PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=867129}
4,9 8,0 tys. ocen
4,9 10 1 7950
5,2 4 krytyków
Droga bez powrotu. Geneza
powrót do forum filmu Droga bez powrotu. Geneza

Jaka Geneza?

ocenił(a) film na 5

Tytuł wprowadza w błąd, bo z całą serią ten film ma niewiele wspólnego, a o co chodziło polskiemu dystrybutorowi z tą genezą, to za cholerę nie mam pojęcia.

Film nie wypada najgorzej i ma swoje jakieś tam elementy, którymi się broni, dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego twórcy postanowili żerować na marce "Wrong Turn" skoro ten film nie posiada klasycznych elementów z tamtej serii. Jest, to krzywdzącego w pewnym znaczeniu tego słowa, ale przede wszystkim mylące, bo jeśli ktoś chce znów zobaczyć jak zdeformowane redneki-kanibale urządzają zupę z głupich turystów, to mogą się nieco zawieść.

ocenił(a) film na 5
sss_111

Nasi niepotrzebnie dodali ten dopisek w tytule. Wrong Turn, może być, bo jakby nie patrzeć, bohaterowie również, jak w oryginale, znaleźli się w miejscu i sytuacji, z których ciężko się wydostać, chociaż podpinanie się pod oryginalną serię, jest według mnie, mało trafione, bo poza pierwszą częścią z 2003 roku, którą uważam za dobry film, reszta jest bardzo słaba, szczególnie ostatnie części. No i na początku miałem wrażenie, że oglądam jakąś produkcję netflixa (lgbt itd.) na szczęście, szybko się to skończyło. Film nie jest najgorszy, bo nawet że jakoś się to dało oglądać, ale raczej nie będę do niego wracał w przyszłości, czego nie mogę powiedzieć o oryginale z 2003, do którego zawsze z przyjemnością wracam. Ogólnie, to dzisiaj strasznie ciężko o dobry horror. Obejrzałem ostatnio kilka takich nowszych i ledwo się zmusiłem do wytrzymania do końca. Straszna kaszanka.

ocenił(a) film na 5
mario_1981

Mam podobne zdanie na temat tego filmu, a podpięcie się pod markę jest podyktowane podejrzewam tylko i wyłącznie kwestiami pieniężnymi. A co do nowych horrorów, to czy ja wiem... kino grozy przeżywa w ostatnim czasie niemały renesans, bo powstaje coraz więcej artystycznych i autorskich horrorów (filmy Ariego Astera czy chociażby Jordana Peele`a). Oczywiście nie brakuje też typowych straszaków produkowanych taśmowo niczym produykty z McDonalda, ale tych staram się unikać, albo zwyczajnie rzadziej po nie sięgać.