Bardzo lubię filmy traktujące o wilkołakach i ten muszę zaliczyć w poczet tych dobrych, bo przyjemnie mi się go oglądało. Akcja jest całkiem ciekawa i do tego podszyta czarnym humorem. Mnie osobiście to kupiło. Warto zauważyć, że przeważnie w takich filmach, z wilkołakami mierzą się zwykli i bezbronni ludzie w tym wypadku byli to żołnierze. No i muszę przyznać, że był to całkiem ciekawy pomysł, który dodał kolorytu filmowi. Na koniec jeszcze dodam, że wilkołaki prezentowały się fajnie, no tylko pod koniec ich chód był przekomiczny.