Mafijni bosi organizują międzynarodowy turniej walk skazańców. Uri Boyka (Scott Adkins), który przed laty był królem więziennych walk robi wszystko by wrócić na szczyt, mimo iż zmaga się z ciężkim urazem. W turnieju będzie musiał stawić czoła nie tylko najlepszym znawcom sztuk walki z całego świata, ale także przekupionym władzom więzienia. 

To już trzecia odsłona z serii "Champion", nie tracąca rozmachu i trzymająca poziom względem dwóch poprzedników. Tym razem bohaterem jest znany z poprzedniej części ciemny charakter Uri Boyka (Scott Adkins), który po przegranej walce i kontuzji kolana przechodzi nawrócenie. Jego ambicje nie mogą pogodzić się z porażką, gdyż nasz "nowy" Boyka dalej uważa się na najlepszego zawodnika na świecie. Dzięki ciężkiej pracy przy rehabilitacji kolana pokonuje pretendenta do międzynarodowego konkursu więziennego i zyskuje sobie na nowo przychylność starego pracodawcy, gangstera Gagi (Mark Ivanir). Uri znowu staje do walki na ringu, tym razem ze szlachetnymi ambicjami udowodnienia sobie i wszystkim, że jest najlepszym zawodnikiem na świecie. Nasz Boyka będzie musiał stawić czoło egzotycznym sztukom walki takimi jak Capoeira, Muay Thai czy brazylijskie Jiu-jitsu.

"Undisputed" przyzwyczaił już do małego nacisku na fabułę, tak samo jest i w tej części. Uri Boyka (Scott Adkins) - były mistrz sztuk walki, pokonany przez amerykańskiego boksera, stracił wolę do walki i stał się zwykłym pomywaczem. Jednak gdy nadaża się okazja natychmiast wskakuje na ring, mimo kontuzji kolana i bezspornie wygrywa poprzez knockout. Zostaje zakwalifikowany do organizowanych po raz pierwszy mistrzostw świata walk więźniów, gdzie poznaje nowego sparing-partnera. Staje do walki z nieuczciwymi przeciwnikami i stara się spełnić swoje ostatnie życzenie - ponownie zostać mistrzem.
Nie mamy tu do czynienia z filmem w którym istnieją jakieś oklepane schematy. Reżyser zagwarantował raczej minimum fabularne i zaserwował to, co każdy w tym filmie chciał widzieć - idealnie dopracowane sceny walki, krew, jeszcze więcej krwi i naturalnie niebagatelna ilość kopniaków z półobrotu.

Ośmiu elitarnych wojowników, więźniów z zakładów o zaostrzonym rygorze na całym świecie, zostaje zebranych przez potężny syndykat hazardzistów na tajny turniej. Nagrodą jest wolność dla zwycięzcy i miliony od organizatorów. Oni jednak nie planują uwolnić żadnego z nich, gdyż mają już swojego faworyta. Scott Adkins ("X-Men Geneza: Wolverine") powraca jako Boyka w pełnym kopnięć z półobrotu, żelaznych ciosów oraz wściekłych uderzeń i obaleń "Championie 3: Odkupienie". Pomimo ciągłych przeciwności stwarzanych przez organizatorów Uri konsekwentnie realizuje swoje założenia. Jeżeli je zrealizuje, cały misterny plan upadnie.