Ja to samo, popłakałam się już na zwiastunie :( Pewnie oglądając film będę ryczeć jak głupia :(

kompletnie zgadzam się z powyższymi ;a;

Kazdy popelnia bledy, ale nigdy nie jest za pozno, zeby sie nawrocic.

Ten film będzie jak seans Marley i Ja x5, kompletnie zniszczy emocjonalnie i dlatego też właśnie nie mogę się doczekać ;). Plus po trailerze wydaje mi się, że ostatni właściciel to Ethan paredziesiąt lat później, czyli najlepsi przyjaciele znów będą razem, niech już 2017 będzie szybciej;(

No własnie też mi się tak wydaje, ale... srednio mi się to zgadza z wyglądem tego aktora. Wcieleń psów było ile? 4? To daje przynajmniej 40 lat, jak nie więcej. Dla mnie chyba za młodo wygląda.

No cóż pożyjemy, zobaczymy ;) Myślę, że w ten sposób film miał by większy sens, z resztą blond babka pod koniec przypomina mi tą dziewczynę, z którą włóczył się Ethan, (jak by psiak znów chciał ich połączyć) plus tekst skąd wiedziałeś, gdzie położyłem tę rękawicę. Na moje aktor pokazany pod koniec wygląda na jakieś 60 lat i to mogło by się zgadzać, z resztą może ma po prostu dobre geny ;) I zaznaczam, że książki nie czytałam, to tylko luźne przypuszczenia, nie chcę sobie spoilerować filmu i potem popsuć seansu bo w oryginale było inaczej...

Nie wiadomo ile każdy z tych psów żył; też się zgadzam, pies wrócił w swoim ostatnim wcieleniu, żeby pogodzić Ethana ze swoją dziewczyną.

Aktor ma 62 lata więc młodo może wygląda, ale aż tak młody to nie jest, w średnim wieku :P

raczej 40 lat niż 50. gdyby było 50 i pies umarłby kiedy Ethan miał 20 lat to by dawało mu 70 lat.

a przed premierą filmową będzie premiera książki :) "Był sobie pies".

Nie widziałam nigdzie tej informacji, ale film będzie na podstawie książki ''Misja na czterech łapach'' W.B. Camerona, którą zresztą serdecznie polecam. Właśnie kończę czytać a tu taka niespodzianka :)

To są te same książki, tylko w innym tłumaczeniu. Któraś z nich na okładce ma zdjęcie psa z filmu chyba i będzie wydana na potrzeby kampanii reklamowej filmu.

Ja też mam mokre oczy po zapowiedzi więc nie wiem czy dam radę obejrzeć cały film. Mnie filmy" Marley i ja " i Mój przyjaciel Hachiho"kompletnie wyniszczyły psychicznie. W ogóle filmy z psami w rolach głównych mnie rozczulają na maksa. Sama mam psa ze schroniska i jest moim jedynym prawdziwym przyjacielem i nie wyobrażam sobie że mogę go nie mieć. Film na pewno będzie świetny. Ma pozytywny przekaz jak widać.

Dlaczego piszesz "Jestem taka słaba" ?
Ktto powiedział i gdzie, że wrażliwość to oznaka słabości (i słabości do czego - do katowania zwierząt bez zmrużenia oka to chyba tak)>?

To był przykład taki pierwszy lepszy, który przyszedł do głowy (bo kto i dlaczego wmawia ludziom, że to słabość) ?
Chyba tylko po to aby stworzyć modę na nieczułość i wobec czego zadawanie innym cierpienia (jak żołnierze)

Święte słowa.

Zgadzam się

To dopiero byś się poplakala na informację, że aby nakręcić ten film znęcano się nad psem grającym główna rolę..przeczytaj sobie inne komentarze, gdzie znajdziesz linki..nie chce oglądać tego syfiarskiego filmu!

A jakie to ma znaczenie ? "" kociara", "psiara", nie lubię takich określeń. Wrażliwość to wrażliwość, ktora nie jest tu oznaką słabości a zwykłą miłością do zwierząt.

Mnie też wzruszył zwiastun.

Ma, bo nie znoszę psów ;) Czyli jak mnie zwiastun wzrusza, to dobrze to zrobili.

z kotem też jest jedna bardzo dobra scena ;p