Tak jak cenie i lubię twórczość Ritchiego, to Dżentelmeni mnie zmęczyli. Ciągłe twisty, maksymalnie rozwleczone dialogi, które miały być błyskotliwe i zabawne jakoś do mnie nie przemówiły. Nie wiem, może nie mój dzień, może przy drugim podejściu będzie lepiej.
Jak na moje to film mocno przeciętny. Snatch to był filmowy potwór, jeden z moich ulubionych. Tutaj raczej slabiutko, zrobione na siłę. Jak ktoś oglądał większość filmów Ritchiego chyba podzieli opinie.
Oglądałem większosć jego filmów i uważam, że ten też jest naprawde dobry. Dobry burger z dobrą wołowiną.
Dobrze ujęte, film z gatunku gdzie wszystko postawiono na dialogi. Siłą miały być niezwykłe umiejętności aktorskie. W sumie wyszło dość męcząco.
Dokładnie, właśnie to oglądam i jestem mega zawiedziony, ani ciekawe ani śmieszne ehh fajna obsada, fajny klimat, ale wyszłoby mega słabo.
Zgadzam się. Wyzwanie stanowiło dla mnie przebrnięcie przez ten film. Być może stało się tak dlatego, że wcześniej odświeżyłem "Porachunki", jedną z moich ulubionych komedii kryminalnych, którą przedostatni raz widziałem ponad X lat temu. Niestety, najnowszy film Ritchiego na tle tego pierwszego (lub choćby "Przekrętu) wypada blado, jak nieśmieszna autokarykatura.
Po ocenach i komentarzach myślałem, że wrócił stary, dobry Ritchie, ale mocno się zawiodłem. Fajna obsada i tyle. Słabiutki i mocno przewidywalny scenariusz.
Film petarda. Nie mogę pojąc czemu nie dostał nominacji do oscsra w kategorii "najlepszy scenariusz" o wiele gorszy "Na noże " dostał.
Mi się podobał. Fajna historia, niezłe teksty i zwroty akcji. Gadka z czarną cipką mnie rozwaliła na łopatki, kilkakrotnie dobrze się zaśmiałem :-D Kolejny dobry film od starego i dobrego G.R.
było kilka momentów, które faktycznie były śmieszne, ale w moim odczuciu nie było takiego napięcia jak za jego dawnych "londyńskich filmów". Akcja nie szła jednym tchem, tylko była co rusz przerywana przez narrację Hugh Granta. Inna trochę konwencja, wszystko ładnie opowiedziane, ale sama akcja była sztucznie hamowana i nie było tego efektu nieustającego napięcia.