po obejrzeniu też mi coś nie pasowało ale teraz już nie pamiętam co. Wiem że film mi się podobał. Jeżeli chcesz obejrzeć jeszcze bardziej zakręcony film to polecam "Zakochany bez pamięci"

dzięki. na pewno obejrzę. może tutaj zaczaję o co chodzi ;p

Skoro nie byłaś w stanie zrozumieć tego filmu, to Zakochanego Bez Pamięci tym bardziej nie ogarniesz~ :) Chyba że podchodzi ci inny rodzaj abstrakcji.

to może ja spróbuję wyjaśnić. mogę się mylić oczywiście. Kate żyje w 'teraźniejszości' a Alex '2 lata wstecz'. nie pamiętam nawet w którym roku umawiali się na to spotkanie. zakładajmy że faktycznie 2006. czyli Kate pisząc do Alexa, wiedziała że spotkają się jutro. a on będąc w przeszłości(2004), musiał zaczekać 2 lata. terminy się pokryły. zakończenie jest bardzo proste w zrozumieniu ale najlepiej obejrzeć film 2 razy.

Jak on czeka dwa lata, to u niej linia czasu chyba tez sie przesuwa, mam te same watpliwosci co autorka postu

U niej nic sie nie przesuwa ... Przesuwalby sie czas tak samo jak u Alexa gdyby Alex caly czas przez te dwa lata pisal do Kate ... wtedy korespondowalby z Kate z 2006-2008 gdyz jak wiemy roznica w szkrzynce na listy wynosila dokladnie 2 lata ... wiec Alex piszac list dzien przed spotkaniem w 2006 roku napisalby do Kate zyjacej dokladnie 2 lata po spotkaniu ... Ale korespondecja zostala przerwana ... wiec Kate na drugi dzien po napisaniu listu poszla do restauracji nie wiedziac nic o tym jak minely 2 lata Alexowi ... Do tego trzeba dodac ze w restauracji nie poznalaby ona Alexa z 2004 roku, tego do ktorego pisala ... poznalaby Alexa ze swojego 2006 roku, tego samego, ktorego reanimowala na ulicy po potraceniu jako obca dla niej osobe ...

Ja naprawde nie wiem czego ludzie w tym aspekcie filmu nie rozumieja ... Moze wydaje im sie iz jezeli Alex bedzie czekal 2 lata to i Kate musi czekac bo przeciez taka jest miedzy nimi roznica ... Tylko ze miedzy listem o restauracji Kate i Alex juz ze soba nie rozmawiaja ... bo gdyby Alex przez te 2 lata czekania wciaz chcial pisac do Kate to pisalby do Kate z 2006 roku pozniej z 2007 roku a przed samy spotkaniem pisalby juz do Kate z 2008 roku ...

no i właśnie o to w tym chodzi. To jest niewykonalne nawet w fantasy! Spoko, spoko mieli się spotkać za dwa lata (Alex) a zarazem nazajutrz (perspektywa Kate) ale to się kupy nie trzyma bo listy piszą do siebie w czasie rzeczywistym. Co jeśli Alex chciałby pisać do niej przez te długie dwa lata? Jego milczenie było wg mnie nieuniknionym i wygodnym wyjściem awaryjnym, które wymyślili twórcy filmu (książki?), które stara się zakryć bezsensowność tematu. Ot co.

Czyli tworcy wymyslajac iz nasi bohaterowie teraz przerwa pisanie do siebie a dokladniej Alex na 2 lata przerwie pisanie aby zachowac realnosc / sensownosc calej tez sytuacji jest dla Ciebie nierealna / bezensowna :) OK ... kazdy ma swoje zdanie.

Nastepnym razem trzeba ogladac ze zrozumieniem :) Pozdrawiam!

Autorka postu nie prosiła o ocenę swojego pytania ani o komentarz, czy jest ono fajne/mądre/interesujące, tylko o odpowiedź mającą na celu wyjaśnienie jej wątpliwości. Należy czytać ze zrozumieniem.

Przeciez caly ten skomplikowany watek (jeden z wazniejszych!!!) jest wyjasniony w bardzo prosty sposob... Jesli nie rozumiem jakiegos filmu ogladam go po raz kolejny... Nie wiem na jakiej podstawie film zostal oceniony, skoro nie zostal kompletnie zrozumiany :/ Pozdrawiam.

bo tu nie chodzi o to które z nich jest w którym roku i czy to jest możliwe i realne. Przesłanie tego filmu jak dla mnie proste: liczy się miłość,,,niezależnie od wszystkiego....

prosta logika. Dla niej 2 lata, dla niego 4 żeby się wreszcie spotkać.

O rany, rany ... przeciez i Kate i Alex zyja w tych samych czasach !! Zarowno Kate zyje w 2004 roku jak i Alex zyje w 2006 bo w koncu wlasnie w tym roku ginie na oczach Kate. Kate nie zna Alexa ze swojej rzeczywistosci w 2006 ale poznaje Alexa z 2004 roku ... za to Alez jest na powiedzmy uprzywilejowanej pozycji, gdyz wyciagajac poszczegolne informacje od Kate moze ja poznac o wiele wczesniej niz Kate pozna go w listach ... ( Scena z urodzinami Kate)

Nie jestem pisarzem wiec mozliwe iz nie potrafie wytlumaczyc tego jak ze prostego zjawiska ...

Alex czekajac 2 lata i idac do restauracji ( oczywiscie wiemy ze tam nie dotarl poniewaz zginal) spotyka Kate bo przeciez Kate w 2006 roku tez istniala ... a w 2008 roku moze byc tylko i wylacznie Kate ale Kate z listow gdyby wciaz korespondowali.

Obejrzałam film po raz kolejny i co? JAJCO. Mam więcej wątpliwości niż 2 lata temu. Niektórym wydaje się, że przesłanie filmu jest proste, bo opowiada o miłości, przyjaźni i KONIEC. To nieprawda. Dla cwaniaków, którzy uważają, że niezrozumienie filmu to coś złego - dlaczego sami nie odpowiedzą mi na zadane pytanie, tylko obrażają kogoś, kto ma inny tok myślenia? Rafe 28 bardzo dobrze sprecyzował, o co mi chodzi. Kiedy spotykają się w restauracji, to Aleks przecież musiał czekać 2 lata, ale czas u Kate nie stał w miejscu i ona także postarzała się o 2 lata. Czyli tak: przypuśćmy, że umówili się na 5 października 2006 (to rzeczywisty czas Kate). Ok, Alex czekał 2 lata, ale u Kate też musiało się coś zmienić, prawda? To może jednak czas u Aleksa płynie szybciej? Nie linearnie? Chyba, że zamysł filmu był taki, żeby wrócić uwagę widza na wątek romantyczny, nie zaś logiczny.. Niech wreszcie znajdzie się ktoś, kto mi to jasno wyłoży....

Ciezko wytlumaczyc komus kto nie chce zrozumiec ... 2 lata u Alexa nie sa rowne 2 latom u Kate !! Przeciez Kate dla Alexa jest z przyszlosci. W chiwli kiedy on czyta LISTY od Kate te nie sa jeszcze nawet przez nia napisane !! Beda one napisane dopiero za 2 lata !!

2006 KATE JEST LEKARZEM I MA PRZERWE KTORA SPEDZA Z KOLEZANKA W MIESCIE - Alex jest architektem i ginie potracony przes samochod na oczach Kate. KATE nie zna potraconego Alexa mimo iz pisze listy do Alexa ale z 2004 !!

2004 Kate jest starzystka i ma chlopaka - ALEX JEST ARCHITEKTEM I DOSTAJE LISTY OD KATE Z 2006.

Jak widzisz oboje znajduja sie zarowno w 2004 jak i w 2006 roku ale ani w 2004 sie nie znaja osobiscie ani w 2006. Za to Kate z 2006 roku zna listownie Alexa z 2004 ... Kiedy Kate z 2006 roku pisze do Alexa z 2004 roku sporkajmy sie jutro w restauracji to dla niej mija tylko jeden dzien zas Alex musi na to spotkanie czekac az 2 lata ?? Dlaczego Kate nie musi czekac na to spotkanie ?? Dlatego ze podczas czekania Alexa, Kate zyjaca w jego czasie nie wie nawet ze taki list napisze. Dowie sie ona dopiero o tym na dzien przed samym spotkaniem gdyz dopiero wtedy napisze ten list !! Wiec Alex czeka 2 lata a Kate nie czeka mimo iz tez uplywaja jej te 2 lata ... A dlaczego nic sie u Kate przez te 2 lata nie moze wydarzyc ?? Poniewaz Alex z listow, ktore tak naprawde nie zostaly jeszcze napisane wie bardzo dobrze co ja spotka w przeciagu najblizszych 2 lat ...

Zalozmy ze jestes teraz w domu rodzinnym w swoim pokoju a Twoja Matka jest w salonie. Jezeli pojdziesz jutro do restauracji to nie spotkasz tam swojej Matki, bo Twoja matka siedzaca w salonie nie wie nic o tym spotkaniu ... Jezeli jednak wyslesz dzisiaj list, ktory trafi do Twojej Matki z 2012 i powiesz jej o tym spotkaniu to idac jutro do restauracji spotkasz ja tam gdyz ona od 2 lat bedzie o tym wiedziala i bedzie na to spotkanie czekala ... To tak jakby ten list byl swoistym pstryknieciem palcow w glowie Twojej Mamy siedzacej tuz za sciana w salonie i wpisujacym jej do glowy ze przeciez 2 lata temu dostala od Ciebie list i musi jutro sie z Toba spotkac ??

Nie wiem jak jeszcze moglbym wyjasnic Ci zaleznosc czasowa pomiedzy Kate a Alexem ... i to dlaczego dla jednego z nich mija tylko dzien a dla drugiego sa to az dwa lata mimo iz czas u jednego jak i u drugiego plynie dokladnie tak samo ...

Dobra mam jeszcze inny pomysl jak Ci to nakreslic.

2006 Kate pisze list o restauracji stojac przy skrzynce i wysyla go do Alexa ... ale w chwili kiedy Kate pisze ten list przy skrzynce Alex juz gdzies tam sobie czeka w Chicago na jutrzejsze spotkanie bo przeciez list, ktory za chwile wysle Kate trafil do noego juz dwa lata temu ...

2004 Alex czyta przy skrzynce list o restauracji a Kate pewnie baraszkuje ze swoim chlopakiem nie majac zielonego pojecia o liscie bo przeciez napisze go dopiero za 2 lata

Tak wiec i jedno i drugie czeka zarowno JEDEN DZIEN jak i DWA LATA ... Tyle ze z perspektywy Kate z 2006, zarowno ona stojaca przy skrzynce jak i Alex w Chicago czekaja na to spotkanie tylko jeden dzien ...

Natomiast z perspektywy Alexa z 2004 , zarowno on stojacy przy skrzynce jak i Kate baraszkujaca ze swoim chlopakiem musza na spotkanie zaczekac az 2 lata. Tyle tylko ze Alex musi czekac swiadom tego ze na cos czeka ... Kate czeka ale nawet nie jest tego swiadoma bo dla niej to wszystko czyli pisanie listow do alexa dopiero sie wydarzy za 2 lata ...

U're my MASTER! Dobry przykład z mamą. "Dlatego ze podczas czekania Alexa, Kate zyjaca w jego czasie nie wie nawet ze taki list napisze. Dowie sie ona dopiero o tym na dzien przed samym spotkaniem gdyz dopiero wtedy napisze ten list !!" I to jest odpowiedź na moje pytanie. Dziękuję Ci bardzo ;)

A prosze Cie bardzo ...

czyżbym wyczuwała lekceważący ton lekkiej ironii z twojej strony?

Dlaczegoz to ??

Być może ten wielokropek mnie zmylił. Przeczuwałam zniecierpliwienie. Mam prośbę: możesz nie używać spacji przed znakami interpunkcyjnymi, jak już piszesz? Polszczyzna będzie wdzięczna ;)

Wielokropek to moj znak rozpoznawalny ... :) A przed interpunkcja ... hmm emocjonalna zawsze stawiam pauze :) Na polskie litery nie mam czasu ... za leniwy jestem ^^ wole czas tracic na powazniejsze problemy.

Cóż... Robisz jak uważasz.

A w jakim momencie rozgrywa się wyjście do restauracji, w której nie będzie matki, skoro piszesz o liście z 2012 roku?

Rozwin prosze o co Ci chodzi :) Pisalem to wszystko swierzo po obejrzeniu, teraz juz niestety wielu rzeczy z tego filmu nie pamietam ale chetnie pomoge jezeli dokladniej nakreslisz problem :)

Cytuję: "Zalozmy ze jestes teraz w domu rodzinnym w swoim pokoju a Twoja Matka jest w salonie. Jezeli pojdziesz jutro do restauracji to nie spotkasz tam swojej Matki, bo Twoja matka siedzaca w salonie nie wie nic o tym spotkaniu ... Jezeli jednak wyslesz dzisiaj list, ktory trafi do Twojej Matki z 2012 i powiesz jej o tym spotkaniu to idac jutro do restauracji spotkasz ja tam gdyz ona od 2 lat bedzie o tym wiedziala i bedzie na to spotkanie czekala ... To tak jakby ten list byl swoistym pstryknieciem palcow w glowie Twojej Mamy siedzacej tuz za sciana w salonie i wpisujacym jej do glowy ze przeciez 2 lata temu dostala od Ciebie list i musi jutro sie z Toba spotkac ??"

Piszesz, że jeśli wyślesz "dzisiaj list". O jaki czas względem siedzenia w salonie Tobie chodzi? Pytam, ponieważ od wczoraj próbuję zrozumieć, że się tak wyrażę, założenie tego filmu. Innymi słowy, czy skrzynka jest S-F, czy może da się całą historię wyjaśnić drogą naturalną? Męczyłem się do piątej rano i stwierdziłem, że to jednak skrzynka jest S-F.

Skrzynia jest swego rodzaju wehikulem czasu :) Nie ma w niej nic "naturalnego" biorac pod uwage nasza wiedze ... jezeli uwierzymy ze taka skrzynia moze istniec, bo przeciez nie znamy calej fizyki wszechswiata to cala reszta jest juz naturalna :)

Tak też myślałem. chciałem, żeby to był film, który wygląda jak S-F, a w rzeczywistości można go wyjaśnić naturalnie.

jestem chyba za tępa, bo czytam to kolejny raz i dalej nie mogę zrozumieć do końca. super to wytłumaczyłeś, pomóż (PROSZĘ!) z jeszcze jedną rzeczą: jest Kate z 2004, jest Kate z 2006, jest Alex z 2004, jest Alex z 2006. a gdy się spotkali, to oboje musieli być z 2008. Kate w 2008 pisze do Alexa z 2006, żeby ten nie przychodził do niej (dzięki czemu on nie ginie) a ona czeka na niego przy domku i on się pojawia. czyli jest z 2008. ale teraz nie rozumiem: czy on jakoś szybko się przeniósł do tego 2008? no chyba nie. jest jakiś alternatywny Alex, który tam pojechał? też chyba nie. bo ja mam wrażenie, że oni sobie żyją, każde swoim życiem i zawsze będzie między nimi różnica tych dwóch lat. bo przecież dla "teraźniejszej" Kate Alex jest z przeszłości (dla niego to on jest "teraźniejszy", a ona z przyszłości, jego przyszłości). więc nie rozumiem, jak oboje mogli się spotkać w ich "teraźniejszości", skoro jego "teraźniejszość" jest 2 lata po jej "teraźniejszości" (i odwrotnie- jej "teraźniejszość" jest 2 lata przed jego "teraźniejszością"). Naprawdę proszę o pomoc. Coś w mojej głowie nie chce zaskoczyć i nie umiem się w tym połapać, ale wydaje mi się, że mój mózg to pojmie, jak ktoś naprowadzi moje myślenie na właściwe tory :) a może sama ogarnę za jakiś czas, może potrzebuje trochę czasu, by dotrzeć ;)

Próbowałem to rozgryźć dwa miesiące temu. Wydaje mi się, ze trzeba odróżnić fabułę, czyli czas narracji w filmie od czasu rzeczywistego. Ten ostatni celowo nie jest podany w filmie, aby widza do końca karmić czasem narracji reżyserskiej. Najlepiej zajrzeć na polską Wikipedię i zapoznać się z prawdziwą chronologią.

Wychodzi na to, że jest to film fantasy, bo zawsze na przeszkodzie w naturalnym wyjaśnieniu tego, co się stało, staje skrzynka pocztowa. Jest ona furtką do wszystkich czasów.

Postaw siebie na miejscu Alexa ... Jest rok 2014 i dostajesz list od kogos kto mowi Ci ze jest z 2016 roku. Poczatkowo nie wierzysz ale z czasam uswiadamiasz sobie ze to jednak prawda i postaniawasz sie spotkac z ta osoba. Ale ona jest w 2016 wiec jak chcesz ja zobaczyc ?? Mozesz ja odnalezc wczesniej ale czy ona bedzie wiedziala kim jestes ?? NIE BEDZIE ... Dogadujecie sie i umawiacie na spotkanie, Jednak aby ta osoba z 2016 roku Cie poznala musicie spotkac sie wlasnie w 2016 roku bo jezeli ona by Ci powiedziala gdzie byla w 2014 czy w 2015 to Ty sprawdzajac to w swojej przyszlosci oczywiscie natrafilbys na ta osobe ale ona by nie wiedziala kim jestes tak jak juz wczesniej pisal bo przeciez ta osoba pozna Cie za pomoca listow/skrzynki dopiero w 2016 roku, tak ??

No wiec tak jak juz pisalem, umawiacie sie wlasnie w 2016 roku i teraz ta osoba, z 2016 roku pisze Ci tak: "Jest godzina 12:34, sroda 5maja 2016, siedze w mojej ulubionej kafejce "Pod baldachimem" na starym miescie w Warszawie i pisze do Ciebie ten list. blabla blabla ... W tej samej chwili podchodzi do tej osoby ktos i zagaduje. Tym kims jestes wlasnie Ty, gdyz list, ktory ta osoba pisze dotarl juz do Ciebie w 2014 roku i wiedzialas ze ta osoba bedzie tam dokladnie tego dnia i o tej godzinie i bedzie do Ciebie pisac ten list ... Musialas jednak czekac od chwili przeczytania listu w 2014 na to spotkanie az 2 lata :) Oczywiscie w tej sytucjai pojawia sie paradoks podrozy w czasie, naturalnie w czasie podrozuje tylko i wylacznie list. Ani Ty ani ta osoba nie podrozujecie w czasie. Czym jest owy paradoks ?? Jezeli podchodzisz do tej osoby kiedy ona pisze ten list to prawdopdobnie ona tego listu juz nie wysle a skoro go nie wysle to Ty go nie otrzmasz w 2014 roku i nie bedziesz czekac na 2016 rok aby sie z ta osoba spotkac :) No ale skoro jej nie spotkasz to ona go jednak wysle bo po to go pisze ... i tak w kolko :) Ale sa to tylko dywagacje madrych glow na temat podrozy w czasie a czy jest to mozliwe i jaki wplyw mialaby chocby najmniejsza zmiana ... tego nie wie nikt :)

Pomiedzy Alexem a Kate roznica 2 lat jest tylko i wylacznie w korespondecji. W rzeczywistosci zyja wspolnie w tym samym swiecie i czasie ... W czasie kiedy Kate pisze swoje listy w 2006 roku to Alex przebiera juz nogami gdzies w swoim pokoju hotelowym czy tez mieszkaniu ze zdenerwowania oczekujac jutrzejszego spotkania z nia poniewaz od 2 lat czyli od 2004 roku kiedy to w jego skrzynce pojawil sie list zyl wyobrazeniem o tym wlasnie spotkaniu :)

Hmmm... Chyba za bardzo wydumane, ale może być. Wcześniej zadałem to samo pytanie. Okazuje się, że skrzynka jest SF.

Tak, skrzynka jest wehikulem czasu czyli jak najbardziej podchodzi pod Sci-Fi :)

Za t całą fabułę trzeba potraktować tak, jak ktoś fajnie wrzucił na polską Wikipedię.

ok, dzięki :) rozumiem, ale nadal próbuję to wziąć na "chłopski rozum" i nie wychodzi mi to najlepiej. ale teraz przynajmniej coś już sobie uporządkowałam i nawet przekonuje mnie takie wytłumaczenie :)

Ja to rozumiem tak, że to nie są inne rzeczywistości, nie światy alternatywne tylko ten sam świat, te samo miejsce ale inny rok.
Nie mogli spotkać się w restauracji, ponieważ Alex umarł przed tym spotkaniem. Na koniec jednak się zobaczyli, udało im się więc jest to możliwe. Jak? Popatrzmy na scenę śmierci Alexa czyli rok 2006. Pierw dowiadujemy się że samotna lekarka jest świadkiem śmierci mężczyzny na ulicy. Konsekwencją tego zdarzenia było "porzucenie" Kate przez niego w restauracji i ponowne zejście się jej z Morganem. Jednak kiedy on dowiaduje się w 2008 roku o powodzie jego nie pojawienia się odkręca to i ratuje Alexowi życie. Zmienia tym całą dotychczasową "przyszłość", ponieważ on przeżył, mógł czekać na nią i pojawić się w domku nad jeziorem.
Nie rozumiem jedynie tej części czemu czekać aż dwa lata a nie pominąć ten dramat i pojawić się w restauracji o wcześniej umówionej porze? Najwidoczniej scenarzyści nie chcieli 'cofać czasu' i tych resztek konwersacji głównych bohaterów jak i wielkiego wyznania Kate - Kocham Cię - więc kazali biedakowi czekać aż dwa lata. No cóż, muszę przyznać, że to ciekawy pomysł aczkolwiek ja bym nie wytrzymała jeśli mogłabym mieć ukochaną osobę już za kilka miesięcy a nie 2 lata, ale widać Alex wolał żyć z nią w czasie kiedy była już pewna że go kocha. :)
Wniosek wysuwa się taki, że Kate ratując Alexa zmieniła swoje życie bo normalnie pewnie dalej tkwiła by z Morganem (czego nie pokazali bo ciężko by było) a tak to pokazali przyśpieszenie życia Alexa od jego niedoszłej śmierci po 2008 rok kiedy to się pojawia, niwecząc wspólną przyszłość Kate i Morgana.
Faktycznie, to niemożliwe by jej linia czasu się zatrzymała i tak nie było. Ja to rozumiem tak że żyła sobie dalej, co nikogo nie interesuje bo pewnie była z Morganem, ale nadejście Alexa usunęło tamtą przyszłość i stworzyło nową

OMG, przepraszam że tak się rozpisałam :D Mam nadzieję, że pomogłam choćby część zrozumieć. To mój ulubiony melodramat więc wybaczcie :D

Nie mam pojęcia co jest trudnego w zrozumieniu filmu. Ale chyba już tutaj wyjaśnili tym co nie zakapowali. Obejrzałam dziś kolejny raz film i stwierdzam, że jest przepiękny.
Bardziej mnie zastanawia fakt dlaczego Kate nie rozpoznała Alexa podczas jego "śmierci" wiemy, że już go spotkała i całowała. Widocznie scenarzyści chcieli pominąć ten fakt co uważam za błąd.

Też się nad tym zastanawiałam dlaczego go nie rozpoznała. Być może po wypadku miał bardzo zniekształconą twarz + to, że ona nie spodziewała się, że ktoś jej znajomy zginie, więc raczej skupiała się na ratowaniu życia, a nie na tym kim ta osoba była. Kate określała denata per "mężczyzna", więc pewnie karetka szybko przyjechała, a ona nie miała okazji zapoznać się z danymi personalnymi.

Bo wtedy gdy on żył w 2004, to ona też żyła ale była młodsza. Gdyby on wtedy jej powiedział że z nią pisze listy i w ogóle w przyszłości, a ona by wzięła go za wariata to ta (z którą pisze listy) by to pamiętała i rozumiała.

Ja mam tez takie wrazenie,ze scenarzysta w któryms momencie "zagubił sie w miescie po raz kolejny.."

dałaś 9 a nie 5 :-)

Tak, ale podwyższyłam ocenę całkiem niedawno, po kolejnym obejrzeniu :)

Ja sobie tej szansy raczej nie dam:-)

Dlaczego?

może dlatego, że obejrzenie tylko części (około pół godziny) filmu było dla mnie lekką udręką, strasznie wiało nudą i sztampą, pomimo tego karkołomnego pomysłu z kombinacją z czasem, jestem wyczulona na fałsz z ekranu,
PS, a wiesz może co oznaczają zielone kropki przy niektórych nickach? :-)

Odbiór filmu zależy od wrażliwości. A każdy ma inną. A zielone kropki oznaczają to, że użytkownicy są online ;)

tego filmu raczej od zapotrzebowania na taki gatunek; dzięki za info

Da się ogarnąć. Właśnie oglądnęłam i tak na świeżo. Ona go nie zna jeszcze na początku , on idzie do niej , ale wpada pod samochód. Ona pod wpływem przeżycia chce odreagować i jedzie do domu nad jeziorem.Tam znajduje listy od niego u niego jest 2004 u niej 2006 .Film pokazuje co dzieje się przez dwa lata u niego i u niej a zaczyna się jego śmiercią, jak ona go nie zna bo dopiero zacznie z nim pisać po tym wydarzeniu, które właściwie doprowadzi do ich znajomości.Ale on idzie już na spotkanie z nią, bo pisze już z nią dwa lata a dla niej to moment ,w którym go poznaje dopiero. Później ona w 2008 się dowiaduje ,ze on nie żyje i dlatego nie przyszedł i biegnie szybko do tej skrzynki żeby jemu przekazać wiadomość ,ze on ma nie przechodzić przez ulice. Ona w tym momencie jest już w 2008 a on w 2006 i on nie przechodzi przez ulice. Ona czeka na niego przy skrzynce, dla niej to chwila dla niego jak nie przejdzie przez ulice dwa lata. W sumie on czekał 4 lata żeby ją spotkać od 2004 a ona dwa lata od 2006 od dnia jego śmierci. Dzięki temu rzeczywistość się zmieniła on nie zginał i spotkali się na końcu w 2008 roku. Sam film fajny , dobrze się ogląda.