PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=695338}

Bogowie Egiptu

Gods of Egypt
5,6 47 402
oceny
5,6 10 1 47402
3,2 5
ocen krytyków
Bogowie Egiptu
powrót do forum filmu Bogowie Egiptu

Moc kapłanów sprawiła, że lud Egiptu zobaczył to dzieło "przedpremierowo". Śmiertelnicy, którzy nie umarli ze śmiechu i nie popełnili rytualnego samobójstwa pogrążyli się w depresji i przestali się rozmnażać. Faraon ze świtą uciekł za Styx. Bogowie nie byli poruszeni. Po prostu zmienili miejsce pobytu - na inną, bardzo odległą galaktykę.

ocenił(a) film na 3
okzaics_kris

The Twilight of the Gods!!!!
Tak powinien brzmieć tytuł tego filmu @:-) Zarówno dosłownie jak i w przenośni doskonale obrazuje to wszystko co wepchnięto do tego udawanego arcydziełka @:-) Nie liczyłem na wiele już po obejrzeniu zwiastunów (od razu mi się nasunęły porównania z tymi Marvell'owskimi bredniami z serii o Thor'ze, szczególnie ta część która w większości rozgrywa się w Asgardzie) więc przynajmniej nie czuję się zbytnio zawiedziony. Chociaż muszę przyznać, że autorzy wykazali się dużą inwencją i determinacją w dążeniu do utopienia tego "dzieła". Aż dziwię się, bo pośród wielu głosów krytyki w zasadzie nie pojawia się zarzut, który uważam za najważniejszy. To po prostu bardzo szybko staje się najzwyczajniej nudne! Wyświechtane wzorce, byle jak lub wcale połączone w mało logiczną całość i absolutnie nie wciągające widza. W filmie fabularnym coś jakby mało było tej fabuły, a jak już jest to idiotycznie bzdurna w kontekście tego o czym opowiada. Na pierwszy rzut oka widać, że z góry autorzy położyli lachę na tym co dla dzieła "scenicznego" najważniejsze i postanowili nabić widza w butelkę niezliczoną ferrią wizualnych efektów specjalnych (chociaż w sumie to i one nie robią zbyt powalającego wrażenia bo w większości są wtórne, nihil novi i niekiedy wręcz ordynarnie sztuczne - jednak "silikony" choćby wyciągnięte z NASA życia nie tchną w topornie virtualny świat @:-) ). A warstwa tekstowa... to dopiero bywa tragedia. Dialogi nawet nie drętwe, ale wręcz groteskowo banalne bywają, a wisienki na torcie przydaje temu język w jakim są prowadzone żywcem wyjęty z jakiegoś gówniarskiego getta @:-) Typu "byłam czy wróciłam z imprezy", pieprzenie o damskiej modzie rodem od "Armaniego" @:-) czy to co uważam za hit ignorancji językowej - "ryzyk-fizyk". Być może w polskiej wersji językowej taka konstatacja się pojawia, ale nawet jak oryginalnie (zapewne) było użyte angielskie słowo o innym znaczeniu to jestem przekonany, że równie pasujące do czasów, w których jak można się domyślać historyjka się rozgrywa.
Konstatując, gdyby Egipcjanie nadal trwali wiernie przy swej mitologii, którą odziedziczyli po pradziadach, a nie zachłystywali się obecnie, równie mitologicznym w pełni tego słowa znaczeniu Islamskim bajdurzeniem to nie pozostawało by im nic innego jak natychmiast podłożyć ładunki wybuchowe pod siedziby wytwórni filmowych, które maczały palce w tej produkcji, na wzór "świętego" oburzenia, które doprowadziło w końcu do zamachu islamistów w siedzibie wydawnictwa Charlie Hebdo. @:-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones