przedstawiająca losy bohaterów w tym krótkim metrażu. Trzeba przyznać, momentami nie wydaje się zły, ale amatorskość jest mocno widoczna. Fabuła ok, ale wykonanie, no cóż nie najlepsze.
To jest film amatorski, tyle, że starannie przygotowany od strony dokumentacyjnej, moim zdaniem chodziło w nim bardziej o problem, niż fabułę i to się udało jak dla mnie rewelacyjnie, w ciągu kilkunastu minut opowiedzieć historię, która pokazuje ogromny dramat tysięcy ludzi, o którym tzw. ogół ciągle ma słabe pojęcie, na dodatek w sposób kameralny, bez cienia patosu.
Pozdrawiam
Maria