Wstyd się przyznać (a może nie? ), ale choć bardzo starałem się zachować brytyjską klasę i powściągliwość, bodaj pierwszy raz nie mogłem ukryć wzruszenia się w kinie. Film jest przepiękny, oglądało się go doskonale i jestem wdzięczny producentom, że znów mogłem zajrzeć do Downton Abbey. Francuskie plenery też były...
Czemu dopiero w MARCU, a nie teraz? Rany. To ten serial, ktory powinien trwać tyle ile Moda na Sukces i dzien dłużej. (dla jasnosci: nie obejrzalam ani jednego odcinka MnS, Downton Abbey - nic mi tego nie przeskoczy. Peaky Blinders - klasa, ale Downton to inny kaliber). Pozdrowienia dla wszystkich co sie miłują w tym...
więcejJako olbrzymi fan serialu jestem bardzo, bardzo zadowolony z tego filmu. Podobał mi się on dużo bardziej niż poprzedni. W przeciwieństwie do poprzedniego nie raził chaosem, nie miał żadnych wymuszonych wątków. Każda postać dostała tyle czasu ekranowego, na ile zasługiwała, a wszyscy - łącznie z nowymi postaciami -...
Jedyna przyjemność, jaka płynęła z tego seansu, to dla mnie spotkanie ze starymi, uwielbianymi (w większości) znajomymi. Poza tym to jedynie kompilacja pospiesznych scenek z pospiesznymi dialogami, z czego kompletnie nic nie wynika, nie licząc nagromadzenia happy endów (gdzie również śmierć jest happy endem i czeka się...
więcejGdyby miał powstać nowy sezon, jakie wątki chcielibyście w nim zobaczyć? Moim zdaniem Dowton Abbey nadal ma potencjał na świetne sezony.
- rozwód Mary i poszukiwania nowego męża
- dorastanie Sybbie, George'a i Marigold
- Edith łącząca role posiadaczki, żony, matki, przedsiębiorcy i dziennikarki
- przeszłość...
Przenieśmy się na moment do klimatycznej Anglii XX wieku, gdzie eleganckie stroje i społeczne podziały przeplatają się z miłym dla oka tłem perypetii rodziny Crawleyów oraz oddanej służby. A oto w kinach pojawia się “Downton Abbey: Nowa Epoka”.
Jako, że należę do grona fanów i fanek serialu, możliwość ponownego...
Byłem wczoraj w warszawskiej kinotece na tym filmie. Myślałem że będą tłumy a były słownie trzy osoby (Wliczając mnie ) Nawet sprzedający bilety zapytał czy aby nie chcę aby kupić biletu na film Marvela. Kiepsko coś z wynikami finansowymi tego filmu jeżeli w sobotę w ścisłym centrum Warszawy, aż tak mało osób było...
więcejNo cudo bylo ich znów doświadczyć; fakt, ze wszystko eleganckie i na bogato, ale troski, radości i ta nutka uszczypliwosci, dowcipu, ckliwosci. Taka perełka. Nie widze powodu żeby urywać łeb tej kurze, co znosi złote jajka. Miał byc jeden film pelnometrażowy, sa już 3. Dlaczego nie 10 kolejnych? Chyba żałują, ze...