Bardzo mi się podobał ten film myślałem, że twórcy wzorowali się na Rockym, ale było na odwrót.
Polski "Bokser" jest także filmem po stokroć bardziej realistycznym niż "Rocky".
i bardziej realistyczny niż "Wściekły byk" :) Ale ten film za bardzo psychologiczny wyszedł. A czasami nie o realizm chodzi, tylko o krew i dużo walki.
Inny typ boksu - tak po seansie... Mniej tego 'mięcha', potu i krwi, a więcej techniki.
Chociaż widać, że Olbrychski więcej górą pracuje, niż nogami - tak, jak Stallone.