Pozornie opowieść, jakich wiele, ale przejmuje bardzo, bo świetnie waży proporcję między obrazem paradokumentalnym a intymną historią o determinacji, empatii i przynależności. Kilka znakomitych, bardzo mocnych scen. Obiektyw aparatu przy oku ze łzami, oku przerażonym i oku wyrażającym bezradność. Wszystko w...