Reżyser Les Mayfield deklarował swój szacunek dla komedii kryminalnych z lat 60 i 70 ,z ich wyrażnie amoralnym tonem i przewrotnymi gagami.Niestety ,"Diamentowa afera"przypomina bardziej współczesne kino akcji nie najwyższej klasy .Jest to przypadek filmu zdominowanego przez gwiazdora Martina Lawrenca w roli hałaśliwego oszusta Logana udającego policjanta .Lawrence na dłuższą metę nuży swym jednostajnie agresywnym stylem gry.Czasem jednak stać go na umiar i dobry smak.Zwłaszcza że za ekranowym partenerów ma świetnych, acz nie docenionych aktorów drugoplanowych,jak William Forsythe w wyrazistej roli gliniarza- wyjadacza.