PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=601997}

Czerwone światła

Red Lights
2012
6,5 28 tys. ocen
6,5 10 1 28293
6,2 6 krytyków
Czerwone światła
powrót do forum filmu Czerwone światła

Dobry film, silne 7/10

użytkownik usunięty

Pierwszy raz od dawna można zobaczyć Sigourney Weaver w głębszej roli - a nie 'wyskakującą' na końcu filmu jako szefowa jakichś agencji; Cillian Murphy również pokazał klasę. Wielu narzeka na De Niro a ja uważam, że bardzo dobrze wpasował się w format filmu i równie dobrze współgrał z pozostałymi postaciami. Dla mnie osobiście film był ciekawy i w żadnym przypadku nie uważam czasu przeznaczonego na jego seans za stracony. Polecam - dobry na jesienny (już niestety) wieczór ;))

ocenił(a) film na 7

Zgadzam się w zupełności!

ocenił(a) film na 6

Zgadzam się jak zobaczyłem Weaver dostającą po twarzy w "domku w głebi lasu" to prawie nie spadłem z fotela, nareszcie rola napisana dla tej dobrej aktorki, Niro zagra wszystko, trochę szukałem nawiązań do filmu parkera gdzie zagrał Szatana, ta rola była inna ale dobrze zagrana. Film może nie straszy ale jest ciekawy.

ocenił(a) film na 10
wujaniek

Film ciekawy warty ogladniecia. Cos miedzy Iluzjonista a Prestiz. Choc widac ze to rezyser nie z usa tylko z hiszpani. Hitem to nie bedzie ale wieczorem milo sie ogladalo samemu w ciemnym domu.

ocenił(a) film na 10

Świetny! co do końcówki myślę że ten gość miał moc, tylko się nie ujawniał.

użytkownik usunięty
2008einstein2009

!!! SPOILER !!!

Jak najbardziej Murphy miał nadprzyrodzone zdolności - na samym końcu filmu ma miejsce jego narracja, gdzie powiedział, iż poświęcił swoje życie tej profesji, by znaleźć "kogoś takiego jak on". Domyślać się jedynie mogę, że chciał poprzez to lepiej poznać i zrozumieć samego siebie. Musiał czuć się bardzo osamotniony i wyizolowany posiadając taką moc i absolutnie żadnego punktu odniesienia - wszyscy inni ludzie w jego życiu byli "normalni" a on sam gdzieś w połowie filmu stwierdził, że do tej pory nie znalazł - dosłownie - nikogo, kto posiadałby autentyczne, nadprzyrodzone zdolności.
Dodam, że oglądając ten film można zobaczyć, że nie wszystko co jest określanie mianem "badań naukowych" jest w równym stopniu wiarygodne. Ekipa badająca De Niro była - delikatnie pisząc -niepewna. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10

Niepewna czyli? jakby wiedzieli ale co? wyjaśnij.

użytkownik usunięty
2008einstein2009

"Niepewna", czyli nierzetelna. Ja było pokazane później nie wyeliminowali wszystkich okoliczności mogących fałszować wyniki eksperymentu - zegarek De Niro oraz branie udziału w eksperymencie osoby z De Niro powiązanej. W "poważnych badaniach" moim zdaniem, De Niro musiałby pozbyć się KAŻDEJ rzeczy jaką posiadał przybywając na miejsce eksperymentu [w specjalnie przygotowanym do tego pokoju powinien się rozebrać do naga i ubrać w równie specjalnie przygotowaną odzież]. Po drugie osoby biorące udział w eksperymencie nie powinny być w ŻADEN sposób powiązane zarówno z badanym jak i badającymi [trzecia, niezależna strona].
To mniej więcej miałem na myśli odnosząc się do ekipy badającej De Niro.

2008einstein2009

"co do końcówki myślę że ten gość miał moc, tylko się nie ujawniał."

Tu nie ma co myslec. To było przeciez na koncu powiedziane wprost.

ocenił(a) film na 6

Zgadzam się że film na jesienny wieczór, zdecydowanie czasu nie zmarnowałem, acz 'Zaskakujący film grozy...' (fb) to nie jest!
Spokojnie można polecić.

ocenił(a) film na 7

Zgadzam sie.

ocenił(a) film na 7

Dobry film. Dla mnie 7.5