Bardziej dramat obyczajowy,niż sensacyjny. Znakomicie zrealizowany i zagrany. Za pierwszym razem średnio mi się podobał,ale za drugim,po latach już bardzo. Sztafeta pokoleniowa,grzechy przeszłości,złe geny-takie klimaty. Film ma niespieszne tempo,może to niektórych odrzucać,ale warto wytrzymać,bo historia ciekawa i prawdziwa. A miejski,nocny klimat,tak Nowego Jorku,jak i Long Beach-znakomity