Debiut reżyserski Janusza Morgensterna. Tło wydarzeń, o których opowiada film, stanowią autentyczne wątki z życiorysu Zbyszka Cybulskiego, współzałożyciela, reżysera i aktora gdańskiego kabaretu studenckiego Bim-Bom. Autentyczna jest także postać Marguerite, córki francuskiego konsula, spędzającej w Polsce jedynie wakacje i święta. W prostą, romantyczną przygodę, autorzy filmu wpletli sceny realizowane w prawdziwych gdańskich piwnicach studenckich, próbując w ten sposób utrwalić niepowtarzalne zjawisko, jakimi były kabarety w drugiej połowie lat 50. Pragnęli oddać ich nastrój, urodę i przesłanie, a tym samym wyrazić stan ducha, tęsknoty ówczesnej młodej inteligencji. Gra Zbyszka Cybulskiego oddaje to wszystko, co ukrywa się w cieniu, poza wypowiadanymi słowami, lecz jest obecne w życiu: niezgoda na nietrwałość uczuć, na świat, w którym nie ma miejsca dla romantyzmu, na szczęście ulotne jak chwila.
Jacek, student z Gdańska, poznaje Marquerite. Sympatyczna, mówiąca łamaną polszczyzną dziewczyna, wydaje mu się interesująca. Również on nie jest jej obojętny. Początkowa ciekawość ustępuje miejsca uczuciu. Mimo że Marquerite wkrótce opuści Polskę, młodzi postanawiają spędzić ze sobą jak najwięcej czasu. Razem z bohaterami wędrujemy przez Gdańsk końca lat 50, jesteśmy świadkami autentycznych przedstawień teatrzyku studenckiego Bim-Bom.
Debiut reżyserski Janusza Morgensterna został oparty na scenariuszu napisanym wspólnie ze Zbigniewem Cybulskim, Bogumiłem Kobielą i Wilhelmem Machem, choć podobno nazwisko tego ostatniego pojawia się w czołówce czysto kurtuazyjnie. Film w dużej mierze opiera się na autobiograficznych doświadczeniach Cybulskiego z okresu, kiedy współtworzył i kierował legendarnym "Bim- Bomem".