia tylko iż turecki serial zaliczał mniej wpadek niż ten zKK.
Nawet mi o tym nie wspominaj... dialogi jak z Klanu... sztuczne to tak, że... masakra
Dkatego polecam Odrodzenie :Ertugoul(mogę zrobić błąd w imieniu ) dość fajny ale wątpie aby nasz święty rząd go kupił bo zaczęsto jest Allah jest wielki choć to o początkach imperium za czasów kiedy były plemiona ,tłumaczą go miłe dziewczyny na Facebooku polecam też Soz (nad o dwie kropki) ale ten jest o wojsku.
Nie ma za co bez powodu cześć społeczeństwa naszego cudownego narodu nie nazywa mnie zwłaszcza na profilu społecznościowym jakim jest nk ladacznicą bo choć prowadzę profil fickcyjny to część moich postaci ma wyglad tureckich aktorów np. aktora co grał Bali Bey w Wspaniałym stuleciu albo jeden z panów ma wygląd Magnus Scheving ,a ponoć Leniuchowo to samo zło wedle niektórych matek.