Kapitalny film,widzialem go juz pare razy i za kazdym razem podoba mi sie jeszcze bardziej.Na pewno sie nie wynudze jak wczoraj na tym beznadziejnym Omenie
W telewizji nie ma co oglądać, bo tłumaczenia są fatalne, weźmy chodźby "You cheating bitch" - "Cholerny rupieć (TVN) Na TVN "Ycb" jest tłumaczone jako "Oszukujesz". Nie pamiętam jak na Polsacie Najlepsza jest stara wersja VHS przegrana potem na DVD (tłumaczenie: Tomasz Beksiński, lektor: Andrzej Matul, tam ten tekst został przetłumaczony genialnie, jako "Dziwka"). Na pewno "po piracku" w sieci da się ją odnaleźć, a i w niektórych sklepach można kupić.
No to ja już nie wiem co lepiej oddaje sens zdania "You cheating bitch.", "oszukujesz" czy "dziwka" :) Najlepiej byłoby jakby stacja dawała wybór oglądania filmu z napisami, lektorem lub w oryginale, każdy wybrałby to co mu odpowiada.
Jeśli chodzi o film to dzisiaj sobie go odświeżę, bo kilka lat minęło...
Dokladnie,mnie tez to drazni,ale to jest celowo zlagodzone dlatego ze to jest tv i zasada - jak najmniej wulgaryzmow,szkoda bo to blad,film wtedy traci duzo na wartosci.trudno trzeba przebolec.Ale mogliby sie troche postarac i zapodac z napisami,jak ostatnio Lsnienie,albo Oczy szeroko zamkniete
Lśnienie też zapewne byłoby z lektorem gdyby nie fakt że Stanley Kubrick pozwolił emitować go tylko z napisami (na całe szczęście).
ooo dobrze wiedzieć. kiedyś na tvp2 leciał Full Metal Jacket z napisami i pomyślałem, że stacja poszła po rozum do głowy.... a to nie oni, tylko Kubrick. Dzięki za info:)
Faktycznie,zamiast "oszukujesz suko" "stary rupec" tlumaczenie zwalone totalnie,nawet lektor nr 1 maciek gudowski tego nie poratowal,tekst przetlumaczyla jakas babka,wiec nie ma sie co dziwic,ze byla przeciwna "suce"B-)
Na TVP - "Oszukujesz" - tłumaczył Władysław Wojciechowski, jeden z najgorszych polskich tłumaczy. Z kolei inny tekst, finałowa kwestia: "Maybe just...wait a little. See what happen" - na Polsacie, Artur Nowak, nagorszy tłumacz Rzeczypowpolitej, przetłumaczył jako "Poczekamy i zobaczymy, co się stanie". Podobnie było z "Smętarzem dla zwierzaków": wersja oryginalna kwestii: "I'm sorry Louis. But don't make it worse", tłumaczenie (chyba) Artura Nowaka: "Nie pogarszaj sytuacji". Co do Kubricka, to na TVN był lektor - Maciej Gudowski (obejrzałem tylko kawałek). Mam wersję z Ale Kino!, z napisami i jest OK (o tym, że jego filmu jako adaptacji nie traktuję, nie wspomnę).
Na koncu byla tez kwestia mcReady`ego kiedy wysadza "cos" i mowi chyba "yeah! f**k you to" a w tlumaczeniu "gin szkarado" czy cos w tym stylu :-D smiech na sali poprostu
Tomasz Beksiński przetłumaczył to jako "Zdychaj, pie**olcu!", a wcześniejszą, w scenie nieudanej defibrylacji "You've gotta be fu*king kidding me" jako "Kur*a, bez jaj". I to było świetne. Inne: "Aye Aye, Bwana" - na TVP było chyba "Dobra" (albo wcale nie przetłumaczone, a Tomasz Beksiński przetłumaczył to jak najbardziej poprawnie: "Sie robi, Bwana". W TVP finałowe "Yea, f*ck you too" pan WW przetłumaczył jako "Ty też sie piep**!", ale moim zdaniem Beksiński zrobił to lepiej. I lektor na TVP - Janusz Szydłowski? Trzymajcie mnie, jaki kretyn przydzielił mu ten film? Horrory, Thrillery i Science-fiction To nie jego repertuar.