Chciałabym wyrazić swoją opinie o dokumencie I i J. Morawskich-Czekając na sobotę. Ten dokument to kompletna bzdura, mieszkam w Trawnikach, dyskoteka Nokaut już dawno nie funkcjonuje, są tu perspektywy pracy-firma chemiczna Nicols która zatrudnia ponad sto osób, jest masa sklepów w których można się zatrudnić do jakiś prac dorywczych, są szkoły-podstawowa, gimnazjum, liceum, technikum, szkoła zawodowa, studia policealne.Mieszkając tutaj naprawdę można zarabiać, można się uczyć, ja tak samo jak większość znajomych w moim wieku kończę studia, pracuję i wszystko jest ok. Rodzina która jest przedstawiona w tym dokumencie to rodzina patologiczna-wcale mi nie jest ich szkoda, oni są po prostu leniwi, tak jak każdy z nas maja dwie ręce do pracy i powinni się pracą zająć a nie występować w takich takich dokumentach. Jeżeli to w ogóle można nazwać dokumentem bo nie obrazuje nawet 10 procent tego jaka jest miejscowość Trawniki. Ja osobiście jestem oburzona i w szoku jak można było z takiego fajnego miasteczka zrobić taką totalną wieś!!!p. Ciepłowscy są ewenementem na skalę Trawnik, tutaj ludzie kończą studia, zakładają swoje firmy, firma Nicols jest firmą córką Belgijskiej matki-Nicols cały czas się rozbudowuje, od następnego roku będzie więcej miejsc pracy.W tej rodzinie jest 11 dzieci, każde z nich chodziło do naszej podstawówki, ale jak się kończyło edukacje na tym etapie to nic dziwnego że są w takiej sytuacji a nie innej, trzeba było się uczyć,robić maturę, wszystkie szkoły mają pod nosem a nie występować w takich filmach i robić z siebie dziadów!!!jeszcze raz podkreślam- to wynika tylko z ich lenistwa, wiadomo że lepiej żyć z zasiłków gminy niż pójść do pracy. Państwo Morawscy powinni zrobić dokument o Trawnikach i pokazać jakie są perspektywy w takich małych miasteczkach bo u nas są ogromne przecież mieszkamy tylko 36 kilometrów od Lublina. Trawniki nie są odcięte od świata, mamy tu kolej, mamy prywatną linię busów które jeżdżą do Lublina co pół godziny!!! jak się chce to wszystko tu można osiągnąć. A co do dyskoteki Nokaut to nie była żadna chluba dla Trawnik tylko wstyd, ja osobiście nie byłam tam ani razu.W Trawnikach jest bardzo fajny mały lokal w którym na tygodniu jest bar-pizzeria a w soboty dyskoteki-normalne dyskoteki dla kulturalnych ludzi, bez erotycznych tańców. Dlaczego nie ma tego wszystkiego o czym pisze w tym dokumencie?czy można go nazwać wiarygodnym?dlaczego cała Polska ma kojarzyć nasze Trawniki tylko z tą jedna, patologiczną leniwą rodziną?tak nie powinno być. Piszę nie tylko w swoim imieniu ale także w imieniu wielu młodych Trawniczan, którzy tak samo jak są zdegustowani i oburzeni. pozdrawiam Karolina
i o to właśnie mi chodzi, to co jest pokazane w tym filmie to w większości naprawdę fikcja.cieszę się że mnie ktoś rozumie:)
Słychać jakby kampanię wyborczą. A partie na "S" lub "P" zawsze tylko widzą to co niby dobrze zrobiły. Chyba ta pseudo "S" obrona. Nadal daje znać o sobie, najlepszą obroną jest...atak.
Tematem filmu nie jest miejscowość ale domniemane patologie na małych biednych wsiach. Ale zgadzam się - żenada. Na podstawie jednych, czy kilku skrajnych, umyślnie dobranych przykładów, tworzy się nieprawdziwy obraz i pogląd na dany temat - wieś, bieda, beznadzieja. Ja, jak mi się nudzi to też lubię kosić trawnik, lubię dłubać w nosie, lubię odbijać piłką bez celu, i też po tygodniu pracy mam ochotę wyjść na imprezę i się zabawić, zawsze od poniedziałku liczę dni do soboty, do weekendu. Taniec erotyczny jest wszędzie, w dużych miastach maja więcej takich klubów, a na moim osiedlu stoi więcej kolesi po klatkach i pija codziennie piwo - nikt o tym filmów nie kręci. Dlaczego Państwo Morawscy zdecydowali się na zrobienie takiego filmu? - wiedzą tylko Oni sami. Z tego co oglądamy, można wywnioskować - tania sensacja. bierze się kamerę i filmuje się to co mało powszechne i typowe. poprzez montaż i sprytną propagandę wmawia się ludziom, że mamy problem, który warto pokazać. Ludzie organizują sobie życie tak jak mogą i jakie mają do tego warunki - nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że niektórzy decydują się na prowadzenie takiego życia. Jak się lepiej popatrzy to większość z nas żyje od weekendu do weekendu, oglądając Tv, siedząc na czatach i różnych portalach, pracując tylko po to aby przejeść i przepić. Jak dla mnie -medialna bzdura, po co się wysilać. Następnym razem Państwo Morawscy mogą pojechać z kamerą do zoo - wśród zwierząt też są tematy.
Nie STUDIA POLICEALNE tylko SZKOŁA POLICEALNE (studium).Aby zostać przyjętym do szkoły policealnej, konieczne jest posiadanie wykształcenia średniego, ale matura NIE JEST wymagana. I ten niesamowity kierunek: Technik organizacji reklamy. Przynajmniej NICOLS o reklamę może być spokojny... To raz. Dwa...."miasteczko"??? 2800 osób...w takim razie ja mieszkam w metropolii (15 tyś). Sprawdziłem, Trawniki nie mają i nigdy nie miały praw miejskich. I na koniec. Albo mam problem ze słuchem albo kobieta wyraźnie mówi że mieszkają na Kolonia Trawniki (i wiem że mieszkasz 10 domów od nich ale wybacz, ona chyba wie jaką miejscowość ma wbitą w dowodzie...).
Ale Karolino, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie więc ja twoje szanuje. Ale w tym dokumencie nie chodzi o Trawniki. To tylko przykład. Tu chodzi o przeciętny obraz polskiej, wiejskiej rzeczywistości. Alkoholizm, biedę,przemoc w rodzinie i brak perspektyw na lepsze jutro. Ten cały Nokaut był ich odskocznią, swego rodzaju utopią. Gdyby na każdej polskiej wsi było tak jak Ty to opisałaś nie mielibyśmy do czynienia z pojęciem masowej emigracji (exodus). Pozdrawiam
pisząc studia policealne miałam na mysli własnie szkoły policealne studium to jest liczba pojedyncza a studia mnoga-tak mi się przynajmniej wydaje bo polonistką nie jestem:)ja także szanuję Twoje zdanie ale to jednak ja tam mieszkam, znam ta rodzinę i uwierz że granice Kolonii i Trawnik są płynne i nie są to żadne ,,zadupia" jak ktoś wczesniej napisał. ja będę się jednak trzymać swojego zdania że jak się chce to można zrobić wszystko, a oni są leniwi po prostu bo naprawdę perspektywy są. Anita pracowała w barze u mojej znajomej, miałam umowę opłacany zus itp. a w filmie mówi że pracowała na czarno-na własne oczy tą umowę widziałam, jej bracia pracowali dwa dni na budowie (nicols stawia kolejną halę) nabrali zaliczek po czym znikneli-to jest tylko kilka przykładów...nie chcę tu nikogo oczerniać ale tak właśnie jest.wiem że to nie jest film o Trawnikach, na temat innych bohaterów sie nie wypowiadam, odnoszę sie tylko do Trawnik. jestem lokalną patriotką i będę mojej wsi bronić. pozdrawiam:)
Dziękuje za przeczytanie mojej wypowiedzi i za odpowiedź. Właśnie o to chodzi, żeby swobodnie dyskutować na dany temat. Wymieniać miedzy sobą opinie bez zbędnych obelg i bluźnierstw. Prosta zasada: Szanujesz mnie to ja szanuje z chęcią Ciebie. Pozdrawiam.
witam!Wkrótce wybieram sie do Trawnik:)Jestem ciekaw jak w rzeczywistości wyglada ta miejscowość.Podzielę sie ze wszystkimi swoimi przezyciami.pozdrawiam
Cześć. Nie czytając żadnego komentarza moża stwierdzić, że to bardzo ciekawy dokument z dobrym pomysłem i nieźle zrealizowany.
Po komentarzach przeczytanych wyżej zostałem nieco 'rozdarty'. Chętnie usłyszałbym od osoby postronnej (takiej jak ty), jak ta wieś wygląda.
Tak ogólnie to miejscowość ta została pokazana jak kolonia na jakimś zadupiu i tak też widzowi wmawiano. I ciekawi mnie właśnie, czy tak jest w rzeczywistości. Jak daleko mieszka ta rodzina od tych wszystkich szkół i miejsc pracy, o których pisała obrończyni dumy wsi Trawniki. Np. na wikipidii widziałem zdjęcia Trawników, kościół, bloki, asfalt... a w kolonii był syf, więc nie wiem, czy mogę wierzyć tym wszystkim oburzonym tym dokumentem.
Pozdro
Wszystkim umyka fakt, że nie tylko Trawniki zostały tu pokazane. Syn nauczycielki i ta Monika w niebieskiej bluzce są z Woli Cygowskiej, a tancerka z Sosnowca. Poza tym to nie dokument o miejscowości, ale o paru młodych ludziach i ich widzeniu świata. Nikt normalny nie będzie twierdził, że Morawscy pokazując Trawniki i im podobne mieli na myśli polską wieś jako taką.
Nie wiem czy pamiętacie film ARIOZONA o mieszkańcach byłych PGR-ów. Byłem mieszkańcem takiego osiedla i w zupełności nie zgodzę się z przedstawionymi w filmie realiami. Ludzie pegerów nie byli i nie są tacy jak tam przedstawiono. Podobnie w przypadku tego filmu. Ktoś znajduje jednostkę, jaką jest rodzina, i dla własnej pociechy, populizmu tworzy bzdurny dokument, który w sposób żenujący przedstawia przedstawicieli wsi. Może Wam podpadnę - ale stwierdzę jedno - na wsiach ludzie są lepiej wychowani aniżeli Ci z miast
No ale muszę jeszcze dodać, że sama osoba erotycznej tancerki nie jest przejaskrawiona. Ta kobieta można by powiedzieć jest porno tancerką.
Nie sądzę, aby można by to to nazwać reklamą. W powyższych komentarzach pojawia się prostowanie rzeczywistości, która w tym filmie została całkowicie skrzywiona. Zgodzę się z Tobą - dokument jest smutny.
"Państwo Morawscy powinni zrobić dokument o Trawnikach i pokazać jakie są perspektywy w takich małych miasteczkach bo u nas są ogromne przecież mieszkamy tylko 36 kilometrów od Lublina"
Mogliby, tylko nikt by tego nie chciał oglądać.
Sratatata, nie przesadzaj z tym lokalnym patriotyzmem. Trawniki to dziura gdzie psy dupami szczekają, zresztą taka sama jak tysiące innych w Polsce. Szanse na godziwą pracę maja tam tylko pociotki lokalnych kacyków w urzędach i wszelaka budżetówka. Reszta zbiera ochłapy w postaci dorywczych prac za minimum lub na czarno. To jest wegetacja nie życie. Wybór jest : tkwić w ten patologii albo uciec stamtąd do dużego miasta albo za granicę. Film pokazuje życie takich właśnie ludzi którzy nie odważyli się uciec. Zbyt leniwych albo zbyt głupich.