Według mnie ta scena była Najgorsza. Niesmaczna i dla ,,mało wymagających'' widzów :)

A która wg. Ciebie była najlepsza bo chyba tematem jest najśmieszniejsza scena a nie najgorsza?

U mnie się zapierdala i wszystkie sceny z trenerem były najlepsze

Taa!!! Jak mu flaszkę na trening przyniósł hehehehe!!!

Mi się podobała serenada Carycy :P
i wiele innych

Młody! Plujemy.
Młody! Sikamy.
Młody! A teraz sramy.

Scena z 37 minuty podczas niesłusznie podyktowanego karnego...

- Drukarze... k.........rwa do drukarni a nie na boisko!! - sposób w jaki powiedział to Krzysztof Kiersznowski mnie rozzbroiła - a był tylko w tym jednym ujęciu

Scena i teksty przyszłego teścia kiedy Kazimierz przyszedł się oświadczyć

porodu i te z trenerem i dziadkiem :)